Noo ja sie szlajalem 2 dni po valcrum z jakimis dziwnymi ludzmi zanim nie trafilem do jakiegos dobrego party.
Potem jak lvl-owalem BLM to tez jacys dziwni ludzie na poczatek sie trafili, dopiero potem trafilem na goscia samuraja wiec zaczelismy grac na powaznie, renkei itd ... uczylismy nooby gry no exp poszedl, dwa razy padlismy tylko ale to raczej z przyczyn experymentu niz winy pullera
Podobnie mialem z THF, choc tu szfendalem sie 3 dni i szukalem party, w koncu jak dobral sie zespol ludzi z wiekszym stazem w grze to juz szlo zajebiscie, lacznie z tym ze rozwalilismy link lizardow ^^ ehhh chcialbym taka grupe meic zawsze
Wczoraj w Saroumage gralo sie nam w polskim teamie milo, exp byl taki jaki jest dla tego regionu, isc tam na pare lvl-ow iecej sie nei da bo goscie z 34 lvl maja w okolicach 150 exp, a potem trafilem z opiekunem do gupiego party, ktos zagrowal BATY jak byl pulniety zuczek - WHM padl, potem trafil sie link raz jeszcze i znow WHM padl, po tym wszystkim wrocilem do bastok ^^ bogatszy o 2 k exp i dwa zgony ^^