MMORPG.pl
https://mmorpg.pl/

BCNM podejście kolejne +1
https://mmorpg.pl/viewtopic.php?f=43&t=7411
Strona 1 z 2

Autor:  Mark24 [ 19 kwi 2004, 07:39 ]
Tytuł: 

Zostałem poproszony przez Pandorkę by to zorganizować, więc organizuję :smile:
Przyblizony termin: przyszły weekend.
BCNM: cap na 40lvl
Potrzebni (wg. Pandorki): Tank, WHM, BRD, RDM, 2x damage dealer
1. Tank - me (martinez)
2. Brd - Pandorka
3. WHM - nie ma
4. RDM - Stokrotka???? pomyślimy o tym phalanxie ja nawet nie wiem jak to działa ile kosztuje itd. a jak coś to pomogę to zdobyć.
5. damage dealer - Opiekun
6. damage dealer - ???? (ktoś się pisał na to ale nie pamiętam kto)

Prośba do Xaverego i Pandorki o dopisanie tutaj całej taktyki. Rozwięźle proszę o wytłumaczenie roli każdej profesji, kto kiedy co ma dokładnie robić. Nastawiamy się na wygraną więc każdy uczy się swojej roli na BCNM. Nie ma żadnego panikowania, biegania w kółko lub stawania wrytym bo nie wiadomo co robić.
Xavery i Pandorka byli na kilku/kilkunastu BCNM-ach widzieli dużo, pls opiszcie wrażenia, sytuacje, taktykę na różne niespodzianki. Jako drugi damage dealer pisał się chyba któryś z naszych BLM-ów więc wrazie czego warp.... - ryzykujemy tylko utratę tych gówienek co zbieraliśmy je przez całą grę, ale w końcu do tego one służą.

Autor:  Mark24 [ 19 kwi 2004, 08:08 ]
Tytuł: 

1) You need a well equipped and highly competant Bard.
2) Would suggest having two healers...one to keep the bard alive and one to keep an eye on the rest of the party.
3) Have a viable plan for when the Black casts Flood. Either run, or have someone be prepared to stun him (personally, i recommend running)
4) High damage dealers are a must (rng is my preferance). This fight is timed and it would be a shame to run over the limit and fail just because you are killing things fast enough.

General fight plan:

Have the bard sleep the group away from the main arena. Pull the black and kill him first while the bard continues to keep the rest alseep. The whm responsible for keeping the bard alive should stay in the back and ignore everything else save the HP meter of your bard. Having a Mary's Horn doesn't hurt :wink:

Once you have killed blackie, have the main puller grab the remaining onions one at a time, pulling them away from the group so that it is very clear which one is the target.

I am sure there are others here who have more detailed advice, but hopefully this helps!

Autor:  Mark24 [ 19 kwi 2004, 08:09 ]
Tytuł: 

I was with a party last night that successfully did this one 4 times in a row and we got lucky enough to get 3 scrolls of erase out of it. One inital loss. But we learned from it.

Our setup:
WAR,DRK,BLM,WHM,RDM,BRD (me)

another thing to note that I didnt see in the other posts here is that you'll need 3-4 poison potions per person that needs it. (It will wear off! You need to drink more during the battle.)

basically We used each class as they were meant to be used.

WAR - tank and puller. he selected the target the drk and blm would attack.

DRK - uses DMG dealer and has the ability to cast stun to stop flood

BLM - nuker. nuff said.

RDM - Enfeebles whatever the WAR chooses with all his spells and proceeds to keep the BRD alive.

WHM - keeps the whole party alive and chief in removing sleep and paralysis from party members.

BRD - I basically keep the white onions asleep. and I casted Ballad and Minuet/Paeon inbetween sleeps and with my sub white I could remove my own paralysis.

Our strategy was the opposite of most other startegies I've heard. The mages were having trouble with mp so we kept the entire party with in range of my songs. If you think about it with ballad you'll get 40 mp every 90 secs. That adds up during a 15-20 min fight. This was used in addition to the mages taking their food for mp regen. If you time it just right BRDs can keep the white onions alseep without taking too much damage (maybe 0-4 hits instead of 14 hits) if you keep your eye on the log screen.

You wait till you see a chain of statements saying that Dvorovoi is no longer asleep. then start playing your horde. (I also have mary's horn)

Complications that arose during our fights:
-Mages need to learn to conserve their mana. Keep in mind when you are poisoned you cannot rest. You have to rely on your food and my pt relied on my ballad to help with that. BLM didnt use poison.

-Paralysis. A good way to cause panic among your pt when all you see is "X is paralyzed" the RDM, WHM, and myself could all cast paralyna. Make sure you have that handy.

-Sleepga. If you are poisoned this is not a problem. BUT since the battle was 15-20 mins for us. The people that need poison potions had to have several potions cause it will wear off during the fight and you will need to drink more.

-Stray onions. Once in a while one or 2 onions would either wake up early or just not be in the area of the horde and goes out to beat on something other than the BRD.

Possible Solutions:
- If your bard times it correctly, he/she will take a lot less damage during that critical time when all the white onions wake up. This translates to less healing for the casters.

-I honestly think the RDM casting all those debuffs helps in several ways. One, you'll notice that "Dvorovoi is paralyzed" a lot saving your pt mp and them possibly casting a spell.

-Keeping the party close made it easier for me to catch stray onions cause everyone would just run to me and I would catch them on the next horde.

I hope this provides you with some new information about this BCNM.

Autor:  Mark24 [ 19 kwi 2004, 08:13 ]
Tytuł: 

http://ffxi.allakhazam.com/db/quests.ht ... fquest=331

Poważnie kilka osób zaleca zabranie ze sobą jako 2 healerów - 2xRDM (convert)

Autor:  Muminus [ 19 kwi 2004, 09:00 ]
Tytuł: 

Wiec ja tez sie przychylam do tego, by brac 2 healerow. Byc moze jak bedziemy lepiej wycwiczeni, to nam wystarczy jeden.

Ostatnio mielismy WHM i BLM, przy czym BLM glownie gral swoim whm subem - co chyba nie bylo najefektywniejszym sposobem wykorzystania... W kazdym razie okazywalo sie to za malo, by przetrzymac 3 sekundy nawalania mnie przez 8 cebulek.

Ja nie za bardzo uwazam sie za osobe kompetenta w BCNM, wprawdzie bylem na 5, ale wszystkie nieudane.

Czemu nam nie wychodzilo:
Podejscie 1: wbieglismy za szybko, nieprzygotowani, dead w 2 min...
Podejscie 2: zle usypialem, nie trzymalem aggro na sobie, cebulki opadly WHM i zabily, potem mnie i reszte
Podejscie 3: moj blad, nie to macro odpalilem, cebulki nawalaly mnie przez 2 sek dluzej, dead
Podejscie 4: niefart - okazalo sie, ze jak mnie leczy BLM to przy 2 krytykach nie jestem w stanie wytrzymac kumulacji dmg
Podejscie 5: nie zatrzymany flood, PLD prawie martwy, po wyleczeniu paladyna cebulki sie rozbiegly, sleep objal tylko polowe, dead.

Za kazdym kolejnym razem jest troche lepiej - wiec mam nadzieje, ze w koncu sie wyrobimy.

Muminus

Autor:  Scorpio [ 19 kwi 2004, 10:59 ]
Tytuł: 

Phalanx jest czarem ktory ... obniza dmg zadawany przez przeciwnika.
W ukladzie kiedy jest RDM z max DEF/VIT + phalanx jest zupelnie inna taktyka niz przy brd + whm + whm + dmg + dmg + dmg.

Generalna roznica polega na tym ze nikt nie usypia cebulek i ich nie pilnuje, a RDM skupia cale aggro na sobie nie bedac w PARTY.
Sam sie leczy, sam utrzymuje aggro. WHM moze troszku pomuc utrzymac sie przy zyciu.
Phalanx odcina poprostu czesc zadawanego dmg, w ukladzie kiedy cebulki bija tanka z max def 14 dmg per hit, jesli RDM dostanie powiedzmy 18 dmg, to phalanx zdejmie jakies 12 dmg z tego i zostanie 6 pkt.
NIE SPRAWDZALEM TEGO BO NIE MAM JAK

Autor:  Mac [ 19 kwi 2004, 11:07 ]
Tytuł: 

Cytuj:
NIE SPRAWDZALEM TEGO BO NIE MAM JAK


:grin:
:grin:
:grin:

Autor:  Nimloth [ 19 kwi 2004, 11:07 ]
Tytuł: 

Ano pisalem sie - mozecie mnie zapisac na nastepny termin.

Autor:  Huckster [ 19 kwi 2004, 11:12 ]
Tytuł: 

Xavery wam napisze co i jak - zdecydujcie się na jedną taktyke.

Ja też mogę iść jakby co.

Autor:  Mark24 [ 19 kwi 2004, 11:26 ]
Tytuł: 

Niech ktoś napisze po kolei bardzo opisowo co która profesja robi i za co jest odpowiedzialna.
Proponuję napisać baardzo dokładny plan + wychwycić jak najwięcej potencjalnych "niespodzianek" i zagrywek na wypadek zaistnienia takich niespodzianek. Każdy odpowiada za swoją działkę bo i tak jak sądzę będzie zamieszanie i na żywca nie ma co ustalać taktyki. Co się da przewidzieć trzeba przewidzieć wcześniej.

Stokrotka mam nadzieję, że zgodzisz się pójść bo z tego co dzisiaj czytałem dobrym wariantem jest udział dwóch rdm-ów. Jednego byśmy dokoptowali, ewentualnie 1 WHM + 1RDM.
I to nie ze względu na Phalanx ale ze względu na convert.

Huck albo ty albo Nimloth - z nami mógłbyś iść bo będę ja i Opiekun więc mógłbyś robić swoje tricky zza naszych pleców, ale chyba Nimloth był pierwszy.

Co do mojej roli to na razie widzę siebie tak:
1. provokuję czarnulkę
2. odsuwam się z nią na bok
3. trzymam agroo
4. leczę się w miarę możliwości
5. uważam na flood (jak widzę, że robi to shield bash, flat blate) - reszta niech ucieka na ten czas
6. jak zginie to provokuję następna i całość powtarzamy


Co do przygotowań - kupię najlepsze żarcie + poisony (używaliście poisonów?), armor i miecz też.

Autor:  mrynar [ 19 kwi 2004, 11:34 ]
Tytuł: 

Byłem na pierwszych dwóch BCNM opisanych przez Pandorkę i optymistyczny wniosek jest taki, że przegraliśmy z powodu błedów, a nie słabego party. Zapisy zapisami, ale ja bym chętnie widział w party THF albo RNG. Z resztą możemy iść w 7-8 osób i się zamieniać, eksperymentując ze składem.

Autor:  Muminus [ 19 kwi 2004, 12:34 ]
Tytuł: 

Takie podstawowe trudnosci to widze nastepujace:
1. Usypianie cebulek
2. Utrzymywanie cebulek w jednym miejscu, na bardzie (aggro management)
3. Utrzymywanie BRD przy zyciu
4. Zabezpieczenie sie przed floodem
5. Wyrobienie sie w czasie

Zwlaszcza mnie niepokoi problem nr 2 - bo we wczorajszym ostatnim podejsciu one nam sie rozbiegly i nie bardzo wiem, jak temu przeciwdzialac.

Problem moze byc tez w wyrobieniu sie w czasie - dosc wolno nam dmg wchodzil ostatnio (w 8 min 2/3 czarnej cebulki) - wiec mozemy sie w 30 min nie wyrobic...

Muminus

Autor:  ksawery [ 19 kwi 2004, 12:43 ]
Tytuł: 

Ok... Tak naprawde to na BCNM 40 MUSI isc tylko brd, whm, drugi healer i jakis tank (glownie po to zeby dostarczyc mandry bardowi i nie pasc po drodze). Nie wiem czy nin sie nada bo ustusemi zatrzynuje tylko 3 strzaly... a madragorek jest 7 czy 8 i kazda bije po 2 razy.

Wyglada to tak: Przed wejsciem kazdy sprawdza czy ma sprzet lvl 40, czy ma minimum 6 wolnych miejsc w inventory itd.
WHM aje najmocniejsze buffy, PLD tuz przed wejsciem wlacza defendera (potem nie bedzie juz mogl), wogole jesli jakies joby maja przydatne abilitisy z lvlu 41+ to wlaczyc je przed wejsciem na arene. Zjesc foody (BRD je zarcie dla tankow).
Po wejsciu do srodka dostajemy piosenki podnoszace atk i dex, ewentualnie inne buffki.

BRD i WHM stoja w tym samym miejscu przez cala walke (tak gedzie sie pojawili po wejciu do BC), DMG dealerzy ustawiaja sie w korytarzu w odleglosi pozwalajacej na rzucanie czarow przez whm (w razie czego). Drugi healer staje gdziekolwiek byle poza zasiegiem sleepa grupy mandragor i tej z ktora walcza dmg dealerzy.

WHM zajmuje sie tylko leczeniem BRD (chyba ze cos sie sfaka). BRD usypia i wali piosenki mana regen i def up dla siebie.

Tank leci do przodu, nie prowokuje, nie flashuje, tylko podbiega na odleglosc gdzie bedzie mial aggro i w tyl zwrot! Zapierdala do BRD, tam staje jak najblizej niego i czeka az ten uspi mandry. W czasie kedy Tank przebiega z trainem mobkow przez korytarz DMG dealerzy musza wyluskac czarna spomiedzy tego stadka i ja provoknac (provokuje ten slabszy zawsze, nie musi to byc provoke, jaka kolwiek udana akcja bedzie ok).

Tank dolacza do DMG dealerow i TANKUJE, musi utrzymac aggro na sobie, macro do stun non stop w pogotowiu, jak zobaczycie flood to osoba majaca aggro na sobie spierdala jak najdalej (ludzie krzyczcie ze flood idzie, to bardzo latwo przegapic tankowi). I dajcie znac Tankowi czy juz moze wracac jak flood bedzie interupted. I tak az padnie czarna.
NAstepnie, Tank wybiera kolejny cel, nikt inny, nigdy nie wybierac tej mandry, ktora juz pokazuje sie na czerwono (na ta BRD rzuca sleepa), dalej cala sztuja polega na tym, zeby odciagnac mandre od BRD, a nie jest to latwe... nie walczyc w poblizu magow bo jak usna to bedzie kibel.

Tip dla healera nr2. Paralize i blind u tanka (przy czarnej) to 50% szans na smiers party. Jesli wszyscy walczacy maja paralize czy blind zawsze w pierwszej kolejnosci leczyc Tanka, paralize = nie ma provoke, a jak dmg dealer dostanie aggro i flooda to koniec praktycznie, paralize = 50% szansy ze stun sie nie uda... blind to samo.

POwodzenia! :smile:))

Autor:  ksawery [ 19 kwi 2004, 12:46 ]
Tytuł: 

Cytuj:
Zwlaszcza mnie niepokoi problem nr 2 - bo we wczorajszym ostatnim podejsciu one nam sie rozbiegly i nie bardzo wiem, jak temu przeciwdzialac.

Z aggro nie bedziesz mial klopotow o ile healerzy nie beda przesadzac z leczeniem (divine seal itp), Twoje sagi na maxa wkorwiaja mandry, potem wrecz trudno je z ciebie zdjac.

Co do czasu to nie martw sie, tak jak gralismy wyrobilibysmy sie w 20 minut max.

PS. Jest jakas mozliwosc zebys podniosl sobie charyzme, czy masz juz zmaxowana?

Autor:  Mark24 [ 19 kwi 2004, 13:47 ]
Tytuł: 

Co z poison potionami?
Czytałem na forum, że ludziska to piją by byc zatrutym - to powoduje ze nie mogą dostać sleepa.

Autor:  Mark24 [ 19 kwi 2004, 13:51 ]
Tytuł: 

Druga sprawa flood: Widzę, że czarna zaczyna to castować... co robię? uciekam?, odciągam ją? probuję z shield bashem (z goblinami to mi się udaje w 30% :/ - naprawdę ciężko jest wyczuć moment) lub flat blade?

Może lepiej wszyscy disengage i zwiać na moment?
Ile HP zabiera Flood?
Na jaką odległość działa?

Autor:  ksawery [ 19 kwi 2004, 14:15 ]
Tytuł: 

widzisz flood, stunujesz (shield albo flat) i spierdalasz, nie odciagasz moba bo on i tak sie nie ruszy zanim nie skonczy castowania, zasieg jest spory ale mozna zwiac. Zwiewaj nawet po stunie, i nie disangejdz tylko zdejmujesz lock z czarnej i spierdalasz.

PS
FLood to ancient magic i castuje sie 30 sekund wiec czasu jest duzo wiecej niz przy bombkach. Ale tak samo jak zawsze jesli stunuje sie na samym poczatku lub pod sam koniec castowania to prawie na pewno stun nie zadziala.

Flood zabiera tyle HP ze na jakies 6-7 floodow w mojej karierze przezylem 1... i zostalo mi 8 hp :smile: Tak naprawde to instant death.

_________________
Xavery: PAL 56/ WAR 33 / MNK 13

<font size=-1>[ Ta wiadomość została zmieniona przez: ksawery dnia 2004-04-19 15:21 ]</font>

Autor:  ksawery [ 19 kwi 2004, 14:16 ]
Tytuł: 

Mozna sie truc ale w party z ktorym bylem ostatnio nikt sie nie trul i bylo ok, Po to jeden healer siedzi z dala zeby budzic innych w razie potrzeby.

Autor:  ksawery [ 19 kwi 2004, 14:22 ]
Tytuł: 

I wezcie Rangera... jakie oni maja piekne pierdolniecie.

Autor:  Scorpio [ 19 kwi 2004, 16:17 ]
Tytuł: 

A moze sobie zrobie RNG na lv 40 i bede mial zapewniony udzial w BCNM ?? &^^&

Strona 1 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group | Copyright © 2001-2012 MMORPG.pl Team