Sport dla prawdziwych Japończyków.

Wczoraj zabrałem się za obróbkę złota. Jak nie ma lostów wychodzi się na zero na tym. Pierwsze próba gain 0.2. Super! Druga próba lost 3 ore. W plecy 24k...

Dziś wróciłem do produkcji prawie nie sprzedawalnych branzolet. 2 stacki silver ingotów. Właścimwy dzień, niezły księżyc. Efekt: jeden gain 0.1 i w plecaku osiem bransolet. Jak bym sprzedał ingoty dostałbym z 56k, za branzolety dostanę po 2 tygodniach max 24k. W plecy 32k...

Nie wiem czy to ma sens... Zapierdalać w kopalni całymi dniami, żeby dostawać jeden, dwa gainy dziennie, żeby po miesiącu osiągnąć 50 lvl i przekonać się, że dalej jest jeszcze trudniej...

Lubię tą grę, ale robi się trochę za ciężka. Ja nie wiem czy to jest fun jeszcze...

Ja mam już 41.9 w Goldsmith.
Na zbyciu 8 black earingów - na każdym 4-5k w plecy, 2 silver bransolety - też w plecy - chociaż może się kiedyś przydadzą....

A dalej jest łatwiej... trzeba tylko przydusic saitou i Kyash'a by podali 100% recepturkę na platinum ingoty - platynka będzie praktycznie za darmochę

No u mnie w smithing jest podobnie - do 50 się trzeba męczyć a potem można zarabiać na DS ingotach. Aha i lepiej robić crafty powoli a nie na chama
Jeden gain 0.1 albo dwa dziennie i starczy. W miarę możliwości coś co się opłaca - nawet przy dość sporym oczekiwaniu na zwrot.

z achemy (23) tez dalem sobie spokuj...
wlsnie koncze wyprzedawac zapasy...

chory jest craft tutaj...

nuggetow juz nie uprawiam...

Jeszcze ten system HQ - nie mogę go wyczaić.
Przykład: gadam z jakimś kolesiem coś tam mu zrobiłem, chciałem mu zrobić ringa bo nosił brass ringa (+1 do HP) na 16lvl. Więc kupiłem red rock, na sardonyx, obrobiłem windem i wyszedł HQ - poszedł za 10k... 8k do przodu.
Gościowi zrobiłem ringa z innego red rocka.

Zachęcony sukcesem kupiłem 10 red rocków, obrobiłem windem zaraz po tym, wziąłem nawet do tego buffa z gildii - 0 HQ. 15k w plecy...

O desyntezie nie chcę się wypowiadać. Rzeźnia. Brass ringa rozwaliłem za 3 razem (mam 28lvl ponad cap)...

Od 40 do 45lvl (na którym teraz jestem) straciłem 400-500k kasy.
Mam za to:
około 30-40 silver bangles (sprzedanych w ciągu 3 tygodni - 0 sztuk) (koszt materiału na 1 sztukę - 7k)
8 black earingów (sprzedanych w ciągu 3 tygodni - 3 sztuki) (koszt materiału na 1szt. - 10k)
7 części zupgradowanego armoru (sprzedanych w ciagu 2 tygodni - 0 sztuk) (koszt materiału na 1szt. - ~20k)
do tego około 10 lostów każdy po 5-20k.

Jednym słowem można się pochlastać.... Nic tylko teraz przez 2 tygodnie wyławiać karpie by potem stracić następne 400k w ramach podciągnięcia gs do 49lvl.

Aż mi się niedobrze robi...