Nooo... ładne podsumowanie
Wiec tak:
- paladyn - marne szanse
- rogue - da się wygrać jak się poćwiczy,
- mag - intercept + pummel / shield bash - jak się nie ma < 30 lvl - marne szanse, chyba że się już maga dopadnie...
- hunter - intercept - jak się ma < 30 lvl, to jak z magiem
- shaman - nie da się
- priest / warlock - kiepsko, ale może się da po nerfie feara
- druid - marne szanse po booście armora dla misia, a roots tylko rogue będzie zrywał
Czyli tak naprawdę największą szansę mamy walcząc z innym warriorem
Tak mi się właśnie przypomniało, że kumpel paladynem na ok 40 levelu "prawie" zabił warriora 8 leveli wyższego... Czy to dobrze, że "prawie", czy też skill warriora mocno przewyższał skill kumpla, bo jednak kumpel przegrał?
I tak mi się warrior podoba