Logan chyba troche nie rozumiesz, sprobuje wymienic dokladnie o co chodzi
1.Najwazniejsze jest to ze ci paldkowie jak dochodzi co do czego w zamieszaniu nie potrafia zabic slabego w defenzywie rogue majac przewage liczebna. Dokladniej to jest wielki LOL ze maja problem z orientacja i targetowaniem IMO wiekszosc paladynow potrafi tylko wlaczyc atak i sie leczyc, reszte to gowno potrafia.
2.OMG 10-20% hp i zylem jeszcze przez minute (w momencie jak skrypt sie wlancza "heal me" jest ponizej 20%), jeden hit i by mnie zabili wiec odsylam do pkt.1
3.To sie udalo 2 razy! Pierwszy raz zrobilem naprowadzajac z wlaczonym evasion train szkieletow na nich i Vanish, a na dodatek przezylem (no nie do konca paldkowie zdechli a ja trafilem na chodzacego szkieleta pozniej). A za drugim razem, co juz nagralem, lepiej zareagowali poniewaz odrazu odbiegl jeden pally i drugi zaczol mu pomagac, co i tak gowno dalo bo zgranie ich bylo do kitu.
4.Moge sobie reke uciac ze 4 innych klas od ktorych sie wymaga myslenia nie przezylbym nawet 30 sekund.
PS.Nazwa tematu zmieniona
EDIT:Postal ja nagrywam frapsem