Mark to nie całkiem tak jest. W pvp obowiązują inne zasady resistów/miss rate niż w pve. Np. mój mag (lvl 48 ) ma 70% resist rate walcząc z mobkiem +3 lvl a jednocześnie moje zaklęcia nieźle wchodzą w lvl 60 players (nie zawsze ale często).
I odwrotnie --lvl 30 melee player może ranić lvl 60 maga (skuteczniej niż np. warra bo mag ma niskie ac) . Przykład na filmiku poniżej (4--5 "szarych" lvl 30-36 szybko rani maga lvl 60 do 1/4 hp ).

http://www.guildvsguild.com/nuke/modules/media/pafiledb.php?action=file&id=73

Jak widać pvp i pve różnią się od siebie ,są inne tabele resistów ,missów itp.

7 leveli Mark, on ma 40.
Commander ma 42 i zdaje się ta jego panienka też.

Ostatnio jakiś szaman o 13 lvl niższy z którym się duelowałem ciachał mnie melee po 150-300dmg/sec.

Heh co do moba to widać ze sam go nie zabiłem. Nie pisałem również że sam to zrobiłem, zobacz na screan a zobaczysz 4 osoby w team. To ze ja tylko jestem na screan nic nie znaczy To twoja własna konkluzja To była prowokacja odnośnie tego tematu czyli nerf palladins

Co do PVP Miss/reist Rules. Razor to całkiem dobrze wyjaśnił. PVP i PVE to zupełnie, co innego, jeżeli chodzi o zasady w tej kwestii.

kluczyk - no własnie to tylko potwierdza. Zresztą ten commander też mi wszystko resistował....

Razorback - wiem już o tym, teraz piję do tego smoczka named elite z czachą leżącego martwego u stóp paladyna z full HP, full mana po walce;)
Jak myslisz jakie maja szanse pal + rogue by utrzymać warriora 59 cały czas na stunie i go zabić?

Widać mają jezeli zaatakują pierwsi Pamietaj ze warrior musi naładować rage.

PS: Dziwi mnie brak wiary w tej kwestii. To że nie rzucacie się na ludzi o tyle wyżej od siebie aby to sprawdzić to już nie moja wina. Staramy się latać w koreańskiej becie w team i żadnemu nie przepuścimy czasami się oberwie (jak np shaman lv 60 co już pisałem) ale zwykle nie ma większego problemu tym bardziej z warriors których napotykamy.

Jezeli bedziemy mieli okazje znowu spotkać warriora na 60 lv postaram się nakręcić filmik aby udowodnić to co mówie. Jadyny problem ze mam troszke wyższy lv teraz niż jak robiłem ten screan.

Nie przekręcaj faktów byłem na 33 nie 25... ponadto nie wiesz jaki miał sprzęt może to był jakiś gimp Walił mnie troszkę mocniej niż mag na moim lv zadaje mi dmg, ale nie w każdym ataku tylko jak specjale używał. Nie jest to coś, czego nie mogę wytrzymać jakiś czas tym bardziej jak rogue lv 34 wali go po plecach i stunuje.

Zaznaczę ze sami byliśmy zdziwieni ze udało nam się go rozwalić to był jeden z pierwszych przeciwników z czachą, jakiego zaatakowaliśmy. Od tej pory już nie baliśmy się ich za bardzo

Tak tym bardziej ze na screan masz napisane jak byk mój lv, czyli 33. Bajkopisarz z ciebie... a na dodatek manipulator.

PS: Ładny edit Nie ma to jak wycofać się z własnego błędu przez edit posta
Tak a może miał serowy miecz…. Wiesz, co przestań kręcić. Idź i sam spróbuj zrobić coś podobnego a potem przestań jęczeć że to nie możliwe.

a moze byl retardem

Jasne Jeżeli pominiemy fakt ze ja nie gadać po krzaczkowatemu to ponadto nie można porozumieć się z hordą Masz ciekawą hipotezę

PS: Ja raczej stawiam ze to był ktoś pokroju tych paladynów co pieszczoch ich pojechał rogue. Wystarczy aby wpadł w panikę i juz po nim

Przyganiał kocioł garnkowi.

Tak żeczywiście bardzo się przejołem

Musiscie się bardziej postarać.

another thread bites the dust :|

Khebeln: odpuść nie warto ;/

Chyba tak zrobię, szkoda tematu. Z niektórymi się nie porozumiesz mimo szczerych chęci.

To chyba byl bez broni rzeczywiscie

Chyba czas sobie kupić okulary Kabra

No to byl AFK, nie mial rak, wyszadl do kibla, jadl, gadal przez telefon, mial ping 9999, uprawail sex przed kompem , cokolwiek............

i kto tu sie czepia ????

sorry ale jak ci warrior o 20 lvl wyzszy zadaje taki DMG jak mag na twoim poziomie (i to tylko specjalami) to pogratulowac postaci, pogratulowac.
Nie mam wiecej pytan

Pograj a sam zobaczusz, Pld to nie coś jak rogue co się rozsypie po paru ciosach