Granie paladynem:
Wbiegasz miedzy grupe mobow: JEB, JEB, JEB, JEB, JEB, HEAL, JEB. JEB. JEB, JEB, JEB, HEAL,ITD.............kasujesz loot,biegniesz dalej.
Wczasie tego uzywasz 3 skilli (jesli attack uznac za skill)
Poruwnujac to z rogue, ktorym w walce z jednym wrogiem potrafie uzyc (nie w kolejnosci): Sinister Strike, Ambush, Evinscerate, Gouge, Backstab, Stealth, Evansion, i jeszcze pare innych + czasem Vanish. I pokonuje na 33lvl mobka na lvl max 37-38 i zostaje mi ok 1/10 life
(czasem czyli dosc czesto musze wypic potion + oczywiscie na daggerach caly czas trucizna).
Podsumowujac to Paladyn jest klasa dla ludzi (hmmmmm ..... zeby nikogo nie obrazic) nie wczuwajacych sie zbytnio
O PvP sie nie wypowiadam na razie bo czekam na 60lvl