aa dzięki Xanth, to chyba już mam 290 (albo jestem blisko 289).
W każdym bądź razie kluczyk wygrana z palem jest jak najbardziej możliwa tak naprawdę na wyższym lvl.
Bandaż jakiego używam leczy mnie za 1300HP (heavy runecloth za 2000).
Więc taktyka taka:
charge, rend, battle shout, demoralizing shout - paladyn w tym momencie ma dot-a, power attack różnica 250. Dalej pykasz sobie sunder armor - ma -1800AC. W tym momencie paladyn hituje cię za 50-100, ty go za 200-300
Przerzucasz na defensive stance. Robisz mu disarm dla jaj.
W tym momencie najczęsciej pal ma jakieś 40-50%HP ty masz 80%. Disarm go trochę panikuje. Więc zarzuca immunite i zaczyna się leczyć.
wtedy F1 i first aid. Dostajesz tyle HP co pal jak nie więcej.
Po pierwszym immune nie ma na co czekać tylko odpalasz Retaliaton - 15s i pal ma z powrotem 40-50%HP a ty masz przy okazji w ch.. rage.
I teraz pal ma połowę many, połowę HP, duża różnica w damagu więc ciągniesz walkę do końca czychając na HP poniżej 20% i execute (zbierać rage przy dużym pasku rage mozna hitnąć go za ponad 1000) od czasu do czasu pummelując paladyna.
Jak paladyn użyje LoH to kiepsko, ale wtedy concusion blow i masz 3-4 ticki HP z bandaża, albo hamstring i w nogi. Ewentualnie zostają potionki, dobre wrażenie robi potionek rage i execute (+ pray zeby nie było missa, ale w PvP miss rate jest ok u wara).
A myślę jeszcze o makrze do switchowania broni i silencowania go tarcza od czasu do czasu.
destruktor - nie wiem kim jesteś i szczerze mowiac mam to w d..