Jak dla mnie to do tego wlasnie doprowadza nie wciagniecie sie w klimat Warcrafta. Jesli od poczatku piescisz sie ze swoja postacia; wybrales ja ze wzgledu na - nazwijmy to - poglady to gra cie wciagnie i nie pusci. Ciagle sa jakies konflikty, m.in. miedzy frakcjami i klanami. Ciagle chcesz miec lepszy sprzet, zeby zaimponowac, robic rzeczy, ktore sa zarezerwowane dla smialkow, ktore trudno zrobic. Chcesz kompletowac grupke ludzi, ktorzy beda spuszczali wpierdol Hordzie i Przymierzu... badz na odwrot. Swietne rzeczy Blizzard dopiero wprowadzi, po wypuszczeniu wersji EU to bedzie ich priorytet.
Kwestia wkrecenia sie w klimat, zreszta podobnie jest z ogladaniem filmow czy sluchaniem muzyki... musisz byc czescia stworzonego swiata. Jesli nie to skacz z kwiatka na kwiatek i szukaj idealu, ktorego nie znajdziesz.
PS
Mysle, ze rada z odpoczynkiem od MMORPG-ow to dobry pomysl