Od 13-tej nie można grać. Miały być 4 godziny, dziś było 6 bo patch. A dupa. Jest już 11. Zawsze wszystko się jebie z tymi serwerami. Cały dzień! WTF? Blizzard kużwa!

Czy ktoś podziela moje niezwykle konstruktywne spostrzeżenia?

wyluzuj... też bym sobie pograł.. ale nie ma co sobie żył podcinać...

Wyskoczyłem sobie do kina na Constantina gdzie banda wieśniaków śmiała się nie wiadomo z czego... ale film bomba.

Zjadłem kolacje na mieście... teraz chyba pójdę spać i pogram jutro.

No właśnie, gdyby powiedzieli "sorry, przez najbliżesz 4 godz nie macie na co liczyć", to jeszcze by było w porzo. Poszedł bym spać. A tak? Sprawdzam co 2 min, cały dzień czekałem, specjalnie wcześniej wróciłem do domu by przetestować patcha... no nie zasne jeszcze przez 2 godz....

Wkurza jak najbardziej. Wrocilem o 17.00 do domu (btw wlasnie z kina - "Constantine" - naprawde dobry film, polecam) i dupa..

Zacznij się przywyczajać to norma w MMO.

Takich postów jak Twoje widziałem tysiące, zarówno na polskich i zachodnich forach... a kiedy mówię takich jak Twoje to mam na myśli identyczne... słowo daję.

Trzeba się odprężyć.

po n-tym mmorpg i x patchu mozna sie przyzwyczaic ;x
historia nauczyla nas ze do tej pory niczego nas [devs] nie nauczyla