Chyba, ze bedzie nowy kontynent, tylko pod housing. Aktualna mapa do housingu sie nie nadaje, a nawet gdyby zostala przystosowana, to proponuje przypomniec sobie UO w szczytowych dniach (albo SWG teraz). Jedno wielkie miasto, co krok domek na domku. Gdyby nie bylo lokacji gdzie domow stawiac sie nie da, to nie byloby innych miejsc niz domki graczy

X.

sweng: nie miotam sie, bledow logicznych jako takich nie zrobilem, co tez ci pokazalem, bo czym innym jest lazenie przez zalozmy na to 10 miesiecy do kilku (doslownie) instancow, a czym innym jest tak dlugi czas grania z powodu okrojonego czasu grania zarowno swojego jak i znajomych, gdzie dojscie do danych lvl oraz wogole zebranie sie zeby gdzies pojsc zajmuje duzo wiecej czasu niz maniakom

jesli nie potrafisz tego zrozumiec i rozroznic to przykro mi z tego powodu

@Xanth mysle ze na pewien czas (az sie ludzie nie dorobia) dobrym sposobem na ograniczenie ilosci domow bylo by ustawienie ceny na odpowiednio wysokim poziomie np. 50k gold za domek na jakims totalnym wygwizdowie (patrz silithius) i np. 500k gold za domek w ogri/if, dodatkowym fajnym bajerem byly by np. gildiowe shopy. Tzn ze kazdy gracz moze odwiedzic sklep dowolnej gildii i kupic itemy oferowane przez nich (taki odpowiednik vendora tyle ze nei prowadzonego przez NPC)

I co by bylo, gdy znajdzie sie 1000 graczy, ktorzy maja te 500k? Ogri rozrosloby sie na pol kontynentu?

X.

pytanie tylko czy te domki sa tak naprawde potrzebne ??
bo co taki domek oprocz stania moze w sobie miec ??
meble ?? kolejna (poza bankiem) skrzynie na itemy ??
lokacje dla heartstona ??
zwiekszony rest bonus ? (pominac dla tych co maja max lvl)

no chyba ze niektorych rajcuje sam fakt posiadania domu w grze, no to wtedy nie ma o czym wogole rozmawiac

no przeciez ci napisalem zadania jakie moglby spelniac taki domek

jak pisalem odpowiedz twojego posta nie bylo jeszcze
poza tym mi chodzi o domek prywatny, nie gildiowy

Potrafie rozróżnić dwa różne sposoby gry, casual playera, nolifera, ale to Ty bezwzględnie powiedziałeś że jak się rok gra to jest się maniakiem bez wyjątków. Skoro mi nie wierzysz, spytaj się czytających, może sam przeczytaj jeszcze raz swój pierwszy post w którym to piszesz a nie ciągle znajdujesz jakieś wyjątki po zarzuceniu fałszu.
Do Fabianka - imo powinno być to szybko zmienione, w sumie to tylko problem klienta, nie serwera, wiec zrobienie większej liczby ignorowanych to imo kwestia kilku minut pracy (tylko komu się chce zajmować takimi pierdołami )
[edit] za szybko piszecie i nie trafiam w kolejkę, chyba zacznę cytować

Zgadzam się z Robusem, domek dla domku jak dla mnie zbędny.
Siedziba gildii powinna byc i jednoczesnie zastępować domki priv. ale tylko dla dużych gildii o odpowiednim prestizu (możnaby reputacje dla gildii liczyć i na tej podstawie) plus wielka mnóstwa kasa

domek prywatny ?? hmm suknie slubna juz mamy garniak mamy kwiatek mamy to jeszcze zrobic domek, katedra jest wiec zrobic slub graczy a pozniej dorobic cos na styl "dark whelpinga" czy kota tylko nazwac
np. little troll (losowo dziecko przyjmuje jedna z ras rodzicow jewsli sa z roznych). Dodatkowo dorobic kupowanie mebli i mamy World of Sims

no wedlug mnie mogli by zrobic housing jako instance - czyli jedno wejscie dla kazdego - ale kazdy wchodzi do innego(swojego/swojej gildii) domku - to by rozwiazlo problem z miejscem - dla mnie to cos takiego w zupelnosci by wystarczylo...

Co za problem z guildhall zrobic cos na wzór hall of heroes?

Tak to wlasnie jest rozwiazane w Neocronie i EQ2. Jedno miasto, wejscia do budynkow, kazdy ma swoje mieszkanie w budynku jako odrebna "instancje"

X.

W kwestii braków w WoW:
- exp powinien być naliczany za q albo tak jak w Morrowindzie, ale bez trenerów, gdyz majac sporo golda zdobycie max lvl trwa tyle ile kliknięcie ze ~200. Dla przypomnienia w Morrowindzie exp naliczany był tylko i wyłącznie za podnoszenie umiejętności (szczególności klasowych).
- eventy (które były np. UO)
- housing (budowanie tak jak np. UO domków, zamków itd.)
- specjalizacje profesji
- zeby wkoncu bycie w gildii cos znaczylo (GvG, sojusze); czyli tak jak w UO :O
- oraz miasta ktore byłyby rządzone/pilnowane/handel etc. przez gildie...
oczywiscie jedno miasto to kilka gildii (w sojuszu) i to tych wiekszych

w sumie tia, zrobienie guildhousing na zasadzie instanca rozwiazaloby problem z miejscem na swiecie

Czyli ogolnie JAKIKOLWIK cel w grze oprocz plytkiego "I WANT UBER ITAMZ". Podpisuje sie pod tym.

hm, domki.. fajny pomysl duze pole do popisu dla nowych itemow: nowe epickie kominki, kwiatki przed domkiem, kazdy by chcial miec najladniejszy uber domek niezle :>

tylko jakbyś pokazywał domek jakby każdy miał swój domek jako wejście do isntanca ?

500k za domek to cena zaporowa, tylko nielicznych by było stac na te domki. Domki mogłyby powstawać na tych wyspach pośrodku oceanu (tam chyba jeszcze nic nie ma no nie ? :>)

Zresztą chcecie mi z wowa tibię robić ?

Doprowadzenie tego do absurdu jest absurdalne; czyli twoim zdaniem najlepiej zostawic tak jak jest, a nawet można by usunąć q i tak prawie nikt ich nie robi, usunąć miasta są przecież tylko po to żeby gdzieś umieścić AH, usunąć wszystko inne zabierają tylko czas na dotarcie do instance. Wyszedł by taki ~GW.

dokładnie, w pewnym sensie huragan ma trochę racji

zamiast robić q "zabij 10 świn i 15 ptaków" lub "przynieś mi 15 tego i tego" albo najbardziej absurdalne typu "pogadaj z kimś na drugim krańcu kontynentu" wolę robić instance czy jakiś rajdy...