To wow wywoluje funkcje ze skryptu UI i nie da sie ich wywolac z zewnatrz (wow dziala jak interpreter). Boty sa zupelnie niezalezne od tego API najczesciej korzystaja z Forceshock-a (generuja zdarzenia naciskania klawiszy jak gracz, tylko ze my myszka a one programowo).

no popatrz, nigdy bym na to nie wpadl ;P

gralem duuzo w utka, bylem tam tez w teamie tak zwanym anti-cheat

jesli chcesz poznac najlepszego bota na swiecie: helios-hook, bije wszystko na glowe z kazdej innej gry

tak ze wiem co to bot, wiem jak dziala, i wiem ze da sie z tym walczyc, jednak wymaga to bardzo duzo czasu i dobrych ludzi (programistow)

ale niestety z tego co widze jak dziala blizz i jakie babole wypuszcza, raczej nie maja duzych szans w najblizszym czasie na zatrzymanie botow

Mialem wrazenie ze chodzi Ci o to ze bot wywoluje funkcje UI. Ale nie wazne. Nie wiem jak sobie wyobrazasz zabezpieczenie przed botem. Ale czegos takiego nie ma. Zewnetrzny program, to zewnetrzny program, a ty sie czepiasz fukcji blizzarda. Wow ma niedorobki w innych kwestiach, ktore tu ludzie opisuja, ale dobremu botowi to moze skoczyc.

da sie wykryc zewnetrznny program-bota, w ut dajemy rade to i na pewno pelnokrwisci programisci z bliza dadza rade

kwestia kupienia takiego bota, sprawdzenia jak dziala, co wprowadza i w ktore miejsca, nastepnie w ktoryms patchu zaszyc odpowiedni mechanizm wykrywania (oczywiscie bez informowania graczy o czymkolwiek)

kwestia podejscia do tematu, w tej chwili wszyscy widzimy jakie blizzard ma podejscie ;P, wiec nie mozemy za szybko spodziewac sie informacji w tych kwestiach (jesli wogole kiedykolwiek jakiekolwiek dostaniemy )

prawda jest taka ze boty byly i beda, jak zablokuja jedna to zostana stworzone nowe, tutaj jest to walka z wiatrakami po prostu

No tak wiedzac jak program dziala to mozna go wykryc, ale jak trafnie zauwazyles zaraz pojawia sie calkiem nowe lub stare w zmienionej formie. Zreszta profesjonalni farmerzy pewnie stosuja wlasne programy lub modyfikacje ktorych nie rozprowadzaja skoro to taki "powazny" biznes.

nie da się wykryć dobrego bota bez ingerencji w komputer użytkownika (typuj program skanuje co jest odpalone na kompie klienta). A to jest prawnie zabroniene i podniósłby się duuuży szum w przypadku ingerencji w prywatne sprawy uzytkownika.

Po drugie nie rozumiem jak możesz wykryć bota pisanego pod ACTool/Autoitem. Oba języki to proste skrypty, przeglądające zawartość ekranu (na poziomie koloru pixeli) i reagujące w odpowiedni sposób. Można założyć, ze jak reagujemy zawsze dokładnie 300ms po jakimś zdarzeniu to to jest na 100% bot. Ale zmieniający się lag (100-500ms), funkcje random no i potrzeba przyłapania użytkownika oraz udowodnienie sobie i jemu że rzeczywiście botuje uniemożliwiają to. Te skrypty można wykryć tylko w jeden sposób - przy pomocy innych graczy. Gracz widzi, ze ktoś od 4h robi w kółko to samo jak robot, na telle nie odpowiada więc zgłasza delikwenta do GM a GM zagaja rozmowę z takim botem. Jak gościa nie ma przy kompie to jest banned.
Inny przypadek - w L2 bot który co 15minut sprawdzał czy jest jakiś GM online. Pechowiec. Po jakimś czasie dostał bana, a w momencie usprawiedliwiania się GMi odpowiedzieli, ze nie wierzą w to, ze podczas ostatnich miesięcy prawie równo co 15minut wywoływał tą funkcję.

Druga dział botów:
Boty skanujące pamięć naszego kompa. Nie do wykrycia z zewnątrz. W większości są to boty całkowicie pasywne. Wbrew pozorom nasz komputer dostaje informacje o tym co jest w okolicy tylko klient nam tego nie pokazuje. Więc odpalamy bota z szumną nazwą radar, który to skanuje odpowiednie komórki pamięci anszego kompa i wywala skutki skanowania w postaci mapki z zaznaczonymi wrogami/veinami/chestami itd.

Trzeci dział botów:
Boty które śledzą pakiety przychodzące, wychodzące i ingerujące w te pakiety. Najłatwiejsze do wyłapania. Wystarczy, że zostanie zmieniony 1 znak w kodzie transmisji (do wyłapania botów) a my odpalimy starszą bota który o tym nie wie i jestesmy ugotowani. Na tej zasadzie działają te teleportery, zaawansowane fishingboty, boty to expowania.

Blizzard nic nie skrewił. Wszystkie poprzednie mmorpgi są znacznie łatwiejsze do pisania skryptów/botów. Problem w tym, ze dzieło Blizzarda jest tak cholernie popularne, że kupa ludzi a pomiędzy tymi ludźmi są i programiści z łbem na karku się tą grą zajęła. Jedni lubią mordowanie mobów, inni pisanie botów którzy robią to za nich. W porównaniu do FFXI gdzie sam napisałem bota który za mnie łowił i zajęło mi to 2-3h (z poprawkami i dodatkowymi funkcjami potem z 5h) WoW jest cholernie nieprzyjazny botterom.

Bot do WoWa: http://www.zedytowane
Az jestem ciekaw, jak to dziala w praktyce, sam nie gram, wiec moze ktos potestuje?

X.

weź to xanth zeedytuj - dobrze działa, nawet bardzo dobrze. Co lepsze można w tym czasie i na tym samym kompie oglądać film, czy odpowiadać na mail-a a w dalszym ciagu expujemy

Wyrzuć to lepiej, bo zaraz będzie 10000 botterów, a podczas ostatniego mainetance coś zmienili.. i może być gorąco dla botterów.

jak mnie zlapia to odpowiem w ich stylu "working as intended"

jak widać chłopaki z Blizza się nie cackają. Mailem zawiadamiają o banie i po sprawie.

po porazkach w Diablo 1/2 blizz tworzac wowa postawil sobie za punkt honoru zeby nie dopuscic do trzeciej kleski . Przy ich playerbase (przypomne , 22% rynku) , moga sobie pozwolic na ban on sight ale co bedzie jak ta playerbase sie skurczy o powiedzmy 40%? , dziwnie zlagodnieja . Prawdziwego bottera zaden ban nie powstrzyma doskonale o tym wiemy

Inna sprawa, że ilość botterów jest proporcjonalna do ilości graczy. Mniej graczy, mniej kasy, mniej botterów.