grats...

hmmm... Bloodleaf=Shadowclaw

och yes

Ni nareszcie Ragnaros down =)) tutaj link do filmu http://files.filefront.com/Ragnaros_Dea ... einfo.html

Drop:
Leg of ten storms
Leg of wrath
Crown of destruction
Cape 22 stamina 9 str i jakies resy
I jakis legendary

Dzieki ja tam nie wiem co to za legendar byl za duzo szumu bylo i halo, nawet nie wiem kiedy sie aukcje na itemy skonczyly

U nasz wczoraj dwa wipy. Jeden przy 4%, drugi chyba 7%.
Nie jestesmy w stanie przetrwac drugiej fali sonsow. Za malo DPS chyba. O jednego roga. Bo niektorzy priesci jeszcze sporo many mieli.

Essence of Firelord do questa na miecz

To byla w sumie moze nasza 7-8 proba ale to max. U nas postawilismy na magow (dziwne nie?). Ale kazdy wyposazony byl w jakies min 100 FR, do tego potiony Greater Fire Prot, Elixiry, wszelkiego rodzaju plants z Fellwood, buffy z Blasted Lands, szamani z totemami MT. Melee koniecznie Elixir of Giants, Moongoose, Sharpening Stonsy, Fortutude.
I kazdy buff z Admirals Hat.
I jakos poszlo...

Chyba nic nie zmienili z jego drop ratio. Po prostu Rag pada coraz częściej, więc jest złudzenie, że oczek więcej.

Moim zdaniem z tym FR na ragnarosie to troche przesada. Zgarneli mnie troche z lapanki, bo mieli jeden rogue spot do obsadzenie. Normalnie w ogole nie pcham sie na ragna, bo mam zaledwie 40 FR, po buffach 100 + 50 z blazing emblema na 15 sekund, co 5 minut.
Faktem jest, ze zginalem za kazdym razem ale wiekszosc, jesli nie wszystkie rogi zginely rowniez. Takze ci, ktorzy maja >150FR unbuffed.
Raz zginalem z powodu nubiarskiego ustawienia - po kopniaku od ragna polecialem prosto do lawy. Za drugim razem padlem, bo (prawdopodobnie z powodu zbyt slamazarnego feintowania) zlapalem aggro, co zaowocowalo instakilem.
Faktem jest, ze nawet przy 150FR unbuffed po zlapaniu aggro smierc trwa ledwie sekunde dluzej, co nie specjalnie pomaga tankowi w zdjeciu aggro.

Druga sprawa jest to, ze wszystkie rogi (poza mna) poubieraly sie w FR ciuszki, mocno obnizajac swoj DPS. Za kazdym razem ginelismy przy drugiej fali sonsow.
Moj wniosek jest taki. Po jaka cholere obnizac DPS i ladowac setki FR na siebie, podczas gdy gosc bez FR (ja) potrafi przetrwac nawet dluzej.
Za kazdym razem zabraklo nam do zabicia go kilkadziesiat tysiecy dmg - tyle mu zostawalo gdy puszczal druga fale sonsow. Moze gdybysmy mieli odrobine wiecej DPS ragna zginalby przed druga fala i mielibysmy happy end.

No ze giniesz po zlapaniu agro to w miare normalne.. Rzecz w tym ze z miernym Fre-em giniesz tez bez lapania agro...

Ale bez zlapania aggro nie ginalem wcale. Albo dopiero po wpadnieciu do lavy. Zupelnie spokojnie wystarczalo mi czasu zeby uzyc healthstone lub odejsc i sie zabandazowac. Potow nie uzywalem (poza fire prot i moongose).
A jak heala dostawalem jeszcze od czasu do czasu to bylem w siodmym niebie.
100 FR spokojnie wystarczy zeby klepac ragna bez padania od jego wyziewow.

Im wiecej tym lepiej ..

kurcze, zazdroszcze Wam. siedze na AV i nudze się na maxa. niech sie skończą te lagi to znowu sie spotkam z Ragna - juz zapomniałem jak wygląda

Ale jak przy 100 nie padam to po co jeszcze sie bardziej nerfowac?

jest jakis powod tego, ze rogue, ktorzy wiem, ze maja dobrze ponad 200FR, z reguły zyja poza druga fale sonsow... a reszta to tak nie bardzo, zalezy od szczescia.

No mysmy go wczoraj pomiedzy jednym a drugim lagiem dziabneli

Jakby wszyscy mieli mniej FR a wiecej DPS to druga fala w ogole ma szanse nie wystapic. U nas bylo to 4% i 7%. Czyli jakies 40k i 70k HP. Mysle, ze mozna tyle podciagnac.

Zeby mniej many musieli healerzy w ciebie pakowac ?

Nie bylo meldunku OOM na vencie przez cala walke. Priesci gineli od sonsow z calkiem porzadnym mana poolem.

sry ze pytam...ale co to DKP?