Osobiście rzadko spotykam ludzi którzy tak się oddają jednej czynności...
Albo codziennie pić , albo codziennie grać - bo robienie kilku rzeczy na raz nie ma sensu. Myślałem , że tu same nolife'y siedzą. A z tego co przeczytałem wynika , iż z was sa wyjadacze RL. Swoje życie przeżyliście ledwo kończąc 30 lat , macie dość imprez , dziewczyn i rozrywek niewirtualnych. Nie wiem tylko czy to ma sens , bo to co robicie to staracie się wywyższyć gry nad inne rozrywki , bo już wszytskiego próbowaliście...,.
Cytuj:
Ja np. wole by moje dzieci graly na kompie niz maja siedziec na lawce pod blokiem i pic piwko z nudow.
Albo granie , albo picie ... fajnie masz , mam nadzieje że dla innych rodziców nie granie w gry nie jest równoznaczne z piciem pod blokiem.
Huragan , tylko w przyszłości nie karaj swojego dziecka jeżeli wybierze inną rozrywkę niż MMO jak nolife tatuś.