nie bylo mnie i chcialem napisac cos do tego co napisal Roball na stronie 5... Ja mam tylko 4629 HP 23.10% crit w w berserku, armora 3800+, sprzet wlasciwie kiepski (co widac w profilu) bo od jakiegos czasu bawilem sie w pvp a nie nudne instance...
I powiem, ze moge walnac mortala za 1600 execute za 3300 dmg...
I powiem tak bardzo dobry rogue pokona warriora, mi kumpel powiedzial, ze on moze pokonac warriora ale jesli praktycznie nie uzyje zadnego skilla (nie wiem czy to prawda
) czyli maksymalny stunlock...
A walczac z rogue zwykle to zdarza mi sie (jesli nie zdodguje) mortal (1500), jakies overpower (800) itd...
hmm...mi inny kumpel z kolei mowi mi, ze ja (warrior) zadaje wiekszy dmg, mam wiecej HP, wiecej armora itd.
Moim zdaniem rogue ma ciezko jesli ja wlasciwie n00bek, ktory nadal, troche uzywa myszki do wciskania skilli
potrafie 1 klawiszem pod nazwa "retailation" rozwalic 2 rogali w tym Field marshala, to czy rogue moze byc imba?
A jak rogal ma walczyc z Orkiem to w ogole chyba sie musi wkurzac...