Zoltan napisał(a):
Dokladnie. Dobry rogue wie kiedy skonczy mu sie rend i znika po ostatnim ticku, jezeli nie mam rage zeby go wyciagnac ze stealtha jakims shoutem, to jest po zawodach, juz go nie zlapie.
Ja polecam rogue combat, najwyzszy dmg w instancach, swietne skile do pvp, mozna od pierwszego ataku do konca kontrolowac walke. Warrior tez jest fajna klasa, z tymze to nie jest DD, war to tank, a rogue to DD. Moim zdaniem war ma ciezszy exp, wolniej zabija mobki w solo, nie jest latwo, ale po quescie na toporek cos kolo 30 lev mozna rzadzic kolejne 10 leveli.
W BG w 1v1 jak sie trafi walka z rogue to jest ciezko jesli rogue wie co robi, bedzie trzymal w stunie, blindzie, odpali evasion i mozna machac toporem pol wieku(cs,ss,ss,cherbatka,kidney,ss,vanish,cs,ss,ss,blind,ss,cold blood, eviscerate...tu juz powienien prawie kazdy war lezec), dodatkowo ma koszmarne trutki, ktore i spowalniaja i zadaja straszliwy dmg.
Do dmg rogue do tankowania war:D.