Ja się przeniosłem z PvP na RP-PvP. I to był szok - zluzowanie całego PvP (outdoor) o jakies 70% - fakt, że jak ja lvlowałem, to wszyscy lvlowali, teraz się podobno pogorszyło - znaczy biją.

Ale na ten serwer przyszła rzesza graczy z realmów RP. O boshe, coż oni nie przeżywali... Na gildiowym tylko szło: "no nie, jakiś rogal mnei napadł i mnei gankuje, można go zaraportować?", "we dwóch mnie zaciupali, czaicie?" albo moje ulubione "jak to przyjemność dla gościa z lvlem '??' zaijać takiego lowbie". I oczywiście wielkie oburzenie, że przecież to serwer RP.

Dzisiaj jest inaczej - "co robisz? - a gankuje jakiegoś pałe w blackrock". Kolesie szybko się otrząsnęli i przeszli do kontrataku. Jednak ich "rozumienie realiów gry" legło w gruzach w chwili pojawienia sie w pierwszej "żółtej zonie".

a tak nawiązując do historyjek ludzi którzy pisali jak to ktoś ich zabij i oni jego i tak dalej. chyba nigdy nie będzie wam dane przeżyć czegoś takiego: wiecie gdzie w tanaris jest ta cała baza piratów stoję sobie na wejściu swoim lockiem z kumplem magiem. cel - zdobycie mapy. patrzymy 3 hordziaki na podobnych lv zaczynaja wykańczać obozy to my rzeby ie zostać w tyle bierzemy sie za kolejne z 3 moba wypada skrzynka i juz wiem ze mam mape robie /cheer 10 sekund później koleś z hordy robi to samo. chwilka zastanowienie i zaczynamy sobie nawzajem pomagać i tak ramię w ramię czyścimy całość osłaniamy się itd. a potem siedzimy pod gwiazdami przy kilku ogniskach upijamy sie znalezionym alkoholem toczymy male potyczki bo sobie włączyliśmy pvp i robiliśmy małe duele próbowaliśmy się nawet dogadać i bardzo pomagały w tym emoty spędziliśmy tak dobre 2 godziny. na pvp i pve graja zupełnie różni ludzie (i nie chodzi tu o poziom umiejętności bo i tu itu są gacze wybitni) jedni jak widzą przeciwną frakcję to go kill bo to wróg a inni myślą że może skoro on lata po tych terenach to robi ten sam q albo szuka tego samego i jeśli tylko odpowiednio się to rozegra to można sobie nawzajem pomóc.

Oczywiscie ze druid moze robic taki DPS. Wszystko zalerzy od tego ile przeciwnik ma hp, co za czym idzie ile trwa cale Combat. Np mage ktory ma 2500 hp Dostanie od Cat Form Ravange za 1500 Shreda za 700 a w miedzy czasie 2x szczaly po 100. Powiedzmy ze to wszystko trwalo 5s to sredni DPS na cala walke wyniesie 500 DPS. Sytuacja sie zmienia gdy Cat Form walczy powiedzmy na Warlocka ktory ma 5000 hp. Wtedy DPS drastycznie spada bo czas miedzy Ravange > Evi (nie pamietam jak to sie u druta nazywalo) wzrasta.

@thirstysock
Ja nie widze gościa, który robi te same questy. Ja widze alianta, który miał pecha skrzyżować swój szlak z moim. Ja gram na serwerze RP jak by nie patrzeć i w wolnych od różnorakich "obowiązków" sie lekuchno wczuwam w postać. Po kilkunastu latach różnorakich Łorhamerów i adeków miło mieć chociaż marną namiastkę tego...

jak mialem full feral build trzaskalem 250-300 dps na paladynach w tyrs hand (57/58 elite) a i tak walka trwala dobre kilkanascie sec i tracilem na tym jakies 3-4 k hp kotem, wiec i tak mialem cooldowny bo heale i shapeshifty kosztowaly mane a z full dmg eq. mialem jej 3k

bear nawet z uber AP. i tak jest slowpoke jesli chodzi o dps

. Fakt jak ktoś grał w D2 na HC to pvp jest bardzo dobrym tego odzwierciedleniem ale nieuwierzę że 90% wypowiadających się tutaj gralo postaciami HC.

taaaaaaaaaaaaaa to bylo cos... 2x paladyn na 95 i 97 dead ((((((, barnarzynca na 73 dead, jakis lamuch mnie trzasnol jak laga mialem :/...
amazonka 91 dead ... jeszcze pare nizszych az sie wkurzylem wziole sobie nekromante rozwinolem na szkieletki i 99 level i nadal ZYJE a wszystko na HC... dzieki za uwage

I jesli chodzi o umieranie w melee..

Do kkkk20 - jak napisalem 90%

Do MacDwain - Warhammer RP aż się łezka w oku kręci na tym się wychowałem i nadal grywam. To fakt że to co nam serwują gry komputorewe to namiastka RPG. Tylko właśnie jak pisałem wcześniej na różnych serwerach graja różni ludzie z innymi potrzebami i inną droga do czerpania pełni radości z rozgrywki. Mnie po prostu wkurzyły wypowiedzi ludzi którzy stwierdzili że na pve graja nooby i ludzie którzy boją się tego że ktoś im zrobi kuku. A to nieprawda. Ja niekoniecznie postrzegam 2 frakcje jak przeciwnika. Ale jak tez pisałem wcześniej to kwestia GUSTU.

no nice idac twoim tokiem rozumowania to w takim razie rogue moze ma 2k dps, ambush (crit), bs (Crit) kkthxbye.

a swoja droga jak wroce do domu podesle screena jak przez 8 sec robie ~4,5k+ dps...problem w tym ze rfc pullujac 30+ mobow (thorns 22, hurracane 134, Essence of the Pure Flame 13) tyle ze to skrajny przypadek

ale przeciez nie oto chodzi, wazniejszy jest staly dmg czyli np jaki masz dps po minucie a to ze ci wejda 5 critow pod rzad (czy zrobisz aoe na 30 mobach lv~10) to sytuacje skrajne i raczej nie powinno sie liczyc na to ze sie uda, a polegac na stalym dps, a jak wejdzie jakis crit to tylko sie cieszyc