Roozter - nigdy nie twierdziłem że jestem mega wymiataczem - nie bawię się za dużo w PvP, jakoś nie ciągnie mnie bindowanie 40 klawiszy:)
Ale fakt jest faktem - na test serwerze wszyscy padali jak muchy.

Zawsze mówiłem że lock nie jest klasą dla easy mode graczy - uwielbiam go za tysiące możliwości jakie stwarza, jest tyle różnych stylów gry, różne buildy od NF/SL po destro itd. Każdy pet to inna taktyka walki... z różnymi klasami. Nawet VW się przydaje w PvP - sac voida nie raz uratował mi tyłek.

Lock jest świetną klasą 1v1 z tym się chyba zgodzisz?:)
Pytanie brzmi ile czasu muszę farmić aby zebrać cały tier2?:)[/url]

I ? 40 klawiszy powiadasz.. ? A zeby ubic kogos uzywasz ilu 5-8, jak kazda inna klasa. Na 36lvl shammy mam 34klawisze biezacaeg uzytku, bah. Z reszta wszyscy ktorzy maja maina locka beda twierdzic ze nie jest przegiety, a kazdy inny ktory mial potyczki z dobrym lockiem bedzie mowil ze jest imba. Zrob ankiete dla kazdej klasy, niech Ci wymienia kto jest najgorszy do zabicia 1vs1.



Ciezko powiedziec, wszystko zalezy od gildi w jakiej jestes i czy bedzie akurat szczesliwy drop dla lockow. Znajomy przyjal sie do dobrej gildi samych blue itemach, a po 2 tygodniach mial jakos 5-6 / 8 tier2 + cos dorwal jeszcze z AQ

hmm ja ze swoich potyczek z lockami najmniej milo wspominam locka z felhunterem posiadajacym CoEX. taktyke mial banalna pet: zarl wszystkie buffy/debuffy (co jest zrozumiale), spell locka jak probowalem sie uleczyc bez NS a sam walil tylko doty i recastowal CoEX jak tylko sciagnolem, a jak udalo mi sie do niego podbiedz to death coil w pysk i znow musialem go ganiac.

Neonin, ja wlasnie mialem na odwrot
Rogali skladalem jak chce, to wygladalo az komicznie. Poprostu sobie skalalem i czekalem az walnie mi stuna walnie najmocniejszym czym ma, potem byl Seduce (w tym momencie uzywja WoTF) odbiegniecie w miedzy czasie seduce (WOTF na CD :E) Soul Fire, Seduce, Shadowbolt, Searing Pain Immolate ggthxbye.. Rogali padali jak muchy, no jeden mial wiekszego farta b jak mu cirtnelo to zhecjal mi 3/4hp..

Najwiekszy problem mialem z warkami w tanking gear . Pewnie dlatego ze sie za duzo w seduce bawilem, zamiast fear+walenie

1. jako lock mam 25 zbindowanych klawiszy i w std walce uzywam 8-10 , czasem wiecej czasem mniej...
2. dobry rogal, warek z dobrym sprzetem potrafia zajsc za skore, nie bede pisal jak, bo to nie jest manual,
ale rogal wchodzacy jakims openerem za 1.5 k a potem 2 x backstab za 1.2k konczy walke przed czasem...

Dlaczego nie manual?:)
Możecie opisać wasze porady dotyczące PvP?:) jak zdjąc warka, który praktycznie cały czas jest immune na fear?

Nie znam się na locku w takim stopnieu jak wy (23lv dopiero xD), ale z tego co słyszałem klasa ta z kolei jest cienka w pve :> . Więc chyba to się jakoś równoważy xD. Z tego co rozmawiałem z innymi osobami to największym problemem jest tu po prostu aggro, któa zgarnia się całkiem potężnie . Poza tym zawsze jakieś tam ograniczenia stawiają nam shardy, więc na pewno lock nie jest najbardziej imba klasą w WOWie, bo gdyby był to by mu jebnęli nerfa i po sprawie

I pytanie dla tych co grają buildem Drakedogowym - możecie rozpisać dokładnie rozłożenie talentów w destro? Z góy dzięki.

Problem locka w PvE to mana a raczej jej brak. Lock niesamowicie szybko potrafi sie wypsztykać z many . Ofc, ma wiele sposob na jej uzupelnienie ale kazdy z nich albo zajmuje sporo czasu, albo wcale nie jest taki skuteczny jak mozna by sadzic, i tak czy inaczej jestesmy uzalenizni od healra jak Lajf tapujemy..

http://www.worldofwarcraft.com/info/cla ... 5122525151
Ja mam coś takie czy to 100% DrakeDog jest, nie wiem. Ale jest calkiem fajny, chociaz przezywlnaosc jest srednia a mana konczy sie w zastraszajacym tempie .

Patrzylem sobie na Demonolgy i MD to całkiem fajny talent.. ale z tylu przydatnych rzeczy w Destro trzeba by zrezygnować. A ja lubie duzy burst dmg + podparty swietnym CC ; ]

neonin, dyskusja jest o tym jak rozlozyc locka a nie jak rozkladac lockiem i dlatego nie będe wdawał się w szczegóły,
jeśli chodzi o PvP lockiem to napisano na ten temat setki postow...
zbyt wiele zalezy od tego jaki masz sprzet i build, inaczej gra sie mając SL'a a inaczej destro... zwłaszcza z jakimś wypasionym PvP warkiem

nie ma to jak konstruktywna odpowiedź - l2search trzeba było napisać - zaoszczędziłbyś czas na pisanie;)

Gram głównie pve i jakoś nie zauważyłem żybyśmy byli nienajlepsi w tym elemencie - chociaż fakt mana kończy się za szybko;)

z punktu widzenia healera (nawet leczacego MT) zarzucenie na locka HoTa (renew/reju) nie jest zadnym problemem* wiec to chyba nie jest taki wielki problem szczegolnie w porownaniu do nukujacego maga


* - wyjatek: patchwerk

Jedyna slaboscia locka w PVE jest brak spella redukujacego agro, im lepszy sprzet, tym wiecej dmg, im wiecej dmg locka tym wiekszy problem z agro. 8/8 T2 redukje threat Destro no i MD z impem. Hmm shardy, no coz, moze czasami i udreka farmowanie ale narzekac nie ma na co.

Rozmowa moja z lockiem z mojej gildi:

Ja - nedujesz SoSF?
Lock - nie
Ja - dlaczego?
Lock - bo się boje
Ja - czego się boisz?
Lock - krytów, wole wziąść z aq i mieć +hit niż +crit

Ok to akuart da polowe HP locka i full many . Ktora i tak skonczy w ciagu kilku seknud (cakladam ze lock wali shadowbolty i daje DoTy). Nie dosc ze lock wypsztyka siebie z many to jeszcze helara co go leczy w czasie tapowania . Pewnie troche wyolbrzymiam. Ale mimo wszystko nukujacy lock == lock bez many albo na wyczerpaniu HP ; ]

imho zdecydowanie wyolbrzymiasz bo nie zauwazylem tego problemu a bardzo czesto mam nukujacego locka w grupie, raz na jakis czas ~30s dostanie 2,1k hp ( reju tick jest na poziomie 519/534hp ) i wali a jak mam czas a widze ze juz cieko u niego z mana/hp to pisze mu tella zeby zjechal sobie 5k hp i wale mu bombe na trinketach. no ale mowie to z punktu widzenia healera, a nie z punktu widzenia locka wiec moge sie mylic i robi sobie jakies przerwy, zre HSy czy inne buffy chociaz nie sadze.

zapytam z ciekawosci na ile czasu nukowania SB wystarczy wam 2,1k hp, oraz jak czesto musicie odswiezac CoE/CoS/CoR/CoA, corruption i immolate

edit: juz sobie sprawdzilem CoE/CoS - 5min, CoR - 2min, CoA - 24sec, corruption - 18sec, immolate - 15sec. tak wiec pozostaje pytanie ile SB = 2,1k hp

Looooollll.... Ja wogóle na locku się nie znam. Skopiowałem wczoraj locka i wchodze na PTR... Przed SW widze z 50 osób. Co chwile jakiś duel. No więc ja też biore duela z kimś.... Rozwaliłem wszystkich oprócz 1 pala. Uważam ze lock jest ZA imba. Powinni go nerfnąć. Tylko DoT'y i fear na zmiane, cel oddali sie na dobrą odległość przez fear to shadowbolta. *crit* 1800. Poprostu załamka... Jeśli go nie nerfną w najbliższym czasie to chyba przestane brać udział w PvP... ;/

Tak na szybkie. Shadowbolt rank 10 361 many (zakladam ze ma telnt -5% kosztów), Do tego imp life tap wiec 420 hp na 501-502 many. Jeden life tap do okolo 1,5 SB, czyli
z 2,1k HP mamy ok 5 tapow, co daje okolo 2,5k MP, to jest okolo 7 boltow. Trzeba liczyć ze SB zadje bardzo maly dmg (w prownaniu do Frostbolta o Fireballu nawet nie mowie). Do tego z tymi DoTami to roznie bywa wbrew pozora.. Niby powinno byc dot dot dot, ale czesto sie sie zdaza ze zamiast DoT jest resit.. i trzeba znowu. W zasadzie lock na mana ma tylko dwa sposoby w combacie Life Tao i Mana Drain. O MD nie powiem ale jest raczej malo skuteczne bez talentow..

Teoretycznie lock nie ma zadnych problemow z mana jakby byl Full Affiliction/Demonology. W tedy to jest spam DoT, Darc Pact, poswiecenie Fellhuntera albo Voida I labo ma sie ok 100 many co 2s albo albo ok 150 HP co 4s (tak z glowy mowie niechce mi sie liczyc ile to jst 4% z 5k ).

Wiec Aff/Dem lock == jest pod pve bo moze sobie spokojnie spamowac i miec sporo many.
Ja pisalem z perspektywy Destruction ktory ma tylko life tapa, i many zawsze za malo .

Co do imba lockow ;]. Pewnie trafiles na jakis lamerow. Bez przesady ja jednego rogala polozylem doslownie w jednym strzale bo nie uzyl WoTF a ja mi Soul Fire critnol za 4k, potem juz for fun strzelałem z wanda..

EDIT; Oczywiscie taki Sacrafice Lock nie moze miec impa i zadnego peta potem ;]

Lock jest ciezki ale PTR tak do konca sie nie kieruj bo to inna bajka niz normalne realmy i ludzie ktorzy maja pojecie o swojej klasie.

Na ptr jednoczenie czasami zabijalem 4-5 rogali (zawsze lazilem z felem wiec pierwszy dostrzegalem rogala) dotami ktorzy nie wiedzieli ze maja sprint, a na normalych servach jeden UD rogal czy tam warek moze Ci zajsc za skore. Ogolnie na PTR jezeli nie masz CD na deatcoil to jedziesz wszystko co sie rusza, szczegolnie z SL.

To prawda - jak gram swoim lockiem to tak różowo nie jest:)

Lock nie jest dla pr0 ziomali, ludzie, kt. pisza, ze ta klasa wymaga wiecej skilla niz innego, IMO zwyczajnie sobie wlewaja i tyle :). Lock jest fajny, bo faktycznie mozna zrobic co najmniej 3 buildy, kt. sa bardzo wydajne czy w pvp czy w pve, ale dajcie spokoj. Jak mi ktos mowi, ze korzysta w pvp 40 skilli, czy nawet 20 grajac lockiem, to chyba ma na mysli, ze uzywa SB wszystkich rang i doty wszystkich rang, bo inaczej nie moge sobie wyobrazic jak on walczy. Tak dlugo jak sa shardy, to lock jest mega easy mode (mowie z pkt. widzenia UD locka, nigdy nie gralem alliansowym) i pisanie, ze wiele kombinacji fel/void itp. - po co ? Z glupim impem mozna zlozyc kazda klase fear chainem - nawet woja, tylko trzeba zwyczajnie poczekac na odpowiedni moment (z berserkerami ciuttrudniej:) - lockowi z dobrym stuffem starczy 5 sec feara warriora i jest po grze. Spam fear + doty i po 2 waveach kazdy pada, nie ma mocnych. Lock to moim zdaniem o niebo latwiejsza klasa w pvp niz na przyklad hunter czy paladyn (CC hunterem wbrew pozorom jest trudne moim zdaniem, a odpowiedni timing blessingow i stunow tez wymaga wprawy) i im lepszy stuff, tym mniej skilla trzeba. Bo jesli dla kogos wyslabnie succuba na niewidce pod wroga i zapodanie seduce wymaga imba skilla, to wspolczuje. Gralem lockiem dosyc dlugo, ta klasa jest tak latwa, ze zwyczajnie przestala mnie bawic.

Peace