Deshroom napisał(a):
...
5. praktycznie brak obrony przed nawet kiepskim rogalem
...
Ja natomiast radze sobie w ten sposób (mam psa nieopodal i dużo w aff):
-Pies daje paranoje, wiec jak słyszę "huuuu" (czyli szelest skradania), to od razu nawalam hotkey na Instant Aoe fear. W ten sposób go wyciągam z ukrycia i dotuje, ew. fear. Nawet jeśli da CoS i vanish, to on już ma wszystkie cooldowny wywalone, a ja moje gotowe od odpalenia, wiec mnie tak łatwo nie złoży.
-Zazwyczaj dotując biegnę w drugą stronę i zanim mnie dogoni, to się sporo musi pofatygować
-Gdy już mi siedzi na dupie, to odpalma siatke i znowu mam pewne wyprzedzenie. Zanim mi zdąży solidnie przyrżnąć, to będzie miał 10% życia
Jasne, że super pro, to wbiegnie na mnie sprintem i nie zdąże go wystraszyć, ale jeszcze takiego nie spotkałem
Dalej się jednak kłopoczę z warriorem. Ma ktoś na niego jakiś pomysł?
Mój jedyny plan,to obsrać go dotami po pachy, zginąć i czekać aż go nieco zdjedzą, po czym wstać i poprawić jeszcze raz.