vidi21 napisał(a):
boze jak czytam palantow gadajacych jaki to warek jest slaby to az mnie kurwica bierze. greeg zobacz sobie laskawie na najlepsze teamy arenowe i zobacz ile z nich ma warkow co ? ciagle whinujesz na ta klase a jest najbardziej przegietym melee jaki moze byc w pvp. w pve wcale nie radzi sobie zle (przyklad mr veren z excess - 1st in dps w wiekszosci raidow podobno) - wszystko zalezy jak grasz.
ta warrior nie robi nic jak sie shoutuje ? a white kryty? boze...
1. Gdzie ja whinuje ?
O tym shoucie ? To raczej konstruktywna krytyka. Mogli to naprawic w zupelnie inny sposob, a nie psuc jeden z najfajniejszych skilli (i to pve). Nie chce overpowered klasy, ale nie lubie, gdy fajne talenty, poprawiajace glownie gameplay (a nie bycie overpowered) sa zmieniane w taki sposob, ze ich uzywanie staje sie marginalne i traca 99 % sensu, ktorego mialy wczesniej
2. Nie twierdze, ze warek jest slaby, w zasadzie to mam ubaw z innych, nie potrafiacych sie przyzwyczaic do tego, ze warek w teamie ownuje - zreszta zawsze to robil
. Skoro warrior taki piekny to czemu tak malo tankow jest ? (odp. bo takim holy pala czy innym rogalcem mozna isc na rajd, a po rajdzie na areny, a warriorem to mozesz:
a) isc na rajd, isc offline (prot, lub fury dps)
b) isc na areny, isc offline
Ludzie widza tylko jedna strone medalu -> warriora healowanego, buffowanego przez cala grupe i roznoszacego wszystko :d
Prawda taka, ze to areny zrobily z warriora silna klase - to jedyne miejsce gdzie liczy sie organizacja, heal itd itp. Dlatego niezmiernie ciesza mnie posty typu Nerf MS itp. bo nic tak nie poprawia humoru jak lzy innych klas ;d
3. Argument z iloscia warkow w arenach srednio trafny bo tak naprawde sa 2 klasy melee, z czego od dwoch lat wiadomo, ze tylko jedna z nich jest chyba najbardziej support dependant klasa, i najbardziej zyskujaca z tego supportu. Chodzi o to, ze np. jakiegos tam maga mozesz latwo wymienic bo znajdziesz innych clothiarzy dps, a warriora nie wymienisz bo to jedyna taka plate'owa puszka, i w tym cala tajemnica (no moze jeszcze w otoczeniu: arena to jedyne miejsce, gdzie inteligentne granie jest w cenie (czyt. wspolpraca
). Przy calym tym overpowered healingu, MS jest kluczowy.
Prawda taka, ze PVE kreci sie wokol tankow (warriorow), a PVP ... tez juz :d Nie narzekam, wreszcie warriorzy maja swoje 5 minut
Zreszta, jak chcialbys, zeby areny wygladaly ? Bez warriorow ? Z zestawami typu warlock, 2xmag, shadow priest i np. hunter ? bo ja bym nie chcial. Te klasy sa chyba samo wystarczalne w solo pvp, wiec w grupowym, troszke inne klasy powinny byc na swieczniku (np. heal + plate -> wychodzi palek + war ;d)
4. Hehe. O Verenhimo nie musisz nic mowic, znam goscia bardzo dobrze
Tylko, ze jak ja fury robilem pod pve i mialem "tone" (z 10-11 %
) +to hit (chwile przed patchem, w ktorym +to hit na itemach mialo zmniejszac miss'a takze w dual wieldzie - jakies 2 lata temu :d) to on beztrosko jeszcze z 2h nawalal, zreszta jak 99 % owczesnych warriorow
Z Fury to bedzie tak jak w Wow - im dalej (w endgamingu), tym lepiej
Warrior jest fajny dlatego, ze na upartego mozna kazda z trzech rzeczy (tank, pvp, pve dps) robic bardzo dobrze. Ja nie narzekam, ale glownie dlatego, ze Blizz robiac pewne zmiany, przyznal sie do bledow i naprawil je (glownie zwiazane z generacja rage'u co wplynelo na pvp, pve tank, pve dps: 2x rage na krycie, +10-15 % generacji rage w ktoryms tam patchu, pojawiaja sie end game plate dps itemy - slowem taka powtorka z rozrywki heheh)
ps. zeby bylo jasniej (jak ktos nie lubi czytac ;d) - obecnie klasa mi sie podoba i gratsy dla tych, ktorzy wytrwali majac main'a warriora
jakby war byl badziewiasty to juz dawno bym nie gral, bo obecnie juz tylko fun moze mnie w wowie zatrzymac