Cytuj:
1. resillence miał byc sposobem na przedłużenie walk arenowych, miał zapobiec sytuacji w której 2 fire magów wysyłało by kogoś w kosmos w 4.5 sek,
2. Doty można dispelować, do tego zawsze jest szansa na heal, cryta nie zdispelujesz, a z heal'em możesz nie zdązyć
3. tylko warek i hunter nie mogą z siebie dotów zdjąć, ale PvP warek ma 12-15k HP ( min ) i wymaga 2 pełnych cykli dotów aby go zabić... nc...
4. Zamiast +cryt zawsze możesz zebrać +AP/+spell dmg i ressila masz w ... a doty (locka i s.priesta ) przed ressilem nie uciekna...
5. lock na początku TBC był przegięty, ale nigdy na poziomie przegięcia relacji warek/frost mag , po kolejnych nerfach lock nie odstaje od innych klas
Blizz po raz kolejny udowodnił, że nie ma pojęcia jak stworzyć sensowną mechanikę do PvP, tworzy staty potem kolejne poprawki całkowicie zmieniają ich przeznaczenie... Brak w tym konsekwencji i pomysłu a jest grzebanie jak dziecka w kontakcie....
Dokładnie. Teraz mała dawka nihilizmu; jedyna opcja aby z balansować pvp to wypierdolić wszystko i napisać od nowa, przemyśleć, przeliczyć, jeszcze raz pomyśleć, z wyprzedzeniem i puścić na ptr. szlifować, i tak w kółko. potem wydać w dodatku. Balans jest możliwy, ale tym trudniej go utrzymać im więcej się do niego dokleja łątek, robi chaos. Błędy i niedopatrzenia zaczynają się zazębiać i plątać, aż dochodzi do punktu w którym nie za bardzo wiadomo co z tym fantem zrobić. Blizzard wybrał opcje żeby faworyzować parę utartych schematów i w miarę możliwości trzymać je w ryzach. Gdyby spojrzeć na grę z dystansu, jest to racjonalne rozwiązanie. Dla tego zrobili tak a nie inaczej, z mojego punktu widzenia to idiotyzm ale cuż, pewnie dzięki temu zostaje utrzymany balans w obszarach których moje krótkowzroczne oczy nie dostrzegają