wiesz masz tez cos takiego jak reflect. tego sie uzywa tylko madrze w odpowiednim momencie i zaden mag Ci nie ucieknie. kwestia timingu i skilla. do tego jak sam powiedziales arena to nie 1v1 i np mozesz dostac freedom od palasa i po sprawie przynajmniej na jakis czas.

Chyba żaden z Was nigdy nie grał przeciwko dobrym magom, naprawdę
Warriorem gram prawie od premiery, zdążyłem dobić kilku do lv70. PvP tłukę od kiedy pamiętam i też cośtam w owym PvP osiągnąłem Wiem, że mam Reflecta, intercepta, howla, feara i inne rzeczy sprawiające, że magowi nie ucieka się tak łatwo. Ale co z tego? To wszystko wygląda ślicznie na papierze!
Ostatnio w jednej z Warszawskich kafejek internetowych miałem okazję oglądać team pala+warrior na ratingu około 2150-2200. Walczyli przeciw magowi i rogalowi. Gdy Warrior utłukł rogala, ale tamci wyeliminowali palasa, mag któremu zostało ok. 30-40%hp pokonał warriora, który nie dość, że miał 100% hp to na dodatek zdążył nabić też masę rage'a.

Sam aż tak "hardkorowej" sytuacji na arenie nie miałem. Walcząc przeciwko magowi, który ma poniżej 1/2 hp ciężko przegrać, ale pokazuje to potencjał tej klasy przeciwko wojowi.

Vidi, naprawdę- na wyższych ratingach spotykasz prawdziwie kosmicznych magów i gadanie o tym, że Reflect czy hamstring w odpowiednim momencie załatwią sprawę to niestety nieprawda Gdy tylko zostaniesz bez healera na plecach to niewiele Ci pomoże przeciwko wyskillowanemu magikowi.

Hmm ktoś wie czy ten "bonus" w TG zostanie zmniejszony w 3.0.3 dzisiaj do -5% czy dopiero w WOTLK ?Bo się zastanawiam czy obecnie arms czy fury

dzisiaj na live -5%

grrosh po pierwsze rating okolo 2.1k jeszcze nie jest tak wysoki - duzo naprawde slabych osob na taki rating potrafi sie wspiac podciagnietych przez mocny setup i zajebistego partnera. sorry jesli mowisz o takiej sytuacji to ten warrior byl po prostu idiota. zawsze mozna wyjsc poza los, zmoutnowac sie- zupelnie wyjsc z combatu (dobra i tak mag zacznie ale mozesz podjechac moutem az pod niego).
rowniez jak ty bardzo dlugo gralem warriorem i nawet gdy mag jest bardzo dobry (nie mozesz powiedziec, ze elmonster nie byl) to dalo sie go zlapac. wszystko bylo kwestia taktyki, rozegrania, blefu i oczywiscie farta razem wzietych.
jak bardzo przeszkadza ci bieganie na spowolnieniu i nie mozesz sobie z tym poradzic to rollnij gnoma, zrob sobie inzynierie i go go

edytujac - sciagnij sobie pare filmikow warkow 2v2 chocby z ostatnich sezonow i zobaczysz jak oni sobie radza z magami

tfsuuu co to za pirdyczenie ze raiting 2.1k nie jest jeszcze tak wysoki ? to ile wg ciebie jest wysoko

Ja mam wrazenie, ze wiekszosc ludzi na tym forum gralo na ratingach 2,2k+

Co do tematu to moim zdaniem dobry warrior jak najbardziej ma szanse zlapac dobrego maga- szczegolnie na arenie gdzie wykorzystuje sie kolumny.

a grales w ogole areny? zobacz sobie 2v2 gry i zobacz na setupy. np warek + druid - praktycznie wszystko zalezy jak dobry jest druid. jesli druid jest naprawde zajebisty a warek przecietny (ofc zakladam, ze wie kiedy uzyc podstawowych umiejetnosci itd) to moga spokojnie osiagnac 2-2.1 k rating. goscie, ktorzy naprawde znaja swoje klasy perfect graja na ~2.4 k rating. wtedy nawet najmniejszy blad moze kosztowac przegrana. nie wierzysz to zagraj z kims takim chocby duela (np z przedstawicielem twojej klasy) i sam zobaczysz co ci zrobi. takie sa fakty- 2-2.1 k da sie zdobyc nie bedac wcale super pvp graczem

Co do ratingu 2,1k- no cóż, według mnie jest to wysoki rating, ale jeśli dobijasz do niego bez większego kłopotu- to gratuluję Nie wiem na jakiej grasz battlegroupie, ale tam gdzie mam okazję grać, na Cyclone, widzę wielu gladiatorów z ratingiem 2000. Znam (może to za dużo powiedziane, ale widywałem je i zamieniłem jakiś czas temu kilka słów) z osobami, które zdobyły tytuł Merci Glad na bgrupie Vindication i po przeniesieniu się na Cyclone nie mogą się wybić ponad rating 2050... Ale takie jest życie
Nie wiem jakie kosmiczne ratingi osiągasz, że 2100 to nic, chociaż sam nie uznaję takiego wyniku za coś niemożliwego to i tak zakończenie przyszłego sezonu z takim ratingiem będzie mnie bardzo cieszyć.

Wracając do magików, pewnie, złapanie i utłuczenie takiego jest możliwe, ale chodzi mi po prostu o to, że mag jest jako tako counter klasą dla warriora. Po spotkaniu równie dobrze ubranego i doświadczonego maga i warriora (zakładam też, że mają równie wiele szczęścia ) moim zdaniem zwycięsko wyjdzie z walki mag i tyle.
Przecież nie twierdzę, że ani razu nie udało mi się ubić maga. Ba, udaje się wiele razy, ale uważam, że w tej walce szanse wcale nie są równe.
Swoją drogą, moją ulubioną kombinacją zawsze był warrior+paladyn (ew. priest lub szamek, bo nie było takiego ez-mode'a ) i w takim combo ubicie maga nie jest sztuką (no i spójrz na mój podpis, jest w nim cała prawda o każdym warriorze )

nie ubijam zadnych kosmicznych ratingow. sam lockiem nie przekroczylem 2150 w tym sezonie (czwartym) ale wiem co mozna zrobic majac odpowiedni setup. w sezonie 2gim mialem locka na ratingu bardzo blisko 2400 a warka na 2.3k w s1 (z palkiem co bylo najlepszym wtedy setupem) a nie uwazam sie wcale za super zajebistego w pvp. znam lepszych graczy ode mnie nie majacych takich ratingow ze wzgledu na klase jaka graja - znam rowniez gorszych graczy ode mnie, ktorzy maja w tym momencie rating wyzszy (starzy znajomi od lvl 60 takze juz troche sie znamy i wiemy jak kto gra i jakiego ma skilla)

Każdy użytkownik tego forum z join date 2005 lub wcześniejszą ma automatyczny rating 2300+ i status pro mastah także chillout panowie.

V.

skoro tak twierdzisz jak moglbym sie niezgodzic.

Ja na przykład w s4 w ogóle areny nie grałem.

Cóż, ludzie z ratingiem 2400 uważam za prawdziwie zajebistych w PvP, więc jeśli dobijałeś taki rating to wielce gratuluję .

szczerze? nie ma czego w s1 to byl easy mode - teraz czy w s3 nie dalbym rady w tym setupie wbic 2k. z druidem co innego - tylko, ze wszyscy dobrze maja teamy

Nie wiem czy ja jestem imba noobkiem ale coś jest nie tak z tym fury , a mianowicie :

Mam wrażenie że albo brakuje mi rage albo bardzo często missuje , mobki doguja :| .Większość talentów mam wpakowane w fury , obecnie 59 lvl , stuff oczywiście po części wymieniony na q z HFP , w maina hand swordzik 2,8 s a offhand to szybki dagger 1,7 .Nie wiem czy po prostu używam skilli w złej kolejności , cyz po prostu za mało hit rating a może jebie coś innego :| .Może po prostu warek tak ma jak wchodzi z 58 lvl do outlandow to tak ma ?Jakby ktoś miał jakieś porady albo chęci pomóc to proszę o info ;0 .Chyba że lepiej na arms się zrobić ?

Nie, nie gralem aren. Lubie sie wypowiadac na tematy o ktorych nie mam zielonego pojecia. Pozatym nie opisales tutaj nic odkrywczego

U mnie jest podobnie zaboleq wiec sie nie przejmuj. Leveluje jako fury (aktualnie na 53) i zastanawiam sie nad zmiania buildu na prot w outlandach.

Witam wszystkich

Mam pytanko dotyczące warka... Jaki obecnie jest najlepszy setup na areny dla warka?? Gram z druidem kumplem i wcześniej przed content patchem szło nam całkiem przyzwoicie a teraz, tragedia!!

Jeżeli naszym przeciwnikiem jest retri palek a takich jest dużo i gra z drugim dpsem a przeważnie tak graja w90% przypadków to kumpel druidem nie ma nic do powiedzenia zabijają go do 5 sec max... Teraz mi się dopiero wydaje że gra nie jest zbalansowana wogóle

Poczekaj do 80lvl i wtedy gadajmy o balansie bo teraz to nie ma sensu, a poki co graj for fun z kim tam chcesz.

U mnie jest podobnie zaboleq wiec sie nie przejmuj. Leveluje jako fury (aktualnie na 53) i zastanawiam sie nad zmiania buildu na prot w outlandach.[/quote]



Polecam!
Levelowałem jako arms do 60l, gdy wkroczyłem do Hellfire respecnąłem się na prot i jest jazda Mobki padają jak muchy, 2k+ crity SS, Shockwave czy Revenge przy tankowaniu, tankowanie to generalnie bajka - wczoraj w jednym teamie zrobiliśmy combo SP-UB i była to demolka Bez CC (bo i po co) brałem po dwie grupy i żaden mobek nie miał prawa się ode mnie odkleić. Nie wspominam nawet o solowaniu elit bo jako prot to po prostu easy-mode, nie bawiłem się jeszcze w pvp poza kilkoma duelami, które z łatwością wygrywałem (3 stuny ftw ) - ogólnie kupa radochy z nowym prot drzewkiem.

no z furry jest jak jest teraz. rowniez mam taki problem i z ragem i z hitem - mimo, ze go mam dosc sporo. jakos nie widze tego 3.2 k ap selfbuffed bo dmg sie wydaje maly relatywnie patrzac. nie mam full pve sprzetu - caly pvp jedynie zmienione pare itemow - ciekawy jestem jak radza sobie gracze z naprawde end game pve gearem.

a co do balansu pvp - nie ma sensu teraz grac aren - trafisz na arcane maga, retri palka i nie zyjesz w pare sekund i zaden heal cie nie wyleczy. za duzy burst jest teraz- pocieszac sie mozna, ze to samo bylo na 60 lvlu