zaboleq napisał(a):
Nie wiem czy ja jestem imba noobkiem ale coś jest nie tak z tym fury
, a mianowicie :
Mam wrażenie że albo brakuje mi rage albo bardzo często missuje , mobki doguja :| .Większość talentów mam wpakowane w fury , obecnie 59 lvl , stuff oczywiście po części wymieniony na q z HFP , w maina hand swordzik 2,8 s a offhand to szybki dagger 1,7 .Nie wiem czy po prostu używam skilli w złej kolejności , cyz po prostu za mało hit rating a może jebie coś innego :| .Może po prostu warek tak ma jak wchodzi z 58 lvl do outlandow to tak ma
?Jakby ktoś miał jakieś porady albo chęci pomóc to proszę o info ;0 .Chyba że lepiej na arms się zrobić ?
NIe ma sensu specowac sie w fury jesli ze sprzetu nie masz minimum +10% hit. Jak juz sie specujesz w TG to na kiego wala ten dagger..
Ja mam na swoim warku kupe starego sprzetu jeszcze z czasu BWL, i oscylujac w granicach 8-10% hit, fury poprostu nie dawal rady, zwlaszcza w solo pve gdzie fury potrzebuje czasu zeby sie rozpedzic.
Dobry 2hander (np polearm z hellfire, mlotek z underbog a potem terrok's quill z questu w sethekk halls [92 dps]), specujesz sie na arms i przy levelowaniu niszczysz wszystko. Z bladestormem mozna spokojnie pullnac grupke mobow i ja zupelnie zniszczyc, a jak przy okazji odpalisz sweeping strikes..
DO tego retaliation ma teraz 5 minut cooldown co czyni go bardzo przydatnym na wymagajace walki.