Nestor napisał(a):
Wow ma 9 mil. abonentow w tej chwili, tbc nie wyszlo jeszcze w chinach. Poki co tendencja jest zwyzkowa, mimo placzow wszystkich ze gra umiera.
Jak nie bedziecie grac 12h dziennie to starczy na dluzej.
hehehe nice idea
Dwutlenek napisał(a):
Gram od bety US, bez przerw wiekszych i nadal niezle się bawie.
Moze nie tak rewelacyjnie jak na poczatku ale nic lepszego niz WoW jeszcze nie wymyslili.
tez prawda
Mirtul napisał(a):
Przejsc mmo - makes sense.
da sie - zdobyc wszystko co mozliwe na jeddnej postaci od czasow wersji finalnej do czasow obecnych to wtedy mozna mowic ze sie gre przeszlo ale ile to by trza bylo siedziec;p
Mirtul napisał(a):
Takie jest zalozenie PvE. Ale w 3-4 godziny nic nie zrobisz tbh, raczej 5-6godzin. I nigdy nie slyszalem, zeby ktos 16 godzin siedzial.
to malo slyszales widze..
Mirtul napisał(a):
Zgadzam sie i nie zgadzam sie jednoczesnie. 25-man capy sa fajniejsze dla hc raidowcow, bo wtedy masz pewnosc, ze na okolo ciebie sa tylko dobrzy gracze, a nie debile, ktorzy myla lewo i prawo (HI THADDIUS). Zmniejszenie capa jest wkurzajace dla ludzi, ktorzy nie moga sobie pozwolic na bycie aktywnym - to jest pojawiac sie online na kazdym raidzie.
hmm naxx pretbc z debilami nie sadze ?
koci napisał(a):
Shador von Dal napisał(a):
Tak samo jak twierdzisz, że tylko chinscy farmerzy nie maja tbc
SvD.
Ohunter - Dunemaul EU. Wczoraj mi powiedzial ze ma jeszcze pare rzeczy do zebrania, zapytalem sie jakich a on ''Some aq40 hunter items''. Hunter dobrze ubrany jak na czasy przed tbc (t1,t2,zg, bwl). Jestem ciekaw gdzie znajdzie raid na aq, o pugach nie wspomne bo zawsze znajda sie tacy co zwipuja raid a gildie raczej nie robia juz tych starych instancji. Jak dla mnie nie widze sensu grac bez TBC, moze jedynie av gdzie jest przedzial 51-60.
to jest dopiero wiedza hahaha
- t1 = mc , t2 = bwl , t2.5 = aq40, naxx = t3 ...zg nie mialo tiera... malo set ktory byl po prostu setem..
Timoty napisał(a):
A tak wtrące. A pamietacie jeszcze te czasy podczas open beta? Takiej atmosfery jak wtedy to chyba w wowie nigdy nie bylo. NIe bylo "pracy" w wowie. Ludzie poprostu sie bawili grajac. To samo przed TBC. Jak gildia miala isc na Onyxie czy Ragnarosa to bylo wielkie wydarzenie. i NIe było problemu zazwyczaj uzbeirac te 40 osób by pujsc. NIewazne byly epixy tylko dobra zabawa. Ale z czasem zaczelo sie to zmieniac wyszło naxx nastepnie TBC i nowe insty. Teraz jak jest jakas gildia to bardzo czesto jest trudno zebrac te głupie 10 osob. Co dopiero 25. Ehh.. jednym słowem mi jak i wielu innym gracza brakuje WoWa przed TBC. Mysle ze 60 lvl byl wystarcajacy. Teraz jak wyjdzie WoW2 to spójrzcie na perspektywe takiego nowego gracza 1-80
Zobcaczymy co przyniesiosą nam dalsze upgrady.
Tyle co milem do powiedzenia, mysle ze wiele osob popiera moje zdanie.
/gieff old WoW ;<
taa dokladnie taa..
Buffchef napisał(a):
Timoty napisał(a):
A tak wtrące. A pamietacie jeszcze te czasy podczas open beta? Takiej atmosfery jak wtedy to chyba w wowie nigdy nie bylo. NIe bylo "pracy" w wowie. Ludzie poprostu sie bawili grajac. To samo przed TBC. Jak gildia miala isc na Onyxie czy Ragnarosa to bylo wielkie wydarzenie. i NIe było problemu zazwyczaj uzbeirac te 40 osób by pujsc. NIewazne byly epixy tylko dobra zabawa. Ale z czasem zaczelo sie to zmieniac wyszło naxx nastepnie TBC i nowe insty. Teraz jak jest jakas gildia to bardzo czesto jest trudno zebrac te głupie 10 osob. Co dopiero 25. Ehh.. jednym słowem mi jak i wielu innym gracza brakuje WoWa przed TBC. Mysle ze 60 lvl byl wystarcajacy. Teraz jak wyjdzie WoW2 to spójrzcie na perspektywe takiego nowego gracza 1-80
Zobcaczymy co przyniesiosą nam dalsze upgrady.
Tyle co milem do powiedzenia, mysle ze wiele osob popiera moje zdanie.
/gieff old WoW ;<
Nie masz racji, myślę, że wiele osób popiera moje zdanie.
ta i wiekszosc chce extra trudne itemy do zobycia..
Fail napisał(a):
Chodzi o fakt, że gra w obecnym stanie może nie podobać się hardkorom, którzy przyzwyczajeni są do bycia w elitarnym kręgu osób, zaliczających kolejne instancje.
Na szczęście/nieszczęście takich osób jest kilka %, więc dlatego w dalszym ciągu są kolejki na serwerach.
Martwi mnie tylko jedno, wraz z nadejściem kolejnego dodatku mają poznikać niektóre statystyki, talenty itp. aby jeszcze bardziej uprościć rozgrywkę. Czy blizz nie przegnie z tym upraszczaniem, instancje mogę zrozumieć, bo daje to możliwość poznania end-game większości graczy, ale z tymi ulepszeniami cata to nie wiem, czy do końca dobry pomysł.
cos mi sie zdaje ze magom dadza mp5 z intu to bedzie beka ;p
zaboleq napisał(a):
Pierdolicie 3po3....
Ja gram ostatnio malo i zanim wyczyszczye to co chce wyczyscic to spokojnie dojdzie Cata(chyba, ze wydzadza w 2011).Ludzie tak placza a obecnei zadne inne mmo nie ma nic wiecej do zaoferowania.W dupie sie wam przewraca i tyle .I gralem cale TBC i ciut PreTBC i dla mnie jakos roznicy nie ma.Gram dla znajomych i frajdy z bicia bossow a nie dla epaxow.I nie musze byc top1 czy nawet top 100.
to sie nie wypowiadaj o poziomie trudnosc jak nie robiles np ubrsa czy stratholmea przez nerfem badz t0.5 w czasie gdzie dopiero wchodzil mc albo go praktycznie nie bylo (byl tylko w next patchu)
Bloodleaf napisał(a):
Vannilla była lepsza nie przez to że staty na gearze były inne przeca , był inny klimat , przed tymi całymi x-bgs itd każdy się z każdym na serverze znał czy to ally było czy horda , obie strony były unikalne ( paladyni , shamki ) , ba nawet grind repy pomimo że był cięższy to był jakiś taki "inny".
To że niektóre staty znikną z gearu w cata to akurat duży plus dla większości populacji czy ludzi takich jak ja "casual - type".
dokladnie ;p
klimat w grze to polowa sukcesu