Subskrypcje w wotlk stanely bo chinczycy nie mogli w niego grac.

Nie mogą sobie pozwolić na drastyczne zmiany gameplay, jeśli jest trudno to głownie dlatego że większość uczy się gry w grupie z nowymi talentami i crap itemami, jak się ludzie ubiorą, nauczą grać i blizz zrobi jakieś drobne fixy to będzie podobnie jak wcześniej.

prawda, heroiki sa na dobra sprawe banalne o ile przestrzega sie kilku zasad, jak interuptujemy, robimy cc, i zachowujemy awarness. wczoraj caly dzien latalem i srednio 30-40min robilem hc z ogarnieta grupa. nikt nie znal taktyk ale ze debilami nie byli to wszyscy w trakcie bicia ladnie ogarniali o co chodzi z danymi spellami itp.
jedyna zmiana w porownaniu z wotlkiem to to, ze trzeba przestrzegac zalozen taktyk, trzeba robic cc i interupty i trzeba madrze uzywac spelli leczacyc. oczywiscie do czasu az nie bedziemy w full epaxach.

A ja mysle ze i tak beda nerfy bo system random leży i kwiczy teraz jest duzo ludzi bo jest nowe, ludzie jeszcze leweluja inni rozwijaja prof a jeszcze inni robia daily na repa ale to jeszcze max miesiac moze dwa nie wydaje mi sie zeby system gildiowej ranki zadzialal jak cudowne lekarstwo na ludzi i zaczela sie era setek gildi na serwerach z setapami na HC, u mnie na Balanazarze czekam na randoma ok 40 min i narazie na 15 normali udalo mi sie skonczyc 4. Tak tak bedzie coraz lepiej ale zgadzam sie z tym co bylo juz pisane w tym temacie za mocno Blizz przykrecil srube trzeba bylo juz to robic powoli od 2 lat anie teraz 80% hilerow respecuje sie w dps. Dochodzi jeszcze jedna sprawa z kim teraz nie rozmawiam to poswieca na wowa max swojeog czasu ludzie pobrali urlopy L4 itp zeby cisnac ale juz mowia ze Wow w tej postaci nie jest dla nich wlasnie ze wzgledu na lezacy random system.I tu pytanie do Was jak to wyglada u Was?

Mam nadzieje, ze to co mowisz to prawda z tym ze... skad masz te dane?

Stonecore - ziew
Tides of throne - dość trudny, z itemami i po kilku wcześniejszych instancjach pewnie ziew

Blizzard sam się chwalił co jakiś czas liczbą 'aktywnych kont" a przez prawie całe wotlk cisza ;P

Na hc bedzisz ziewac od biegania z cmentarza

Tides of throne jest chyba najłatwiejszym hc

Oj tak przez 1h wipowałem na Ozruku za nim zorientowaliśmy się jak prosty jest ;D reszta bossow to 2-3 wipy na nauke skilli i leci.

one nie sa trudne. po prostu ludzie sa debilami. Tank nie potrafi przytankowac addow, melee dps stoi jak debil w aoe i napierdala bossa, aggro to juz w ogole nikt nie wie co to jest.. healerzy spamuja flash heala biorace 10% ich mana poolu i wtedy sie dziwia ze sa oom jak boss ma 70%

easy easy easy

Trzeba przyznać, że normale 5 men są bardziej wymagające od Wotlk, ale z ogarniętą grupą nie jest tak źle. połowa wipe jakie uświadczyłem to trashe. Raz miałem tak zgrany random, że jednego z bossów w ToT położyliśmy, a ja miałem prawie full many No ale tu był myk z dobrym CC na addach

Ja jeszcze na bossie z randomami nie wipnąłem (robiłem jak na razie Blackrock Caverns, Throne of the Tides i Vortex Pinnacle - mówie o normalach), ale na trashu już się zdarzało.

No ja juz sie doczekac nie moge 85 (a mam teraz 34)

Znow robie shamka bo z tego co pamietam to jest zajebistym supportem, healnie, zdejmie debuffy, buffnie totemami, zdejmie fear itp. ogolnie z tego co wspominam to ogarniety shammie w grupie jest bardzo przydatny

szaman zawsze kojarzy mi się z biegnącym za mną orkiem który mnie leczy, nigdy nie pije i zawsze ma 100% many

No niestety nie jest tak wesoło jak kiedyś, może nie mam dobrze dobranego gearu pod leczenie, ale jeśli grupa nie ogarnia za bardzo walki i prawie wszyscy obrywają AoE to mana kończy mi się w minutę

wtedy pisze "oom" (coś jak "Ook" w świecie dysku) i lecze tylko tanka, od razu idzie nam lepiej i w trójkę dobijamy bossa

Właśnie wyzwałem druida na 83 levelu który miał 75k HP w 80 level items, gdzie ja magiem przy 320ilvl mam 77k. Taki druid z itemami, nawet najlepszymi z wotlk nie ma kompletnie szansy utrzymac aggro maga ktory przy aoe robi po 15-20k. Na bossach troche mniej, ale i tak w topie non stop jestem, fire oczywiscie.

Druidem jak leczyłem też miałem zawsze 100% many.
Teraz, kiedy musze leczyć całą grupę, to na bossach bywa, że w połowie, po wypiciu potów i innervate nie mam mocy.
Ludzie oduczyli się używać bandaży, pić elixirów i dbać o siebie.
Ostatnio z premedytacją przestałem leczyć paladynów DPS. Wku... denrwuje mnie jak jeden z drugim nie zdejmie sobie debuffa, nie mówiąc o tym, że nie pomoże lekarzowi, który prosi o bąbelka lub o zwykły cleanse.
A już rzucanie prez locka SS na samego siebie to kurde standard...

ta to standard, trochę nie lubię odwalać roboty za tą hołotę, ale przynajmniej tank czeka 10 sekund na random dungeon - pewnie healer podobnie.

jako healer czekam jakieś 5 minut, jako dps - 30
czyli "nie chcem, ale muszem"

poza tym, "zrobiłem" Deepholm i muszę przyznać, że Cataclysm jest bardzo dobrym dodatkiem (cofam moją niesłuszną krytykę), pomysł na "fabularne" ukończenie krainy to strzał w samo sedno tarczy i mam nadzieję, że w innych będzie tak samo

każda kraina z nowego contentu ma teraz takie finałowe eventy, do tego co drugi quest odpala się krótki filmik