A propos PvP i Hordy v. Alliance. Serwer: Vashj: gram Alliance.
Myślę że po obu stronach są abstrakcyjne akcje ale moge powiedzieć tyle:
Na lvlach 10-20 zauważyłem, że często Horda robi wypady na DarkShore lvl 20+ często z jednym, dwoma 30+. Nie atakują guardów oczywiście tylko prowokują lvl 13-16 chickenując. Powiedzcie jaki jest sens atakować 14 lvl druidem grupę 5 czaszeczkowców ?? A jak ktos akurat przylezie z contested (zazwyczaj z koniecznej wyprawy po questa) i jeszcze ma PvP nie odpuszczą, rzucą się w 5 na jednego o kilka leveli niżej. Myślałem, że to taka aberacja, jak sie dorwą do 20lvl+ to muszą popróbować jak to fajnie. Ale nie. To samo w Ashenvale. Ide questować na 21 lvl, wypada znowu ekipa kilku Hordziaków (w tym jeden na mouncie, troll jakowyś to był) ale nie odpuszczą. Co z tego, że mój level to mu się chyba nawet już na szaro nie wyświetla, ale przecież można zatłuc jednym strzałem. Pytanie brzmi: po co ?? Abo ide po questa przez Wetlands do SW (jakiś słaby lvl miałem nie pamietam) a tam sterczy czaszeczkowy ork warrior. Ja sie kłaniam w pas ze trzy razy, ten mnie tłucze. Nie kumam. Jaką on ma w tym radość??
Zdarzają się i normalni oczywiście, ale do tej pory jednego naliczyłem
I co tu sie dziwic ze nikt nie chce z 10 lvl wyższymi sie bić sam. Takie są moje z kolei doświadczenia.
A i wiem doskonale że Alliance robi to same, złudzeń brak. Po prostu nie kumam co w tym ludzi kręci.
Ale se k... ponarzekałem. LOL