MMORPG.pl
https://mmorpg.pl/

Expansion Pack WoW : Burning Crusade Aktualizacja
https://mmorpg.pl/viewtopic.php?f=45&t=13371
Strona 6 z 13

Autor:  BiGi [ 5 cze 2005, 10:13 ]
Tytuł: 

Shadun_ napisał(a):
Znaczy sie robicie MC czy uważasz że moglibyście zrobic ? :)
Anyway wogole nawet nie wiedziałem że disorder to taka duża gildia.


Wczesniej tez nie wiedzialem ;) MC robia samodzielnie co 2gi 3ci dzien, oczywiscie nie zamykamy sie na ludzi z innych glidii ktorzy chca tez isc :) Pozatym chyba kazdy sie zgodzi ze lepiej robic jakies instancje glidiowo, bo jest wieksze zgranie i praktycznie zerowe szanse trafienia na ninje ;)

Autor:  Shadhun [ 5 cze 2005, 11:42 ]
Tytuł: 

No widzisz , chlopaki robią MC i jakoś ich nie widze gankujących całymi dniami.

Autor:  Mark24 [ 5 cze 2005, 14:17 ]
Tytuł: 

ja właśnie zajrzałem na serwer testowy. Fun, że nie wiem, niestety z racji godziny straszne pustki. Te małe battleground w Barrens w ogole było niedostępne z braku ludzi (te info, że alliance wygrało jest błędne, wcześniej było odliczanie przez 5 minut do czasu zakończenia walk). Natomiast w Alterac coś się działo. Pograłem jakieś 30minut (dołączyłem do jedynego BG) i zabawa została przerwana - z powodu małej ilości osób.
Grało się nawet dosyć dobrze, a teraz 2 screeny obrazujące przewagę liczebną alliance:horde buhaaha
Niebieskie - alliance, czerwne - horde

Obrazek

Obrazek

Szczerze mówiąc jak dla mnie to siły były wyrównane, nie odczuwało się jeszcze zbyt mocno typowego alliance zerga.

BTW. chciałem przetestować i trochę pograć arms/fury warriorem - wymiata. Średni hit 500-800HP (plate-cloth), critic 1000-1600HP, niestety nie wiem jakie miałem critic ratio bo widoku już nie ma po patchu :/
Zbustowali trochę set might-a, bez buffików z 2h mam jakieś 6150HP i +~40def. No i takie skille jak MS, sweeping, czy percing howl których wcześniej nie miałem roksują ;)

Autor:  gelerth [ 8 cze 2005, 22:44 ]
Tytuł: 

odnosnie Burning Crusade - poczytajcie sobie ksiazke w tawernie hamerfall w arathi highlands na pieterku "Sargeras and the Betrayal".

Duzo bossow przed nami :wink:

Autor:  Hasacz [ 21 cze 2005, 07:26 ]
Tytuł: 

przewaga alliance jak dla mnie jest wytłumaczalna tylko jednym sposobem ( jakd dla mnie ) ... duuuuzo dzieci chce sie bawic w rycerzy ktorzy niszcza zlo ...wow zabije ud w imie honoru ahaha ... glupie co ?? ale jak mozna wytlumaczyc sytuacje gdzie na bg widze team 2 druid 1 mage i 7 paladynow
albo leci txt " are there any quests i can make or mobs i can kill "

podsumowujac ... hordy moze byc nawet 2-3 mniej ( a wiadomo ze kazdy jeden gracz robi wielka roznice ) ale my ( w sensie alliance ) mamy paladynow ktorymi graja w wiekszosci dzieci a hordziaki shamanow ... ktorzy robia prawdziwy ownage na polu bitwy

nie chce tutaj obrazac WSZYSTKICH paladynow bo wiadomo ze nie kazdy jest placek :) ale wiekszosc :cry:

jednakze nnie jest to taka przewaga jaka pokazal mark ale z pewnoscia to byll przypadek ...

Autor:  SharG [ 21 cze 2005, 08:45 ]
Tytuł: 

lol

Autor:  Mark24 [ 21 cze 2005, 08:54 ]
Tytuł: 

przypadek?
Od 2 tygodni pójście na AV na naszym serwerze oznacza walkę 3:1 lub 4:1. Ja już PvP odpuszczam. CTF w Warsong jest dla mnie zbyt nudny i powtarzalny (ile razy można biegać z tą flagą jak głupek?). AV jest unplayable bo 10-15 horde gra przeciwko DOKŁADNIE 40 alliance.

CP poza BG jest tak żałosne, że nie warto zabijać i tracić czasu, lepiej pomachać. Co też wczoraj czyniłem. Zresztą po zabiciu smoczka elite gdy zostało mi 50%HP, zaatakował mnie inny smoczek elite dwóch paladynów 59lvl i 60lvl rzuciło się w moim kierunku... atakując smoka, w ogóle odeszła mi ochota na PvP.

Generalnie pozostaje, albo robić 20 razy dziennie CTF by utrzymać się w rankingu i mieć jakiś stopień (i tak nolify cie przegonią bo oni tam siedzą non-stop) albo odpuścić sobie stopnie (co też ja robię)

Autor:  onionpl [ 21 cze 2005, 09:24 ]
Tytuł: 

Nie robilem nowego topicu, calkiem interesujacy wywiad http://www.worldofwar.net/articles/blizzardjune.php

Autor:  Deshroom [ 21 cze 2005, 09:42 ]
Tytuł: 

Mark24 napisał(a):
albo odpuścić sobie stopnie (co też ja robię)
chodze na warsonga raz dziennie żeby utrzymać forme w PvP :)
rangi mni ejuz nie interesuja - poprostu BG sprawia mi za mało frajdy zebym miał tak przesiadywać, a bez przesiadywania o randze marzyć nie moge.

sa ciekawsze rzeczy niz BG.
- piecio osobowe scarlet, baron, scholo
- Molten Core
- w tym tygodniu pierwsza Onyxia

jak wykonam to co wyżej to wyjęte mam już 5 wieczorów w tygodniu - wiele tygodnia nie zostaje a przecież jest jeszcze RL :wink:

Autor:  Mark24 [ 21 cze 2005, 09:53 ]
Tytuł: 

My MC robimy w dwa wieczory, Onyxia równo co 5 dni. Co zabiera nam 3 dni. Jeden dzien w sumie maintenance (bo trwa w EU godzinach). Zostają 3 dni wolnego...
Jak wyjdzie patch z BWL to w ogóle będzie ciężko.

Wczoraj odpuściłem Onyxie bo już nie dałem rady grać ;)

Autor:  MacTele [ 21 cze 2005, 10:22 ]
Tytuł: 

A propos PvP i Hordy v. Alliance. Serwer: Vashj: gram Alliance.
Myślę że po obu stronach są abstrakcyjne akcje ale moge powiedzieć tyle:
Na lvlach 10-20 zauważyłem, że często Horda robi wypady na DarkShore lvl 20+ często z jednym, dwoma 30+. Nie atakują guardów oczywiście tylko prowokują lvl 13-16 chickenując. Powiedzcie jaki jest sens atakować 14 lvl druidem grupę 5 czaszeczkowców ?? A jak ktos akurat przylezie z contested (zazwyczaj z koniecznej wyprawy po questa) i jeszcze ma PvP nie odpuszczą, rzucą się w 5 na jednego o kilka leveli niżej. Myślałem, że to taka aberacja, jak sie dorwą do 20lvl+ to muszą popróbować jak to fajnie. Ale nie. To samo w Ashenvale. Ide questować na 21 lvl, wypada znowu ekipa kilku Hordziaków (w tym jeden na mouncie, troll jakowyś to był) ale nie odpuszczą. Co z tego, że mój level to mu się chyba nawet już na szaro nie wyświetla, ale przecież można zatłuc jednym strzałem. Pytanie brzmi: po co ?? Abo ide po questa przez Wetlands do SW (jakiś słaby lvl miałem nie pamietam) a tam sterczy czaszeczkowy ork warrior. Ja sie kłaniam w pas ze trzy razy, ten mnie tłucze. Nie kumam. Jaką on ma w tym radość??
Zdarzają się i normalni oczywiście, ale do tej pory jednego naliczyłem :)
I co tu sie dziwic ze nikt nie chce z 10 lvl wyższymi sie bić sam. Takie są moje z kolei doświadczenia.
A i wiem doskonale że Alliance robi to same, złudzeń brak. Po prostu nie kumam co w tym ludzi kręci.
Ale se k... ponarzekałem. LOL :)

Autor:  RoozTer [ 21 cze 2005, 10:25 ]
Tytuł: 

:o pewnie grasz na serwerze PvP :/ no widzisz widocznie zle wybrales ... :roll:

Autor:  Bodziu [ 21 cze 2005, 10:28 ]
Tytuł: 

niestety tak juz na serwerach pvp jest :) Sam klne na czym swiat stoi, jak widze czaszkowca, ktoremu sie zechcialo zejsc z mounta aby ubic szaraka - LOL, no ale coz, niektorym to frajde sprawia :/ wiec liczyc sie z taka ewentualnoscia trzeba :)

btw. nie narzekaj tu na forum, bo zaraz cie sflamuja, albo napisza zmien serwer, a to takie beznadziejne stweirdzenie ;-)

Autor:  Deshroom [ 21 cze 2005, 10:31 ]
Tytuł: 

MacTele napisał(a):
Ja sie kłaniam w pas ze trzy razy, ten mnie tłucze. Nie kumam. Jaką on ma w tym radość??
Zdarzają się i normalni oczywiście, ale do tej pory jednego naliczyłem :)
takich jak ty to zabijam wędką. wszystkich.

mam nauczke oszczedzając noobów wiec zabijam wszystkich i zawsze.
kiedyś grałem priestem i ci sami co mi sie kłaniali w pas obskoczyli mnie i gankowali chwile.

nazwij to urazem psychicznym z dzieciństwa. jestem śmierdzącym hordziakiem. to allianci są honorowi i powinni pytać czy juz jestem gotowy do ich ataku. w hordzie jest burdel i nie ma reguł :lol: :lol: :lol:

Autor:  MacTele [ 21 cze 2005, 10:36 ]
Tytuł: 

Bodziu
To co, jedyna odpowiedż to PvE ??
Z drugiej strony widzę ze w strefach srednio poziomowych (kumpel ma 38lvl maga forsaken) w miare sensowniej to wygląda (na Sylvanas).
Co myślicie ?? I czy to aby nie jest specyfika Ashenvale. Horda ma wybitnie blisko...

Autor:  Mark24 [ 21 cze 2005, 10:48 ]
Tytuł: 

rerollnij na horde aliensi nie podobno nie gankują to rozwiążę problem gankowania na PvP serwerach. Trzeba grać hordą po prostu, do aliensów idą sami honorowi gracze, a ataki 10x60lvl na crossroad (20lvl) się nie zdażają NIGDY!!! :lol:

Autor:  Bodziu [ 21 cze 2005, 10:56 ]
Tytuł: 

No czy PvE, to musisz sobie sam odpowiedziec, jak mnie bija albo gankuja to wracam i dalej grinduje (chyba ze cmentarz za daleko i biegac mi sie nie chce to zmieniam miejsce expowania) za ktoryms razem mu sie znudzi, ale najczesciej jest tak ze jak wroce to juz go nie ma :) Generalnie na serwerach PvP nie ma co plakac tylko trzeba sie przyzwyczajac do takich sytuacji, i raczej byc normalnym, mimo tego ze mozna miec wypaczenie - czy jak to zwal uraz z dziecinstwa ;-) i robic potem podobnie, sam niejednokrotnie do takich wnioskow dochodze, ale jak spotykam szaraka to mi sie szkoda robi i raczej zostawiam, no chyba ze klepie naszego ;-) To tylko gra, a jak zgine od playersa to choc zbrojka mi sie nie niszczy, ot taki bonus :D
A co do Ashenvale, to powiem ci szczerze, ze im dalej w las tym ciemniej, wiec przygotuj sie na Total War :D

Autor:  Fabianek [ 21 cze 2005, 11:11 ]
Tytuł: 

@MacTele bo jestes chodzacym HK dla kumpli "czaszki" imho wprowadzenie pvp patch zrobilo z serverow pvp quake TPP ;-) dlatego przenioslem sie na pvp mimo ze powiedzmy milaem uprzywilejowana pozycje bo level 55 rogue.

Tyle ze jak mam biegac bez sensu i sie zabijac to odpalam quake/cs/inny FPP

Autor:  MacTele [ 21 cze 2005, 11:13 ]
Tytuł: 

Mark24: przecież pisze że zdaje sobie sprawe, że Alliance robi to samo...
czytaj uwaznie prosze. Po prostu pisze ze swoich, alliancowych doświadczeń. Zdarzyło mi się także (w Ashenvale) że troll zszedł z mounta i pomógł mi z mobami w trudnym momencie a potem odprowadził do celu questa. Ukłony , Ukłony :)
Bodziu: Tego sie obawiałem... :)

Autor:  Bodziu [ 21 cze 2005, 11:16 ]
Tytuł: 

ALe Mark ma racje, Horda ma naprawde ciezej, jest i ch w wiekszosci serwerow duzo mniej, dlatego na Horde robie Rogue, a ta klasa to juz w ogole ma przechlapane, nie wazne jaki lvl z Ally cie zobaczy to instant kill ;D LOL A na elfow nie moge juz patrzec, bleeee ! ;-)

Strona 6 z 13 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group | Copyright © 2001-2012 MMORPG.pl Team