Hmm ja jestem typem maniaka, jak gram w jakies gry to po kilka lat wiec moze rzeczywiscie moje odczucia nie sa zbytnio obiektywne.

Zreszta sam ktos kiedy wspomnial że 1/2 roku to malo w wieku mmorpgów, dajmy WoW-owi czas .

A własnie miałem ochote reaktywować konto

to reaktywuj a nie sluchaj whinerow , najlepszy i najobiektywniejszy sedzia to ty sam

A co za tym idzie wszystko staje sie nic nie warte

Tydzień przerwy Ci zaszkodzi, właśnie dlatego, że system jest zdupcony

A ile grałeś ,że ci się przejadła? 1-3 miesięcy :?

A czy to takie wazne ile ?? Jak sie komus przeje i przestaje niesc jakikolwiek fun to chyba logiczne ze daje sobie spokoj, no chyba ze jest masochista, ale pomijam przypadki ekstremalne :/

Odpowiem za roballa bo chyba 8 msc albo cos kolo tego, wliczajac bety itp, ja mam za soba okolo 8 msc gra rogue i mi sie nie znudzilo, a pvp jest spierdolone i tyle, jestem teraz tego pewien na 100% i dlatego coraz mniej czasu spedzam w grze bo pvp bylo hmm dla mnie wszystkim w tej grze :| , cos mi sie wydaje ze oddam sie calkowicie pve bo farmowanie cp stalo sie tak zajebiscie nudne ze nawet nie gram w wg z randomami tylko czekam na aranged team z kumplami, random imo nie ma sensu

dokladnie tak , raid bosses , instances , item based gameplay ...oto czym ta gra zyje tak naprawde .Jak nie masz zajebistej gildi (ja mialem farta , dojrzali ludzie , zgranie mamy coraz lepsze , uczciwe rozporzadzanie itemami) to sorry ale nie zagrzejesz w WoW dlugo miejsca , wraz z levelem 60 spostrzezesz sie ze end game content nie dla ciebie , pozostaje farmowanie & handel . Swietnie sie bawie podczas raidow do Molten Core , Onyxie , Ragnarosa ...chrzanimy o dupie marynie na ventrillo , smiejemy sie ...jest fajnie . Wlasnie ludzie powoduja ze robienie n-ty raz bossa nie jest az tak nudne . Jak wielokrotnie podkreslalem prawie doskonale pvp bylo tylko w UO , i przyklasnie mi kazdy kto gral na siege perilous , najbardziej skillowy mmog wszechczasow imo . PvP w WoW mozna bylo rozwiazac na setki sposobow , Blizzard wybral jeden z gorszych.

Aldatha masz u mnie wielkie piwo ! O to wlasnie chodzi, jak sie trafi na fajnych ludzi gdzie na vencie/tsie mozna pogadac podczas raidu o dupie maryny a przy tym sie posmiac to ta nuda mija i fun jest swietny, ale jesli tego zabraknie to czlowiek sie zaczyna meczyc, nudzic i quitowac
Sam dalem sobie szanse 2-krotnie, nie udalo sie, no coz ....
Na szczescie mam w innym mmorpgu wlasnie takich ludzi, gdzie mimo wykonywania kilku - kilkunastu razy tego samego, czlowiek sie nigdy nie nudzi Dlatego wlasnie wiekszosc ludzi nie rozumie mmorpg'ow, ze w nich tak naprawde imho najwazniejsza jest owa spolecznosc.

Z czystej ciekawosci zapytam w jakies gierce ?

Zgadzam się, ważni są ludzie.
Według mnie jest kilka gier lepszych niż WoW. Nie mówię o mmorpg, bo WoW jest tzw. moim pierwszym razem. Mówię o grach, ktore dają adrenalinę, grach gdzie walczysz 1/1, gdzie liczy sie skill. Warcraft 3 jest taką grą imo ideałem.
Ale mimo, że uważam W3 za ubergrę (ponad dwa lata życia mu poświeciłem ) to teraz biegam sobie w WoW. Powód? Większość moich dobrych kumpli zaczęła w to grać. Co do PvP to jest rownie głupie, jak to w Diablo2. Co z tego, żę zabijesz przeciwnika. Ani ty nie masz z tego żadnych bonusów (bo tłuczenie na maksa hp w wydaniu WSG mnie po prostu nudzi), ani on niewiele traci. Walka nie jest wyzwaniem, nie boisz się, że zginiesz. Brakuje adrenaliny. Gdyby były konsekwencje porażki, WoW byłby o wiele lepszy.

Jak dziecku x[ stary... chcialem miec pewnosc ze nie grales w inne mmo'y.
Jestes zajarany jedna gierka kolorowa , pierwszy raz masz styk z mmo i pewnie opadnie ci dopiero za rok - dlatego nie wiem co robi twoj nick z topicu wow vs reszta swiata x/
zazdrosc? jak to ktos pisze czasem " *rence* "

UO nigdy by nie dogonilo reszty MMO wzgledem grafiki - chociaz wole 2D UO od 3D. Kazdy MMO daje to samo , uber imba itemki gdzie tylko no RL mozna cos osiagnac. UO zamiast stanowic wyjatek , zrobilo ten blad ze chcialo byc jak reszta mmorpg'ow , jakby reszta stanowila wzor a nie samo UO.

Bodziu to stary Finalowiec , fajna gra chodz pozeracz czasu i wymagajaca jak malo ktora , kiedys robilem przymiarki ale jakos sie nie moglem zebrac a i rozmowy z Covalem nieco mnie zniechecaly . Ale co jak co Community takie jak tam to ze swieca .... , chodz trudno w to uwierzyc nawet Mark sie wypowiadal swego czasu cieplo o FFXI

Uzyłem porównania już : czy musze jeździć wszystkimi furami jakie powstały by stwierdzić że porshe to świetny samochód ?.

Nie , wystarczy 10 fur - albo 20 jezeli uwazasz ze porshe to swietny samochod... x[

Naucz sie czytać , napisałem że świetny a nie najlepszy...

Nie wiedzialem ze to chat

Na chacie nie mozna edytowac tego cie sie napisalo chwile wczesniej. Wiec nie to chyba nie jest chat:|

w FFXI. Jakby tam wprowadzili chociaż odrobinę dynamiznu to byłby niezły mmorpg. Crafting ma niezły trzeba przyznać, hardcorowy ale niezły. No i ludzie się tam zgrywają bo tam sie leveluje laaatami (5 miesięcy i 47/75 a grałem dużo).

A faktycznie tak jak ktoś tutaj imho słusznie zauważył jesteśmy polaczkami narzekaczami. Nam się nic nie podoba. Wystarczy poczytać inne wątki:
Doom - kicha
HL2 - shit
Wojna Światów - dno
lipiec - za gorąco
styczeń - piździ
Proszę o wskazanie szanownego zebranego tutaj towarzystwa co nam się w tym roku spodobało?

A może ja też zostanę trendi coolboyem i przyłączę się do bandy whinerów i narzekaczy?