Saw666 napisał(a):
nie robmy sobie jajcuchow gra powinna byc i dla casuali i miec cos dla hardcorowcow
To zabawne, bo IMO właśnie taką się staje od wejścia WotLK
Casuale mają dostęp do każdego aspektu gry i dobrego gearu niezależnie od playstyle.
Hardcore gracze mają to samo (tyle że gear zdobywają dużo szybciej) + bonusy do flexowanie epeena (achivy/WF&RF kille/dodatkowe mounty etc)
Do tego hardcore gracz (ze względu na praktykę/"uber skilla") nie powinien mieć trudności by być "lepszy" od casuala który w grze spędza mało czasu, i pokazać mu gdzie jego miejsce czy to w pvp czy pve.
W czym problem więc?
Saw666 napisał(a):
tak jak bylo kiedys...
Za to kiedyś było zupełnie przeciwnie:
PVP - nie poświęcałeś paru godzin dziennie to nie miałeś szansy na lepszy gear. Nie miałeś lepszego gearu nikt cię nie chciał do premade, czyli pewnie byłeś farmowany na bg jak idiota. Ja bym tego zabawą nie nazwał.
PVE - ciągle 3 te same insty 5 man. Bo na raidy trzeba było mieć dobrą gildie, no ale taka od ciebie wymaga: Systematycznej obecności w grze / określonego speca / farmienia matsów / etc. Gdzie tu fun dla kogoś kto chce tylko obaczyć jak wygląda ragnaros etc?