biora biora...
zwieksza dmg lockow

No tak ale mi chodzi o wasze zdanie Undead shadow priest czy warlock?

A tak dokladniej to co moze shadow priest bo niewiem ?

Grałem i tym i tym, moje spostrzeżenia -

Jeżeli chcesz wymiatać, i to na serio, ale kosztem tego będzie przygotowywanie się do każdej walki - healthstone czasami soulstone, dużo shardow i te sprawy to weź locka, farmowanie shardów wcale nie jest aż taką udręka jak ci będą to przedstawiać tutaj ludzie. Kolejnym plusem locka jest duży arsenał umięjętności - w zależności od peta i builda cały twój playstyle może się zmienić. SL build - /laugh na warków dających z siebie wszystko żeby zadać ci jakiś damage, Destro - Hahaha teraz i ty magu dostanie crit za conflaga za 2k! Affliction - Dot Dot Dot , nieskonczona mana (dark pact) i będziesz udręką każdego rogue - dots = nostealth... Głupie w locku jest straszny leveling i ta klasa wymaga duzo skilla, na prawde duzo to nie jest wcale takie wszystko proste.

Priest - jeżeli czujesz się powołany do healowania - gapienia sie na paski, będąc jednocześnie czasami w stresie( mam nadzieję że tank przeżyje do momentu aż wyląduje mój flash), rozgladajac sie jak wygląda sytuacja. Pomimo tego jesteś w super sytuacji, zawsze sie znajdzie dla ciebie miejsce w raidzie, zawsze szukaja priesta. Jednak jak chcesz dołączyć do złych priestów to możesz mieć problem - w gilidiach nikt nie chce shadowpriestów, zapewniam cie, jak juz sa shadowpriesci to sa to classleaderzy gilidi. Zostają tylko bluesy i sety za pvp, jak kto lubi - a pvp shadowpriestem jest przyjemne i wymaga wyczucia momentu po prostu, malo kombinowania, arsenal nie jest tak duzy jak u lockow, chyba ze bedziesz wspieral wszystko engiem.

Warlock wymiata ale musi sie przygotowywac do kazdej wali czy walki pvp? Jezeli do kazdej walki to warlocka sobie odpuszcze.
a Warrior, mage, paladyn , rogue i druid?? Jak sie gra tymi postaciami? Latwo/ciezko dobry pvm/ pvp? Najbardziej mi zalezy na pvp ale bez dlugiego przygotowywania sie.

Druid ma fajne czary

warrior nie ma downtime'u w pvp (nie czeka na cooldowny, nie potrzebuje many, zadnych consumables)

tylko co z tego jesli ssie...

warlock wymiata jeżeli sie przygotuje - healthstone - 1200+ hp drogą nie chodzi ^^ Możesz i bez ale pooglądaj sobie filmiki locków - prawie zawsze mają healthstone ready to go...

Paladyn w pvp z mojego doświadczenia to tak średnio chociaż na paladynach sie nie znam za dobrze - fajnie mają bo mogą shield HS kkthxbye i nie bedzie ganka(chyba ze drugi rogal będzie czekał w innie w IF).

Warrior - zakuta pala z wielkimi mieczami - wymiata w pvp ale wszystko zalezy od geara, niektórzy maja prawdziwy skill i gear(tak powstaje Laintime - najlepszy pvper) http://video.google.com/videoplay?docid ... q=laintime


Rogue - klasa ta solo wymiata w pvp - zwłaszcza w tgzw world pvp - przez to że umie sie ukrywac moze zaskoczyc wroga- a zaskoczony wróg popełnia błędy - wpada w panike i to rogal wykorzystuje - w bg cieżko jest kogoś zaskoczyć, wiec tam jest dla rogue ciężko. W tej klasie także duzo zależy od tgzw Cooldownów czyli umiejetności które mozna uzyc i potem czekąc 3-10 min na ich ponowną gotowość.

Druid - Hybryda- może robić wszystko w różnych formach ale nie zadaja takich obrazen jak rogue warek czy mag/lock, chociaz healuje duzo jego heale castuja sie zbyt dlugo w porownaniu do priestowych.

NIE MA KLASY NAJLEPSZEJ te słowa wbij sobie do głowy, wszystko zalezy od skilla geara. Powinieneś wybrać sobie klase taką która ci się podoba z założenia - pomyśl co chcesz robić dokładnie - czy być nastawionym na defensywe, przezycie, czy chcesz zadawac duze obrazenia samemu będąc słabym. Napisz co chcesz robic, czego oczekujesz dokłqadnie a nie tylko chce byc IMBA WTF PWZN i rozwalac każdego bo jeśli tak podchodzisz do wowa to kthxbye

Najlepszy wedlug mnie z tych klas jest druid ciezko go ubic Paladyna tez ale ma maly dmg lecz jest najodporniejszy. Mag ma fajowe czary lecz niestety jest malo doporny na ciosy zadawane z bliska. Warrior dostaje baty od postaci grajacych magia takze ja preferuje Ci druida. Sam gram paladynem

Bede gral Warrior`em. Czy tauren lub orc nada sie na dobrego damage dealera?. Jaki talent proponujecie? Blacksmith czy jakis inny?

Gnom też się nadaje na dmg dealera. Sorki, ale jak ktos nie potrafi sam sobie wybrać klasy, rasy niech idzie w Tibie grać, czy też jakąś inną gre dla ludzi niezdecydowanych, niedorozwiniętych emocjonalnie.

Don't flame plx kkthxbye, sam sie w końcu nauczy. Tauren - warstomp - super skill do pvp, ork - odporny na stun - wkurza rogue, a profesje se sam wybierz - na takich jak min skin herb zarabiasz kase badz tez uzywasz ich do wykonywania rzeczy za pomoca blacksmitha, alchemy, leatherworking itp itd polecam www.thottbot.com wow.allakhazam.com

Ork = PvP = wiekszy DmG
Tauren=PvE= Wiencej HP

btw Nauczcie sie wreszcie ze rasy nie wybiera sie po statystykach ale po wygladzie ktory Ci sie bardziej podoba.


To jest temat dla poczatkujacych ja na poczatku tez mialem wiele takich dylematow wienc daruj sobie...

Ostatnie pytanie: Czy wie ktos co to za zespol gra w tym filmiku?

eee która piosenka? bo pierwsza intro nie wiem, druga to Ill Nino , Potem Linkin park , potem bodajże Sum 41 , rap jest Eminema, po rapie jest bodaj Disturbed, ale pewności nie mam, mówie z pamięci

Dzieki tylko tyle chcialem wiedziec

Mag do PvP wymaga niesamowitego skilla i spedzania godzin na farmieniu uber sprzetu. Bo tak naprwde kazdy +dmg +crit (ten drugi w szczegolnosci) jest na wage zlota. Mozna i bez tego ale jest trudniej. Pozatym trzeba sie gimnastykowac przy klawiaturze, zeby przeciwnik nas nie dopadl. Jak np. skilled warrior zdazy do nas dobiec to w zasadzie papa, jak poleci critem za 2k i jeszczem czyms dobije. Generalnie mag to wymagajaca postac do pvp. Do pve (zwlaszcza solo) chyba nie ma nic innego. Pozniej mozna zarabiac mega kase na AoE grindzie. Kiedy inne klasy meczac sie zabijaja 1mobka naraz, my mamgiem mozemy spullowac 15 i wykonczyc wszytkich naraz . Revmap jeszcze i tak buffonl PvE magów. Niestety do PvP zostali troche nerfnieci. Tzn. da sie grac ale czekamy na przebudowe Arcane Tree . Ja praktycznie gram tylko magiem i jak lubisz robic uber dmg (AoE), wykanczac klasy mele zanim do ciebie dojda, i lubisz wyzwania to graj magiem

No ale warriora zadaniem chyba nie jest DD? Po za tym zobaczysz w pvp bez sprzetu nie bedziesz szczegolnie wymiatal. Po za tym warrior ma ta niemila przypadlosc ze build do instancji nie koniecznie nadaje sie do pvp i na odwrot - owszem mozna, wszystko mozna, ale to juz nie jest to. Nie wspominajac ze 25% serwera to warki, no ale mimo wszytko powodzenia.
A co do tauren/ork to imo - taurena warstomp w pvp wymiata, a pasywny skill orka (czesciowa odpornosc na stuna - nie pamietam ile procent) co prawda tez fajny szczegolnie na rogulcow, ale z nimi i tak nie bedziesz mial zadnych problemow raczej.

Belair, nie wiem jaki sprzet ma ten woj na filmie, ale jak wali biale hity za 400 w plate, to i glupi moze wymiatac. U woja liczy sie glownie sprzet, skilla nic nie znaczy, jak nie masz macy za porzadnym damagem. A film pokazuje, ze koles walczy z jakimis lamami - zeby paladyn nawet blessing of freedom na siebie nie rzucil....zaden z nich tego nie zrobil i sie slimaczyli na tym hamstringu - pathetic :)) Tym niemniej film ladny, ale to chyba nie ten topic :)

Reasumujac, w PvP woj bez dedykowanych healerow, za kt. stoja magowie/rogi, zeby zdjac stealtherow i bez uber macy w lapie to jest wart tyle ile OOM mage.

Peace

Uraziles mnie stary.... specjalnie roluje z Druida na Warriora bo chce grac bardziej wymagajaca skilla klasa a Ty tu mi puszczasz taki malo ambitny text..
Po prostu oleje ten twoj post :/

ps A mowiac ze jakakolwiek klasa nie wymaga wogole zadnego skilla to znaczy ze masz jeszcze malego skilla w World of Warcraft bo nawet palladynem trza umiec grac

peace....

Najwazniejsze w wow to miec dobry komputer. Gear na drugim, skill na 3 miejscu imo. Zanim wymienilem maszyne bylem uber gimpem wojem. A teraz bije wojow w lepszy gearze od siebie.
I podczas PvP widac dokladnie kto ma dobry komputer, a kto ma marny. Staje facetowi za plecami i go bije, a ten sie odwraca o 270 stopni zamiast o 180, a potem odwraca sie dalej w ta sama strone co owocuje tym, ze caly czas ma mnie na plecach. Standard przy 5-10fps.
Do tego przy 30-40 fps jest teraz tyle czasu na zrobienie tego co sie chce.

Wiem, co mowie, bo dawniej ja mialem 5-10 fps podczas calego AB i wszyscy mnie bili (rogue, bo warrior mial troche lepiej). Ostatnio jak sie zalogowalem to bilem rogue w epixach (sam mam jednego - sztylet z Garra). Po prostu przy wiekszym fps ma sie zdecydowanie wiecej czasu.

Kto mi powie co daje ten Quest na Armorsmiting przy levelu Blacksmiting 225 skoro zrobiłem pierwsze części tego łańcucha questów co i tak kosztowało mnie fure materiałów i wykupiłem rozszeżenie punktów z 225 do 300. Tam trzeba dużo rzeczy zrobić i chciałbym wiedzieć czy wywalać na to materiały czy nie ma sęsu dzięki za info z góry . Pozdrawiam