Ash napisał(a):
wszystko super panie Ogar, ale ma pan punkty wrzucone w talenty ktore sie panu w PvE nie przydaja w ogole. 7 punktow w demo jest bez sensu jak lokata. do PvE affliction 2 to max, przy czym mozna uzgodnic z kolegami warlockami w gildii ze ktos bierze 2 punkty, ktos bierze 1, a ktos nie bierze wcale ale bierze za to malediction.
nie twierdze, ze te punkty w demo sa przydatne w pve.
z drugiej strony, devastation dla affliction locka tez nie jest przydatne.
Cytuj:
te pozostale 5 lub 7 punktow lepiej beda dzialaly w destruction tree, z czym sie chyba obaj zgodzimy i bedziemy z siebie bardzo zadowoleni.
tak jest.
beda dzialac lepiej, ale bedzie to roznica kosmetyczna (dowody ponizej).
Cytuj:
w mojej gildii z takim buildem bym na raid warlocka nie wpuscil, bardzo mi przykro.
a ja wpuszczam (jestem CL'em, imo klase warlocka znam od podszewki, gram ponad dwa lata, znam caly theorycraft).
Cytuj:
jesli teraz wyciagasz 1100 dps to znaczy ze z lepszym buildem wyciagniesz 1200.
jesli zmiana tych talentow dawala by taki przyrost dpsu, to bym sie natychmiast respeccnal.
w rzeczywistosci, jest to przyrost rzedu 20+ DPS.
wg. wykresu excela (ktory jest bardzo dokladny, musze zaznaczyc - osobiscie testowalem na DR. boomie), ktory linkowalem kilka postow temu:
- moj obecny DPS na buildzie 43/7/11: 1182
- moj DPS z piecioma punktami w devastation (laczny crit ponad 15%): 1206
^
wszystko to z typowymi raid debuffami na celu.
prawdziwy dps podczas encounterow jest mniejszy, bo kalkulatory nie uwzgledniaja roznych atrakcji, typu shatter, cave in, wciskanie kostek, czy tez uciekania przed orbami.
prawie rowne 2% przyrostu dps...za cene totalnego gimpage w pvp.
warto?
Cytuj:
buildy hybrydowe sa dobre jesli nie chcesz wydawac kasy na respec, a w przeciwnych wypadkach to jak mawia babcia Ace - jak cos jest do wszystkiego to jest do niczego.
ja szczerze wierze, ze moj build jest prawdziwa, dobrze dzialajaca hybryda.
jasne, moglbym pozmieniac kilka talentow, zeby byl lepszy w pvp (imp. coa), lub lepszy w pve (te nieszczesne devastation), ale sa to roznice tak minimalne, ze praktycznie ich sie nie odczuwa.
zawsze moge wyskoczyc na duel, powalczyc na arenie, a potem na raid. bez kilku respeccow dziennie, ftw.