MMORPG.pl
https://mmorpg.pl/

Expansion Pack WoW : Burning Crusade Aktualizacja
https://mmorpg.pl/viewtopic.php?f=45&t=13371
Strona 9 z 13

Autor:  Deshroom [ 21 cze 2005, 14:39 ]
Tytuł: 

ale jedno mi się podoba w takich klasach (mówie o swoim prieście)
stoje sobie 2 godziny w instansie i wciskam czasem jakis guzik. exp leci, a pogadać sobie można w czacie i wogóle grać jedną ręką.
poważnie pisze - to niezła odskocznia od woja :wink:

Autor:  whiteman [ 21 cze 2005, 14:39 ]
Tytuł: 

MacTele napisał(a):
Zostawmy tego palladyna, moim zdaniem, nic ciekawego, poza beczką, z paladynów w WOWie nie da się kręcić.
Żadni z nich święci wojownicy co najwyżej nudni.


Zgodzę się. Pierwszą postać zrobiłem paladyna, dociągnąłem do 30 lvl i dałem sobie spokój. Solowanie jest tak irytujące że nie mam pytań, zabicie jednego moba zajmuje tyle czasu jak to wcześniej napisałeś: herbatka, kąpiel, wiadomości. Bez sensu.

Seals są spoko, leczenie też można mieć mocne ale poza tym lipa. Zresztą kto chciałby robić sobie teoretycznie melee postać i w każdej instance tylko leczyć? A do tego to się mniej więcej sprowadzało :D.

Autor:  MacTele [ 21 cze 2005, 14:42 ]
Tytuł: 

tak własnie sie gra w teamie druidem jesli oczywiscie akurat nie robisz za tanka, jednak rzadziej, częsciej za healera. Stoje z tyłu i patrze jak ONI spijają śmietankę... jednak nuda.
Przyznam się ze grałem wszystkimi postaciami do nastych lvli. Wiem ze głupio zrobiłem, trzeba było jedną, dwoma grać, ale ciągnęło mnie do każdej :)

Autor:  Mark24 [ 21 cze 2005, 14:47 ]
Tytuł: 

lol pamiętam jak mój kolega grał priestem. Na 44lvl robili jakieś instance aż go skręcało tak polewał...
Czytał książkę, jadł kanapciory wychodząc kilka razy do kuchni, od czasu do czasu kogoś healnął używając do tego jednej ręki i dostawał komentarze "awesome priest", "great guy" itp.

Autor:  Deshroom [ 21 cze 2005, 14:57 ]
Tytuł: 

Mark24 napisał(a):
lol pamiętam jak mój kolega grał priestem. Na 44lvl robili jakieś instance aż go skręcało tak polewał...
Czytał książkę, jadł kanapciory wychodząc kilka razy do kuchni, od czasu do czasu kogoś healnął używając do tego jednej ręki i dostawał komentarze "awesome priest", "great guy" itp.
to wiesz ja jeszcze nie rozgryzłem Group Buttons w 100%. tam możesz tak ustawić sie na follow i ustawić spamowanie heala na postacie z low HP albo nawet non stop heal z przerwaniem jesli postac ma np ponad 80% hP + automatyczne rebuffy

Autor:  Fabianek [ 21 cze 2005, 15:08 ]
Tytuł: 

Deshroom napisał(a):
to wiesz ja jeszcze nie rozgryzłem Group Buttons w 100%. tam możesz tak ustawić sie na follow i ustawić spamowanie heala na postacie z low HP albo nawet non stop heal z przerwaniem jesli postac ma np ponad 80% hP + automatyczne rebuffy


no to sqmaj po czym napisz guide jak zrobic lv60 priestem bedac AFK

Autor:  evil0 [ 21 cze 2005, 15:44 ]
Tytuł: 

Deshroom napisał(a):
Mark24 napisał(a):
lol pamiętam jak mój kolega grał priestem. Na 44lvl robili jakieś instance aż go skręcało tak polewał...
Czytał książkę, jadł kanapciory wychodząc kilka razy do kuchni, od czasu do czasu kogoś healnął używając do tego jednej ręki i dostawał komentarze "awesome priest", "great guy" itp.
to wiesz ja jeszcze nie rozgryzłem Group Buttons w 100%. tam możesz tak ustawić sie na follow i ustawić spamowanie heala na postacie z low HP albo nawet non stop heal z przerwaniem jesli postac ma np ponad 80% hP + automatyczne rebuffy


desh nie jestem pewien, ale grzebię już trochę w tych opcjach i nie znalazłem takiej opcji o0...jeśli jednak wiesz jak to zrobić to proszę napisz jak to skonfigurować...

Autor:  Bodziu [ 21 cze 2005, 18:01 ]
Tytuł: 

Fabianek napisał(a):
Deshroom napisał(a):
to wiesz ja jeszcze nie rozgryzłem Group Buttons w 100%. tam możesz tak ustawić sie na follow i ustawić spamowanie heala na postacie z low HP albo nawet non stop heal z przerwaniem jesli postac ma np ponad 80% hP + automatyczne rebuffy


no to sqmaj po czym napisz guide jak zrobic lv60 priestem bedac AFK


LMAO !!! haha ! no nie juz dawno mnie nic tak nie rozbawilo - hicior :D

Autor:  cypis [ 21 cze 2005, 18:17 ]
Tytuł: 

Deshroom napisał(a):
ale jedno mi się podoba w takich klasach (mówie o swoim prieście)
stoje sobie 2 godziny w instansie i wciskam czasem jakis guzik. exp leci, a pogadać sobie można w czacie i wogóle grać jedną ręką.
poważnie pisze - to niezła odskocznia od woja :wink:

Nie ma to jak wywazona opinia czlowieka z doswiadczeniem. :oops:

Autor:  Mark24 [ 21 cze 2005, 18:56 ]
Tytuł: 

zresztą nie ma co sie czepiać rogue.
Zauważyliście kogo opieprza się na raidach?

Pierwszy:
tank - słabe agro, nie tauntował, zły positioning, za małe agro zrobił itd. itp.
potem priest - nie wyleczył tanka, padł

Innych sie nie opieprza bo cóż taki rogue może spieprzyc w MC? Umrze to nawet nikt nie zauważy. Kupa ludzi może sobie pozwolic na followy/afkowanie podczas raidu oprócz właśnie tanków i priestów. Ci mają przechlapane.

Autor:  WinterS [ 21 cze 2005, 19:48 ]
Tytuł: 

Taaa, też kocham swojego maga. Czasem sobie kliknę "f" (sheep), czasem remove curse, czasem "x" (counterspell) a tak to trzymam palec na 2 i puszczam fireballa jak mi się zechce. Przerąbane muszą mieć tankowie, którzy muszą się tam produkować, szacować jak wykorzystać rage itp...

Autor:  Aldatha [ 21 cze 2005, 20:19 ]
Tytuł: 

rouge zbiera opieprz :
1) jak mu sap nie wyjdzie
2) jak overnukuje i odbiera aggro

za sapa nawet czesto zbiera :]

Autor:  Mark24 [ 22 cze 2005, 08:42 ]
Tytuł: 

jakie moby sapujesz w Onyxia Lair albo w MC?
ja mówię o raidach a nie o tych instancach dla party, tam każdy jest ważny.

Autor:  r_ADM [ 22 cze 2005, 10:26 ]
Tytuł: 

Hehe, zabawne jak tanki zawsze uwazaja sie za najwazniejszych w MC :))

Autor:  Mark24 [ 22 cze 2005, 10:34 ]
Tytuł: 

bo niestety ale tanki są najważniejsze.
Łatwo sobie to uświadomić.
Niech zginie dowolny rogue, mag, priest, hunter itp. - wszyscy powiedzą omg priest dead, rezz him when possible i walczymy dalej
Niech padnie tank tankujący bossa lub adda - wszyscy powiedzą omg wipe i zaczną umierać.

Autor:  redlum [ 22 cze 2005, 10:40 ]
Tytuł: 

a ja myślalem ze te wyjście do MC jest grupowe - i liczy sie zgranie - a nie pojedyncze jednostki - wiekszosc tankow z MC jakich znam sa tacy zadufani w sobie - jacy oni to sa wspaniali i gdyby nie oni - toby nie bylo czego tu szukac - a potem po kazdym wipie płacza ze znowy 15g na naprawy i ze nie maja kasy...

Autor:  r_ADM [ 22 cze 2005, 10:52 ]
Tytuł: 

Mark24 napisał(a):
bo niestety ale tanki są najważniejsze.
Łatwo sobie to uświadomić.
Niech zginie dowolny rogue, mag, priest, hunter itp. - wszyscy powiedzą omg priest dead, rezz him when possible i walczymy dalej
Niech padnie tank tankujący bossa lub adda - wszyscy powiedzą omg wipe i zaczną umierać.


Mialem dokladnie ta sama dyskusje z MT w gildii :)

Otoz to co mowisz to jest prawda, tylko przydaloby sie takiego tanka umiescic w pewnej perspektywie.

Z reguly jest MT i main assist; zakladajac, ze jak mt padnie to ma przejmie moba i mozemy grac dalej; daje to dwuososbowy element tankujacy. Jeden tank to polowa takiego elementu.
No i teraz sprobuj pokonac jakiegokolwiek bossa jak padnie polowa healerow, polowa dmg dealerow itd...

Oczywiscie, ze tank jest wazny, ale nie bardziej wazny niz healerzy, dpsy i tak dalej.

dpsy nie dostatecznie szybko zbija mobka -> helaerzy oom -> mt dead -> all dead
ten lancuch powiazan mozna zaczac od dowolnej grupy...

WinterS: ja tez gram magiem i tez nie zawsze jestem zadowolony z naszej roli na glizdach w MC, ale coz... dobry dispell nie polega tylko na spamowaniu /decursive. Wlasciwie to spamowanie /decursive = wipe bo ten mod decursuje randomow a na kazdej poszczegolnej glizdzie trzeba dispellowac konkretne klasy jako pierwsze... owszem zajecie trywialne, ale jak sie go dobrze nie wykona wipe.

Autor:  Hasacz [ 22 cze 2005, 10:53 ]
Tytuł: 

zgadzam sie z deshroomem ... aczkolwiek jestem allian, mam podobne doswiadczenia ... dam przyklad, czekam na kumpla zeby stormgarde keep mu zrobic, chodze sobie po arathi patrze ... 2 hordziaki 34 ( chyba nie pamietam )walcza z elementalami nop to sobie mysle ... bede uczciwym druidkiem i pomoge im , wala w elementala no to go zabijam, kolejny no to im zabijam, czynnosc powtarzam pare razy, /wave /bow /salute i te sprawy jest fajnie wesolo swiat staje sie lepszy ... w pewnym mommencie przybiega 3 innych kolesi na 45+ i mnie w 5 leja 0o ma to jakis sens...serio odgroma cp dostali ... wiec nie zzgodze sie ani zesmierdzacymi hoprdziakami i honorymi alliance...bo to wszystko zalezy od graczy... ale i tak wiecej dzieci gra w alliance ...

a dla mnie jedynym wytlumaczeniem na wydarzenie ktore wymienilem powyzej jest honor system... "zabijmy frajera w 5 dostaniemy cp i bedzie zajebiscie "

dlatego tez nie oszczedzam zadnego hordziaka...bo jakby taki mogl to by zrobil wszystko zeby dostac za ciebie cp...
P.S a po co tym 5 hordziakom to bylo ze mnie zabili skoro potem przez jakies godzine ponad zaden z nich nie mogl w spokoju pograc bo nekal ich jakis szurniety druid pare dobrych lvli wyzej ??

jak ktos uwazam ze to tempe albo smieszne albo nie honorowe albo dziecinne albo nie wiadomo jeszcze jakie to sie przyznaje... ale nielubie jak ktos takie cos odstawia...a karamusibyc

Autor:  Deshroom [ 22 cze 2005, 11:00 ]
Tytuł: 

redlum napisał(a):
a ja myślalem ze te wyjście do MC jest grupowe - i liczy sie zgranie - a nie pojedyncze jednostki - wiekszosc tankow z MC jakich znam sa tacy zadufani w sobie - jacy oni to sa wspaniali i gdyby nie oni - toby nie bylo czego tu szukac - a potem po kazdym wipie płacza ze znowy 15g na naprawy i ze nie maja kasy...
dokładnie, nasz główny tank opowiada jaki jest PRO 3 razy dziennie.

widzisz trzeba jeszcze mieć ciśnienie na chwalenie się. jak dobrze gram i mam dobry sprzęt to ciesze się. niespecjalnie mnie obchodzi czy inni mi zazroszczą i napewno wiedza jaki jestem git.
to chyba kwestia wieku.

tank faktycznie jest najważniejszy i wszyscy o niego dbają więc młodemu szybko sie w głowie pierdoli :wink:

Autor:  Hasacz [ 22 cze 2005, 11:01 ]
Tytuł: 

Mark24 napisał(a):
lol pamiętam jak mój kolega grał priestem. Na 44lvl robili jakieś instance aż go skręcało tak polewał...
Czytał książkę, jadł kanapciory wychodząc kilka razy do kuchni, od czasu do czasu kogoś healnął używając do tego jednej ręki i dostawał komentarze "awesome priest", "great guy" itp.



hmm moze i to sie wyadawac smieszne dla ciebie ale priest ktory je kanapciory wali gruche albo niewiadomo co jeszcze ale potrafi dobzre leczyc i nie dopuszcza do dedowania to rarytas bo bez niego jak zrobisz instance ?? rzuci sie na ciebie pare mobkow i ded ... i potem duszkiem sobie skaczesz wesolo spowrotem do instance'a
co wieecj druidem ja tez mialem takie wesole przygody ze musialem stac z tylu i nie powalczylem ( chyba ze walke staff cwiczylem :P ) ale jak idziesz w random party i nie pozwalasz ginac nikomu co wiecej jak caster zbierze agro a tank jest dupa to wtedy misiek i zbierasz z maga agro ... nie zbieram smietanki ??? trudno ale za to potem wchodze na serva i leca propozycje " wanna do sm ? wanna do maraudon ? wanna do blablabla" nie chce sie tutaj chwalic albo chelpic tym ... jednak jak sie dizie do instance w jakims konkretnym teamie to kazdy musi znac swoja role i jeden jest zalezny od drugiego dzieki czemu gra staje sie ciekawsza a nie spotykamy sie z epitetami tymu " noob healer, fucking team"

Strona 9 z 13 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group | Copyright © 2001-2012 MMORPG.pl Team