Nie pisze jak jest ale to, co myslalem ze zostanie wprowadzone w honor systemie. Obecny honor system nie karze high lvl gankerow a imo powinien

i bardzo dobrze, ze nie kaze w koncu to serwer PvP, za to honorable kills można uzyskać tylko za wygraną z równym lub mocniejszym.

Dla mnie jedynie bez sensu jest to, że grupa lowlvl graczy może sobie nabijać honorbale points gankując ludzi wyższych levelowo.

Skoro to serwer pvp to czemu bez sensu jest wg ciebie gankowanie high lvl przez grupe low lvl?

High lvl gankuja low lvl dla fun-u, a low lvl grupy beda gankowac high lvl dla reward.

zanim Blizz wprowadzi honorable points to juz wszyscy beda mieli level 60

I nie bedzie karal:

Coś to mi się wydaje mocno dziurawe.
Kompletny bezsens z tym - "Note that dishonor does not apply to killing players, regardless of their level."
To czemu nazywają to "Honor Points"? Gdzie tu honor, jeżeli zezwalają wysokopoziomowcom na dowolne wyżywanie się na słabszych biedaczkach? Taki 60 lvl dostanie w dupę parę razy od równych sobie, to pójdzie i będzie bił newbies, żeby odreagować... Bo nic mu za to nie zrobią. Bez sensu.
To pewnie dlatego, mięzy innymi, że nie potrafili sobie poradzić z luką logiczną w sytuacji, w której grupa low lvls atakuje high lvl. I co on ma robić? Zabije low lvl, to dyshonor... Więc cięcie chirurgiczne - jak nie możemy znaleźć sensownego rozwiązania, to niech im będzie wolno, po diabła łamać sobie głowę...

Ale dobrze, że coś się rusza... Jeśli nawet niedoskonałe, to dobrze, że będzie.

ile razy dostales w d... od 60 lvl gracza? ja na razie na zywo widzialem 2 i to z hordy hehe

Lowen z jednego powodu:
bo mam lvl60 i sam tego nie mogę już robić :/ Więc jak mam farmować highlvl alliance dla punktów? Jak dla mnie nie ma takich??

Setki. Głównie to byłem gankowany własnie przez 60-tki. Ale ja z US. U Was będzie tak samo

po co high lvlowa postac ma latac i gankowac low-lvloqwcow jak moze kosic rownych sobie dla honorable kills?

Dobre pytanie, poproszę o następne...

Jestem przekonany, że w okolicach levelu 4x-5x wyżsi levelem nie będą atakować bo im się nie będzie chciało/opłacało. Za to nagminne będzie atakowanie tych z niższym levelem tych z wyższym.
Imo honorable kills powinno miec jakieś ramy np. +/- 1 lub 2 lvl i to też zależne w jakich granicach, bo jest inna różnica między 41 i 42 a 59 i 60.
No i widzę jeszcze jedno rozwiązanie. Punkty honoru przed 60 lvl to dziesiąta (ba, nawet setna) cześć tych co dostaje się na endgamingu.

Hehe do 40lvl bylem gankowany niemilosiernie i czekalem na ten "magiczny" 40lvl aby sie to nieco uspokoilo. Prawie go mam i co?
Znowu zapowiada sie to samo.

Thank You Blizzard.

Wam zeby dogodzic to chyba trzeba by was pozabijac in rl :-)
Poczekajcie az bedziemy mogli sprawdzic w praktyce i wtedy sie zobaczy.
A nie znowu "gdybanie" co by bylo gdyby wojne wygral hitler.

Mam takie samo wrażenie. Chyba zacznę spędzac wiecej czasów na duelach, bo do tej porty to je lekko olewalem.

~Wszyscy pisza jakos tak malo irytujaco na temat gankowania, hmmm.. przyjdzcie na serwer Shattered Hands to zobaczycie co to jest gankowanie Tu jest po prostu jedna wielka WOJNA ! Jeszcze nie bylo dnia w ktorym by mnie nie sgankowali, nie ma znaczenia czy to jest miasteczko czy jakis inny teren, po prostu dzicz. Nie dziwie sie ze to tak trwa, kazdy kogos gankuje, jak dla mnie to hardcore PvP, powoli przyzwyczajam sie do gankowania kilka lub kilkanascie razy dziennie. Wiem nawet dlaczego tak jest, po prostu od poczatku kazdy kazdego gankowal i nie ma szans juz odejscia od tej formy gry, gdyz patrzac ze swojej strony to po tylu gankowaniach wiem jedno - no mercy !

Co do nowego systemu popieram Marka skonczy sie sielanka

kilka dni temu doświedczyłem chyba gankowania (definicji nie jestem pewny ale rozumiem że to rodzaj cmp on corpse)

nisamowite to było.
kończyłem łańcuszek questów w Aranthi i jednym z nich było zabicie konnego z obstawą na drodze.

walcymy we dwóch i nagle wypadają ally. jakimś cudem go ubiliśmy mimo ze ze 3 mieliśmy na karku gnomów czy elfów.
mój kumpel chwycił item po drugim respawnie mnie się wtedy nie udało. ally walczyli o niedopuszczenie nas do itemu jak lwy.

masakra

w takim wypadku ja przyjmuje taktyke zabic jak najszybciej cel questa nie przejmujac sie reszta, alliesami ani obstawa... czym szybciej wziasc item i moge juz potem zginac, heh

chyba nie przeczytałes dokładnie co napisałem.
cel zabity
itemu nie dawali wziasc - wyobraź sobie jak musieli walczyć że miałem 2 metry i nie mogłem go wziąść aż corpse zniknął
zginalem wtedy ze 4 razy i się nie udao

Deshroom - akurat takie cos o czym piszesz to nawet fajne i nie martwilbym sie za bardzo, atakujesz alliantow (nie wazne czy to NPC czy ppls) to spodziewaj sie przypadkowego wsparcia, tak to juz bywa, ale robienie questow typu kill XX czegos tam i przechodzacy akurat alliant zsiada z konia i wali cie ot tak to jest troche stresujace, ale to tylko kwestia czasu. Tylko widzisz na SH nie wazne jaki masz lvl jestes czerwony to zostaniesz na 99% zaaatakowany jakby nie patrzec - wojna ! W sumie fajnie bo nie bede mial choc skrupulow pozniej robic podobnie - hehe.