MMORPG.pl
https://mmorpg.pl/

Jak maga wylevelowac do 60lvl w 7 dni
https://mmorpg.pl/viewtopic.php?f=45&t=13363
Strona 2 z 17

Autor:  Shadhun [ 31 maja 2005, 11:50 ]
Tytuł: 

Smolik napisał(a):
Ciekawsza bylaby praca w macdonaldzie przy robieniu frytek ...

lepiej tak zarobic a potem kupic konto
-uwazajcie bo zaraz jakas dziewczyna tu zajrzy i sie zajara kto wiecej expa/h ma

najdluzszy teraz to 50k/h ?


Nie masz nic ciekawego to powiedzenia to po prostu sie zamknij.

Cytuj:
ale prawde mowiac nie czaje podejscia do gry " byle szybko byle jak najwiekszy lvl" caly urok gry polega na zwiedzaniu swiata, pogadania z znajomymi, szukania ciekawostek, a nie ciagle lvl up lvl up itd....


Zależy, przy robieniu którejś z kolei postaci znasz juz to wszystko na pamięc i wcale nie jest to takie zabawne. Wiec po prostu "poświęcasz" sie nudząc sie troche by póżniej mieć fun grania nową postacią na 60 lvl .

Autor:  Aldatha [ 31 maja 2005, 11:55 ]
Tytuł: 

grinding jest stanowczo nie dla mnie , zasypiam przy 2 mobie i nie pomaga na to nic , jestem typem czlowieka ktory nie bardzo sie koncentruje na monotonnej jednostajnej czynnosci , pozatym ten typ gry splyca troche rozgrywke imo , albo sie placi za granie z ludzmi albo z mobami :]

Autor:  Koori [ 31 maja 2005, 11:56 ]
Tytuł: 

takie proste pytanie.
Ale po co?

Sami mówicie, ze grindowanie jest gigantycznie nudne, a gra ma chyba sprawiać przyjemność. Kilkadziesiąt godzin siedzenia w 3 czy 4 lokacjach... chyba bym sobie w ten sposób mózg sformatował...

Powiedzmy jeszcze, że jestem w stanie zrozumieć, ze ktoś może chcieć zrobić sobie szybko postać do PVP. Ale czy to nie jest nadal bez sensu?

Autor:  Zychoo [ 31 maja 2005, 12:00 ]
Tytuł: 

Koori napisał(a):
Ale po co?

Shadhun Ci powiedzial. Po to, zeby pobawic sie postacia na 60 levelu. Jak bede chcial maga to na pewno nie bede nim zwiedzal swiata. To tez moze znudzic jesli robisz to po raz enty.

Autor:  tomugeen [ 31 maja 2005, 12:02 ]
Tytuł: 

Pierwsza postacia sie gra, druga sie po prostu leveluje. Jakos nie podnieca mnie zbieranie dziobow plainstriderow po raz dziesiaty.
Co innego alt w alliance, tam sobie na low lvl spokojnie czytam fabule dla drugiej strony konfliktu.

Autor:  Smolik [ 31 maja 2005, 12:25 ]
Tytuł: 

Zychoo napisał(a):
Koori napisał(a):
Ale po co?

Shadhun Ci powiedzial. Po to, zeby pobawic sie postacia na 60 levelu. Jak bede chcial maga to na pewno nie bede nim zwiedzal swiata. To tez moze znudzic jesli robisz to po raz enty.


No wlasnie... moze zastanowicie sie nad tymi frytkami w macu ?
To jest naprawde bardziej rozwijajace ...T

Nie widze roznicy miedzy grindowaniem , a praca przy tasmie.

Autor:  Zychoo [ 31 maja 2005, 12:31 ]
Tytuł: 

Ja roga na 5x levelu dostalem w prezencie.

Autor:  Mark24 [ 31 maja 2005, 12:57 ]
Tytuł: 

Smolik a grałeś w MU Online? Tam się przecież nic innego nie robi tylko w kółko grindujesz i wielu uważa to za najwspanialsze osiągnięcie człowieka w dziedzinie wirtualnej rozrywki. Zresztą podobnie SWG przed tymi Combat Upgradami - tam ludzie nawet płacili za możliwość pogrindowania/pobotowania.
Dlatego ja jestem mocno przeciwny przeciwko podwyższaniu levecap-a :(

Autor:  zderzaq [ 31 maja 2005, 13:24 ]
Tytuł: 

Nuzgul napisał(a):
Hmm fajne spoty i wszystko cacy...ale prawde mowiac nie czaje podejscia do gry " byle szybko byle jak najwiekszy lvl" caly urok gry polega na zwiedzaniu swiata, pogadania z znajomymi, szukania ciekawostek, a nie ciagle lvl up lvl up itd....


Też tak myślę - gram dla rozrywki a nie tylko level, level, level, level, level ...

I dlatego mam szamana "dopiero" na 50 levelu (gram od 16 lutego) :D

Autor:  Smolik [ 31 maja 2005, 13:55 ]
Tytuł: 

Nie gralem w MU - wystarczylo mi ogladanie w kafeji typa ktory przy tym siedzial. Gadal tylko o jakis fenixach , o tym ze zrobil 80 leveli teraz i coraz fajniej mu sie bije ... A ... i gral warriorem , non stop tylko siekal po kolei all moby i wygladal na najbardziej zadowolonego czlowieka na swiecie.

Jezeli jestem zmeczony i zaczynam grindowac to odchodze jeszcze bardziej.

Gry maja podobno odprezac , a takie levelowanie to najciezsza praca na swiecie - za ktora jeszcze trzeba placic...

Autor:  Bodziu [ 31 maja 2005, 14:13 ]
Tytuł: 

Ja powiem tak, Hunterkiem zwiedzilek kupe swiata, praktycznie bylem gdzie tylko sie dalo, na pewno zostalo jeszcze wiele miejsc do zwiedzania, ale Magiem juz tego nie bede robil, chce miec go na 60lvl i wtedy zaczac tzw. end content :)

btw. jak pyknalem ten 60lvl Hunterkiem kiedys to tak jakos czegos mi zaczelo brakowac, taka troche pustke poczulem, ale potem jak zaczalem grac w PvP, highlvl instances to zmienilem caly stosunek do gry inaczej zaczalem to wszystko odbierac. Nawet zmienilem sobie profesje mialem wymaxowane LW i Skinning, porzucilem na Mining i Engineering. Jak sie teraz fajnie bawie, zwiedzam wszystkie regiony w celu poszukiwan rud, czasem mnie zgankuja, czasem ja ich, ale sumujac jest super fun i to wlasnie mi sie podoba :) Nie mowiac iz nasza gildia wchodzi w sojusz z inna gildia i razem bedziemy robic static MC, a w przyszlosci BG :)

Autor:  Lumi [ 31 maja 2005, 15:13 ]
Tytuł: 

Wow jhest nastawiony na endgame i najwieksza zabawa zaczyna sie na 60:)

Autor:  Huragan [ 31 maja 2005, 15:35 ]
Tytuł: 

Lumi napisał(a):
Wow jhest nastawiony na endgame i najwieksza zabawa zaczyna sie na 60:)


to zalezy :) duzo ludzi po osiagnieciu level 60 nie wie co mozna dalej robic i zaczynaja levelowac nastepna postac :)

Autor:  Aldatha [ 31 maja 2005, 17:47 ]
Tytuł: 

Bodziu jak miales tribal lw to respekt z mojej strony , jak pomysle ze musialbym znow tluc turtle scale to robi mi sie slabo :]

Autor:  Dwutlenek [ 31 maja 2005, 18:34 ]
Tytuł: 

Aldatha napisał(a):
Bodziu jak miales tribal lw to respekt z mojej strony , jak pomysle ze musialbym znow tluc turtle scale to robi mi sie slabo :]


Ja osobiście uwielbiam tłuc Turtle, spędziłem chyba z tydzień w Tanaris mordując żółwie :D

Autor:  Smolik [ 31 maja 2005, 18:56 ]
Tytuł: 

Ja zadnego nie zabilem... moze to dlatego ze moj sie kiedys zabil ; /

Autor:  zderzaq [ 31 maja 2005, 18:59 ]
Tytuł: 

Smolik napisał(a):
Ja zadnego nie zabilem... moze to dlatego ze moj sie kiedys zabil ; /


Zabił się na twój widok ?

:lol:

Autor:  Tor-Bled-Nam [ 31 maja 2005, 22:33 ]
Tytuł: 

Lumi napisał(a):
Wow jhest nastawiony na endgame i najwieksza zabawa zaczyna sie na 60:)

Jesli zabawa nazywamy farmowanie niebieskiej zbroi, a potem farmowanie fioletowej zbroi, hehe. WoW jest nastawiony na levelowanie, zabawa przednia, same questy, nie trzeba grindowac. Natomiast po 2-3 tygodniach endgamu w tej grze telenowele wydaja sie ciekawe. Taka moja przewrotna teoria. ;)

Autor:  tomugeen [ 31 maja 2005, 22:53 ]
Tytuł: 

Tor-Bled-Nam napisał(a):
. Natomiast po 2-3 tygodniach endgamu w tej grze telenowele wydaja sie ciekawe. Taka moja przewrotna teoria. ;)

To po 2-3 tygodniach endgamu zaliczyles juz caly content i sie nudzisz? :]
Zamierzam przejsc cale MC priestem i czekajac na kolejne instance zrobic to samo inna klasa [pewnie mag]

Autor:  Bodziu [ 31 maja 2005, 23:41 ]
Tytuł: 

Aldatha napisał(a):
Bodziu jak miales tribal lw to respekt z mojej strony , jak pomysle ze musialbym znow tluc turtle scale to robi mi sie slabo :]

Mialem Dragonscale, w sumie jeszcze gorzej, bo smoki te elite byly dla mnie za trudne na 4xlvl, z kumplem farmowalismy na zwyklych smoczkach 40 worn Dragonscale przez kilka dni, a tydzien temu jeszcze tluklismy blue dragonkiny w Azsharze w poszukiwaniu Hurricane, oczywiscie bezowocnie ;D (dabelek 2 mi sie przypomina WF-ki nie znalazlem nigdy a jak juz konczylem gre to wypadla LOL)

A zolwie to milo sie trzepie wlasnie Magiem, proste jak zadne inne moby, dzis probowalem AoE exping przez chwile bo sie tyle naczytalem, ale cos mi nie wychodzi, jak 4 moby na mnie siada to HP spada jak lawina w gorach, musze cos zle robic :)

Strona 2 z 17 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group | Copyright © 2001-2012 MMORPG.pl Team