nie jestem pewny ale to się robi tak że tank kontroluje poprzez orba z lewej strony bossa i boss wszystko siecze
dalej nie wiem bo umarłem (1500 ping dla wszystkich)

I ktoś zna jakąś sztuczkę na jajka?

Tam coś musi być, czego po prostu my nie zauważamy...

Normalną drogą, da się tak ~20 jajek. Nie wiem, może jacyś super hardkorowcy, do 25... Ale ich jest z 30. A potem jeszcze sam boss, który suaby nie jest (zownowal mi cale hp jednym walnieciem tego swojego conf... costam), i jeszcze ani tauntować, ani aggro łapać, itp, się nie bardzo da.

emesio

ciekawi mnie ile gildii które teraz piszą na oficjalnym forum, że jest pewien łatwy sposób na rozwalenie razorgore i one robią to w sumie z łatwością przestanie tak pisać jak się zorientuje, że pewne bugi zostały usunięte..

Ten encouter to dla mnie kompletna porażka. Nie ma chuja by się go nauczyć i robić za jednym podejściem bez kilku wipów i liczenia na szczęście w spawnach. Nie dość że najczęściej wipuje się w połowie jajek, to nawet jak się rozwali je wszystkie to zostaje walka z bossem który jest kurewko ciężki. Samego bossa nie da się porównać do niczego w MC. Taki general drakk z 500.000HP, immune na taunt, ziejący ogniem i walący te swoje con_cośtam za ~5000HP co 5s. Totalny bezsens ten BWL - jestem mocno zniesmaczony.
Gra powinna być dla funu, a nie widzę NAJMNIEJSZEGO funu w podchodzeniu do jednego boss-a milion razy by rozwalić jego jajka a potem zwipować przy 80% na bossie.
Kiedyś narzekałem na FFXI, że to bardziej praca niż zabawa - teraz WoW coraz bardziej mi to przypomina. Coraz mniej funu, coraz więcej powtarzalnego contentu/farmowania/nudy. Może dla niektórych to jest fun że boss jest super trudny i 99.99% podejść do niego to wipe w 4min, ale dla mnie to shit nie przyjęcia. Nie zdziwię się jak gildie znudzone MC/ONYXIA zaczną się rozpadać z powodu tego, że BWL nic wspólnego z funem nie ma.

jak juz doszlo do walenia bossow po jajkach to musi byc ciezej...

wiesz w zasadzie masz racje, ale z drugiej strony moge sie załozyć ze strat i scholo znarfowali bo ludzie nie mogli sobie poradzć. dla mnie natomiast sa teraz za proste i mnie nudzą.

myśle że troszke za wczesnie się bierzemy za BWL. wydaje mi się ze tam jest masa błędów i zrobić BWL można ale tylko na exploitach
jestesmy w o tyle lepszej sytuacj że jeszcze farmujemy MC a Kazzaka nawet nie widziałem, Azuregusa tez nie zabiliśmy wiec mamy troche roboty przed BWL - pewnie do tego czasu poprawia

najbardziej mnie przeraża dulszczyzna na oficjalnym forum.

Owszem wierzę, ze może ze 2-3 gildie zrobiło pierwszego bossa nie exploitując go. Ale pierwszy boss padł ~200 razy (no może 100 bo allakhazam może źle zliczać jak 2+ osoby z jendego killa naraz tam uploadują). I ci co piszą na forum i exploitnęły tego bossa piszą, ze to ok że jest taki trudny, bo tylko najlepsi z nim sobie dają radę, że bardzo dobrze i tak dalej.

A wiem o dwóch exploitach na niego, nie mówiąc o lagach który poważnie ułatwiał rozrywkę w pierwszych dniach.

Do tego sama budowa BWL jest to pomyłka. Wypuścili dungeon gdzie większość gildii wipuje 20m od zonowania widząc zaledwie 2-3% całego contentu. Nie ma zwiedzania. W sumie MC jest fajniej zrobione bo są tam moby, które musisz rozwalić i które niejako przygotowują ciebie do bossów. Do tego bossy są taktyczne, dobry plan 30+ osób i je rozwalisz. A BWL - ani taktyki, ani tutorialka z mobami najpierw, nic. Wpadasz - 3min - wipe. Wychodzisz zniesmaczony.

podobna sytuacja z epic questem dla priesta. Musiales zabic khazzaka zeby zlootowac eye of shadow , i to nie byl 35% drop. Oczywiscie to bylo chore rozwiazanie i priest dostawal po dupie , (sinew dla huntera zawala AH 300 g za sztuke , wystarczy raz zabic onyxie by kazdy warrior zrobil sobie pre req dla Quell'serrar ) , khazzak wyrzuca teraz eye z 100% szansa ale co z tego skoro jest zabijany zanim wgraja mu sie textury . Wspaniali devsi opracowali genialny pomysl dla tych co nie chca bic khazzaka : farmowanie demonow z 0.7 % drop rate . Wczoraj sie dostalem do jakies grupy randomow , po godzinie glowa sama kladla mi sie na klawiaturze . Trzeba byc bardzo upartym i miec stalowa psychike zeby dostac tego staffa (znajac blizza pewnie wsadzil juz cos lepszego do Nefariona) . /clap blizz

Znajac pomyslowosc Blizza z jaka stworzyl pre patch Ragnarosa mozna sie bylo spodziewac , ze zrobia przegiete BWL na calej dlugosci

niebardzo, najpierw potrzeba random drop z DM 0.1% z guarda
nie jest za łatwo

ja wiem ze potrzebujesz ksiazki , priest na dokladke ma powalonego questa [The Balance of light and shadow ] , dwa razy jakies retardy przylazly w polowie , i pytaly sie czy nie mam czegos do sprzedania
(spawnuje sie wtedy dreadlord co crituje clothera za 9000 , tylko priest z eye of divinity moze widziec questowych npcow).

a książki w DM nerfnęli też nieźle. Podobno coraz trudniej znaleźć blue book-a (gość pisał, że na 10 runach wypadły łącznie 3 blue booki, podczas gdy na początku po 1 runie miało się ich 3-5), a epic book warriora ma niższe drop rate niż carapace z renda...

Inna sprawa, ze w naszej gildii większość warrków już ma tego sworda.

U nas gildia zrobiła w ten sposób, że za pomóc priestowi w farmowaniu eye z doomguardów było +5dkp dla wszystkich którzy pomagali w momencie dropa. 5dkp to u nas w gildii 5 bossów w MC, tylko Onyxia jest warta 2dkp. Więc 5dkp to połowa MC runa i ludzie masowo pomagali. Inna sprawa, ze pierwsze eye dropnęło się po około 100h farmowania (1.5 tygodnia dzień w dzień po kilka-kilkanaście godzin), drugie natomiast po ~6h.

ALe wracając do BWL to jestem strasznie zirytowany podejściem Blizzarda. Zresztą ludzie piszą, że pierwszy boss to 2-3x Ragnaros. Natomiast drugi jest już dużo prostszy. Porażka na maksa.

Poziom trudności ma też swoje granice. Jak do BWL będzie chodzić 1-2 gildie na serwerze z 30 chodzących do MC to moim zdaniem BWL nie ma racji bytu.

roball ułóż taktykę przeciwko random fali ork magów/ork legionare/dragonów w ilości 10 (1min), 20(2min), 30(3min) - musisz wytrzymać 8min+(80 elite random mobów), ochraniać tego który MCuje smoczka, ochraniać smoczka. WSZYSCY muszą przeżyć bo po tych falach ochraniany MC-owany smoczek dostaje full HP i jest kurewsko trudny (immune na taunt więc pierwsza 1min to z 10 deadów, bo smok onehituje clotherów, nie mówiąc o tym, że zieje ogniem piżga conflagesami i tak dalej).

Zobaczymy kto go zrobił bez exploitów. Dopiero 1 doba minęła od usunięcia ostatniego exploita.

My zbijamy 20/30 jajek i nawet do bossa nie dochodzimy. Jest kurewsko daleko do wygrania tego, a próbowaliśmy już łącznie z 10 razy.

tak , myslalem o tym ..moge dac nawet swoje dkp (w sumie staff to wszystko co chce dla mojego priest atm ) , i chyba tak zrobie .

Idiotyzm BWL polega na tym ze Blizz chcial sie popisac i zrobic fajny event na poczatku , wyszlo im jak widac gowno , Valestrasz jest banalny
tylko groznie wyglada . Ja poczekam raczej na Ahn'quiraj , podoba mi sie ten klimacik jak z "Obcych"

ROTFL.

Narzekanie na epic quest priesta?

Że co - z chesta domo jeden item ma w tej chwili 50% drop? Że drugi item ułatwili - i już nie jest z niedostępnego przy nierównym rozłożeniu ras Kazzaka, lecz z ogólnodostęnych demonów - znam 3 osoby, które to zrobiły. Jedna farmowała z 30h, druga 3 h, trzecia 15 min.

90% klas by dziękowało blizzowi, jakby miało taki dostęp.

emesio

probowales kiedys zrobic epicki quest priesta w Plaguelands?, z checia dam ci zebys przeszedl go za mnie

zobaczysz co blizz wymysli dla magow Emesio

Raczej wątpie, abym miał okazję się przekonać. Koło 2007 roku będą pewnie inne ciekawsze gry.

Ciesz się, że taki quest masz - i masz możliwość zrobienia go.

emesio

ciesze sie , przynajmniej mam cos do roboty

edit: 2 minuty temu zrobilem epic quest z plaguelands , jest !!! , ale sie ciesze teraz tylko odwalenie "chinszczyzny" w winterspring i staff moj

ta tyle to już wiemy.
taktyka w stylu weź ze sobą 20 priestów do MC-owania legionare i zabijania smoków też nie działa podobno.

A do tego jaki 3 rodzaj orków jak są tylko legionare i magowie, oraz smoki? Ten wątek to śledzę na bierząco Mam nadzieję, ze ktos się wygada. Inna sprawa, że kupa ludzi tam się przechwala swoimi uber taktykami i killami załączając screeny (stare btw., na niektórych widać /raidinfo i daty, razorgore zabity przed usunieciem exploitów z czwartku na piątek, jeden screen jest bez dat tylko więc nie wiem czy fake czy rzeczywiście im się udało. A licznik killi na allakhazam ani drgnie.
189 na teraz... Wczoraj też było 189. Przedwczoraj nie pamiętam ale też coś koło tego. Przypadek? Ludzie przestali uploadować?

Fakt jest jeden niezaprzeczalny:
W czwartek było 196killi razorgore na allakhazam.
Teraz jest 210killi a weekend ma się ku końcowi.

14killi (ciekawe ile razy policzyło podwójnie, bo jak 2 osoby z 1 raidu uploadują to dodaje 2 kille, 3 osoby - 3 kille) po ostatnim hotfixie (a raczej usunięciu exploita) raczej daje do myślenia...

wiem mimo wszystko dziwne Szczególnie że większość gildii raiduje w weekendy.