MMORPG.pl
https://mmorpg.pl/

Klasa PVP
https://mmorpg.pl/viewtopic.php?f=45&t=14675
Strona 2 z 3

Autor:  Dwutlenek [ 7 sie 2005, 00:22 ]
Tytuł: 

Cytuj:
No ja bym wybrał huntera ale jak bym od kazdego w dupe dostawał

To nie zależy od klasy, ale od Twoich umiejętności.

Autor:  Zychoo [ 7 sie 2005, 00:31 ]
Tytuł: 

roball napisał(a):
Szamanow pokonuje w duelach 1v1 bez zadnych problemow fyi

True.
Nawet noskill mojego pokroju kroi wiekszosc szamanow (ofc nie mowie o kosie w plecy podczas jedzenia, tylko 100% oba bary). Jak do tej pory jednego spotkalem takiego ktory mnie zomgwtfpnz0rowal. Konczyl walke z full HP i polowa many. I tak trzy razy. W koncu mi sie znudzilo. Dobry skillzor. Szkoda ze nie mam pamieci do nickow.

Ogolnie to strasznie potezna klasa ale bardzo trudna do opanowania (zreszta tak samo jak pala - jeden nawet mnie nie tknie, a inny klepie jak chce).

Autor:  fukthxbye [ 7 sie 2005, 00:48 ]
Tytuł: 

shadow priest ftw ;)

@roball:
z tym vanishem to fakt, wystarczy ze ktos Cie DoTnie i mozesz zapomniec o ucieczce/kolejnym ambushu. Mimo to widac ze ludzia to nie przeszkadza bo z tego co widze to rouge jest nadal jedna z czesciej wybieranych klas.

Autor:  Nestor [ 7 sie 2005, 00:51 ]
Tytuł: 

Ja przed szamanem moge tylko uciekac szczerze mowiac, albo musi byc totalnym noskillem :)

Purge na NS/Rejuv/Regrowth/Innervate.
Tarcza + windfury, miskiem moge mu conajwyzej nasikac na kopytko.

Nukowac nie ma specjalnie sensu bo healuje lepiej jak ja robie dmg a mana poole identyczne prawie.
Rootowanie wiaze sie z powyzszym wiec tez srednio jest.

Raz rzucilem sie na szamana w winterspring to mial 3/4 hp i 50% many, fartem wygralem, o wlos :)

Z kolei zabijanie rogue to nie problem, ale tez trwa wiecznosc.

Powod whinow jest prosty - szaman jak na melee/dmg/heal hybryde jest za mocny. Niech ktos porowna to do druida - druid ma lepsze heale i tu sie praktycznie konczy wyzszosc, cala reszta jest kilka razy gorsza. Szaman uczciwa walke moze skonczyc w 10-20 sekund, druid w minute.

Cala nadzieja w patchu 1.8 (tak 1.8, bo 1.7 jednak nie zrobia upgrade dla druida).

Autor:  Mark24 [ 7 sie 2005, 01:14 ]
Tytuł: 

w PvE niezaprzeczalnie paladyn >>>> Shaman.
Totemy są kijowe, DI i cleanse które kasuje WSZYSTKO jest dużym bonusem alliance (razorgore - exploit z DI, Azuregos - Mark of Frost można usunąć przy pomocy DI - rotfl - easy way alliance?).
Każdy healer po stronie hordy (Shaman/priest/druid) padaczkuje co chwila w hordzie jak zbierze agro - paladyn przezyje (plate, immune shieldy).

Gdybym miał wybierać paladyn/shaman do raidu na pewno wziąłbym paladyna.

W PvP to róznie bywa. Szczerze mówiąc mi się bardziej paladyn podoba i załazi za skórę ale pewnie dlatego, ze gram hordą. 2 paladynów i warrior na GY allianckim jest nie do zabicia nawet w 5-6 osób w jakimś rozsądnym czasie.
Shaman z kolei niby lepszy w offence, ale czy tak naprawdę jego wilczek > kotek druida? Totemy spowalniające roxują i przeszkadzają? Well kupa klass ma znacznie coś lepszego niż totemy - fear, frostnova, sheep, warlockowe shity (nie pamiętam jak sie nazywa), pułapki, sapy, blind itd. Owszem przydają się, ale nie jest to jakieś "OMG that's rox" i powód do whinowania miesiącami.

Reasumując:
Nic nie zastąpi plate i immune shieldów paladyna
Kupa innych klas potrafi zastąpić shamana na placu boju i znacznie lepiej spowolnić, równie dobrze zamienić się w wilczka/kotka, ma lepszy dps, lepszy healing power, plate itd.

Autor:  Shadhun [ 7 sie 2005, 01:19 ]
Tytuł: 

Hmm to dziwne bo ja mam pewne problemy z full resto druidami. Ale to pewnie przez to ze uzywam teraz 1h i troche za malo im dmg robie jak w bear wchodza. Ogolnie walka wyglada tak : druid w miska, jak mu sie konczy hp to bash (czy tam inny stun) heal na maks hp, misiek i tak do usrania. Zazwyczaj wygrywam przerywajac tego stuna i shockujac heala, jednak jesli sie przelicze i koles zrobi NS + Heal to musze czekac na kolejny cd trinketa.

Cytuj:
Tarcza + windfury, miskiem moge mu conajwyzej nasikac na kopytko.


No ty dmg miskiem masz mu nie robic ale przy dobrym gearze ja druidowi tez moge nasikac na futro jak jest w formie misia. Tym bardziej ze jak zaryzykuje (puszcze jakis shock, fire nova totem itd.) i nie uda mi sie zabic to juz GG bo mi sie mana o wiele za szybko skonczy. Zreszta moj znajomy druid z gildii ma nagrane pare dueli z dobrymi shamami z naszego serwa (kazdy po ~10 minut ;) ) wiec moze zaprezentuje o co dokladnie mi chodzi.

Cytuj:
mana poole identyczne prawie.


Z ta roznica ze mozesz ta mane spokojnie kolo minuty regenerowac w bear form.


@ mark24 : dodajmy jeszcze exploit z MC + shield na WSG.


Co do shamanowego spowalniania... to shaman jako jedna z niewielu klas NIE MA MOZLIWOSCI zatrzymania kogos na mouncie (oczywiscie jesli ten ktos marozsadna ilosc hp i nie zginie od 3 shockow).

Autor:  Wedge [ 7 sie 2005, 01:20 ]
Tytuł: 

Cashasty napisał(a):
Ja moge powiedziec tylko jedno
Jak widze szamana.. nawet 1-2 lvl nizszy to poprostu wskakuje na mounta i uciekam w 2-ga strone byle by mnie nie zauważył ;]

Nie przesadzaj....nie raz kladlem szamana bedacego na wyzszym lvlu od mojego maga. Kwestia (jak ktos wspomnial o tym wczesniej) umiejetnosci gracza.

Autor:  Nestor [ 7 sie 2005, 01:22 ]
Tytuł: 

Wedge napisał(a):
Cashasty napisał(a):
Ja moge powiedziec tylko jedno
Jak widze szamana.. nawet 1-2 lvl nizszy to poprostu wskakuje na mounta i uciekam w 2-ga strone byle by mnie nie zauważył ;]

Nie przesadzaj....nie raz kladlem szamana bedacego nawet 2 lvle wyzej od mojego maga. Kwestia (jak ktos wspomnial o tym wczesniej) umiejetnosci gracza.


Ale my tu mowimy o zaleznosciach szaman <> druid..

Autor:  Wedge [ 7 sie 2005, 01:28 ]
Tytuł: 

Nestor napisał(a):
Ale my tu mowimy o zaleznosciach szaman <> druid..

A ja o zaleznosci doswiadczony gracz<>niedoswiadczony gracz bez wzgledu na klase postaci.

Autor:  Nestor [ 7 sie 2005, 01:30 ]
Tytuł: 

To sie nie dogagadalismy :har:

Autor:  Shadhun [ 7 sie 2005, 01:32 ]
Tytuł: 

Niestety filmikow nie bedzie (zreszta i tak mozna na nich usnac).Musicie mi uwierzyc na slowo ze mozna ownowac shamanów druidem ;].

Autor:  Nestor [ 7 sie 2005, 01:38 ]
Tytuł: 

A co sie dzieje jak szaman wyciagnie TUF/Arcanite reapera i procnie sobie z windfury?

Ze swoich doswiadczen wiem ze przy moim 8k armora warrior z ww. ekwipunkiem robi wystarczajaco duza kare zeby mnie zabic, windfury rekompensuje to szamanowi :) A nawet daje troche wiecej :)

Nie walczylem zbyt wiele z szmanami wiec nie bede sztucznie przeciagal whinu, aczkolwiek z zebranych doswiadczen wnioskuje ze trzeba znalezc dobre proporcje zeby wygrac. Nie zapominajmy tez o warstompie :)

A wlasnie shad, czy druid uzywal stompa w walce? Bo to dosyc wazny faktor u druida jest :)

Autor:  Nileno [ 7 sie 2005, 02:15 ]
Tytuł: 

Lol kazdy ziomek wie ze paladyn jest da best in pvp bo ma kulerskie skillzory, zbroje jak Don Kiszot a wali mlotkiem jak moja stara robiaca kotlety Polecam!

Autor:  Nestor [ 7 sie 2005, 02:21 ]
Tytuł: 

Nileno napisał(a):
Lol kazdy ziomek wie ze paladyn jest da best in pvp bo ma kulerskie skillzory, zbroje jak Don Kiszot a wali mlotkiem jak moja stara robiaca kotlety Polecam!


Aaaaahahah :) Quote of the month :D :D

Autor:  DirectC [ 7 sie 2005, 02:30 ]
Tytuł: 

Nileno napisał(a):
Lol kazdy ziomek wie ze paladyn jest da best in pvp bo ma kulerskie skillzory, zbroje jak Don Kiszot a wali mlotkiem jak moja stara robiaca kotlety Polecam!
Dokładnie im to by się jakiś buff przydał np hearth stone co 15 minut, tarcza to samo :lol:

Autor:  Goatus [ 7 sie 2005, 03:12 ]
Tytuł: 

Shadhun_ napisał(a):
Cytuj:
Wyobraź sobie ze ludzie, którzy coś wiedzą


No ty sie do nich nie zaliczasz.



Rotf no rzeczywiście fascynująca forma dyskusji... Wyobraź sobie, że nie masz pojęcia, co wiem a czego nie. Swoje, w wowa pograłem i większość tego czasu spędziłem na pvp, więc chyba jakąś wiedze jednak posiadam na ten temat.

Właśnie tak jest z obrońcami szamanów, 95% kontrargumentów, jakie słyszałem to: „alliance to noby” albo „tylko noskile sobie nie radzą z szamanem” (czyżby brakowało wam innych argumentów?). Po prostu śmieszne. Może zamiast tego spróbowałbyś odpowiedzieć, jaka logika jest w tym, że klasie, która ma być hybrydą, (czyli teoretycznie w niczym ma nie dorównywać pure class) daje się możliwości niejednokrotnie dorównujące czystym klasom? Tak jak ten dmg na shockach (nawiasem mówiąc chain lightning też mi się zdarzyło oberwać za 1.2kdmg w pierwszym skoku). Albo taki puree (po co mu to dali tego nigdy nie pojmę) który ma naprawdę niezły zasięg, minimalny koszt many i można go spamować do woli pozbawiając przeciwnika w 2-3s buffów kosztujących naprawdę dużo mp (to Tak żeby shamy nie miał za trudno i nie musiał nigdy walczyć ze zbuffowanym przeciwnikiem ;] ). Do tego miły, totemik zasysający dowolny czar ofensywny itp itd

Pojedynczo te rzeczy są ok, ale jest ich tak dużo, że robi się ich _za_ dużo.

Autor:  Bloodleaf [ 7 sie 2005, 05:26 ]
Tytuł: 

Shadhun_ napisał(a):
Niestety filmikow nie bedzie (zreszta i tak mozna na nich usnac).Musicie mi uwierzyc na slowo ze mozna ownowac shamanów druidem ;].

Pewnie że może Druid może zownować każdą klase ....problem w tym że trwa to całe wieki :)
Tak samo jak można zownować shammiego , fakt shammy jest imba ale da się go pokonać jak każdą klasę

Autor:  Mark24 [ 7 sie 2005, 08:58 ]
Tytuł: 

jeden głupi DI paladyna > wszystkie skille shamana razem wzięte. Czy to w PvP (kombinacje shielda z heartstone - niech ktoś powie jak to zatrzymać) czy do exploitowania połowy contentu WoW-a w PvE.

Jebać cienkie skille shamana które tak naprawdę mało co dają.

Autor:  Shadhun [ 7 sie 2005, 10:43 ]
Tytuł: 

@ Goatus : pleciesz glupoty opowiadajac o critach z shockow za 1,3k ktore moze sie i zdarzaja jednak z gearem + dmg i to raz na śwęty rok.

Cytuj:
wowa pograłem i większość tego czasu spędziłem na pvp, więc chyba jakąś wiedze jednak posiadam na ten temat.


Sory ja też gram w wow-a ~1/2 roku ale nie uwazam sie na specjaliste w klasach którymi nie grałem (i to dużo) A grałem sporo tylko magiem shamem i rogiem.

Cytuj:
ak jak ten dmg na shockach


Powtarzam, normalny crit z shockow to jest okolo 900dmg.

Cytuj:
Pojedynczo te rzeczy są ok, ale jest ich tak dużo, że robi się ich _za_ dużo.


Bez kazdej z tych rzeczy shammie bylby gimpem.

Cytuj:
95% kontrargumentów, jakie słyszałem to: „alliance to noby” albo „tylko noskile sobie nie radzą z szamanem”


Ale naprawde cos w tym jest. gram duele w Kargath, mam duze problemy z rogami, z magami. Natomniast walka z alliance idzie jak z platka, nie zlicze ile razy mag z alliance pakowal mi pom+pyro w grouding totem. kompletna nieznajomosc skillow szamana polaczona z dziecinnym przerazeniem na jego widok (oczywiscie nie mowie tu o wszystkich ally , ale o sporej grupie) powoduje ze taki delikwent dostaje w pare sekund i pozniej idzie na forum i placze jaki to shammie overpowered.

Zreszta, sami piszecie "nie no ja to shamana ownuje spokojnie w pvp". No to w czym rzecz ? Chcielibyscie go bić za każdym razem ?

Autor:  Zychoo [ 7 sie 2005, 10:53 ]
Tytuł: 

W WoWie nie ma klasy totalnie imba (poza szamanami=]) albo totalnie zgimpowanej. I bardzo dobrze.
Zasada if A>B and B>C than A>C nie znajduje zastosowania.
Pusta dyskusja. I ja i roball napisalismy, ze wiekszosc szamanow rogue zjada na sniadanie i popija mlekiem, a Nestor pisze, ze ma problemy z kazdym szamanem i bije tylko noskila(a sam noskillem nie jest). Z drugiej strony rogue musialby chyba trafic na druida, ktorym gra mlodsza siostra wlasciciela zeby go zownowac.
Bez sensu, bo oczywiscie kazdy ma racje.

Strona 2 z 3 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group | Copyright © 2001-2012 MMORPG.pl Team