MMORPG.pl
https://mmorpg.pl/

[ARENA] dyskusje
https://mmorpg.pl/viewtopic.php?f=45&t=20845
Strona 11 z 101

Autor:  Deshroom [ 1 gru 2006, 16:24 ]
Tytuł: 

Pan Samochodzik napisał(a):
Deshroom napisał(a):
@Pan Samochodzik
spróbuje po combacie, to mój 3 rogal, noobem sie nie czuje ale zawsze grałem daggerami i 90% to PvP


Combat sobie zostaw do levelowania imo.

A daggery tez sa spoko, jednak hemo jest imo bardziej "funiaste".
Sprobuj, najlepiej na 60 lvlu jak juz zbierzesz troche sprzetu z AP lepszego i wtedy ocen (nie wiem jak ten build bedzie sie sprawowac na 41 lvlu:)
ja juz grałem z lepszym sprzetem na 60 lvl nawet 10 rank zrobilem :P
generalnie stawiam na 100% stunlock i nie lubie wciskac całyczas tego samego przycisku - hemo lub ss - dlatego zawsze wybierałem daggery :wink:

4-tej postaci na 60 lvl przed marcem 2007 nie planuje :P

Autor:  vidi21 [ 2 gru 2006, 00:07 ]
Tytuł: 

ok ok a niby jak warkowi zasadzisz doty i walniesz sprinta to on sobie czeka az zejda? nie pomyslales, ze taki pan zaraz kliknie intercept? oddal sie tylko, 3 sekundowy stun, prawdopodobnie dot i z reguly duuuzo mniej hp. dla mnie jesli warek ma podobny eq to tylko full stunlock (no nie powiecie mi fajnie jest wygrac duela majac 100% hp) a jesli ma gorszy mozna szybko konczyc burst dmg

w kazdym razie prem jest na pewno dobre, ja osobiscie prem + cs + ss + ks + gauge + sprint + gauge albo steath i cs i po zabawie. zalezy od klasy ofc. na warka nie uwazam zeby dobrym pomyslem bylo sprintowanie po gaugu (mozna blind i nie ma problemu)

Autor:  Shadhun [ 2 gru 2006, 00:27 ]
Tytuł: 

Cytuj:
generalnie stawiam na 100% stunlock i nie lubie wciskac całyczas tego samego przycisku - hemo lub ss - dlatego zawsze wybierałem daggery


Przeczysz troche sam sobie , z żadnym innym buildem niż hemo nie zjedziesz kolesia od 100% do 0 w stunlocku (mowie o ludziach na 60 lvl z dobrym gearem)

Autor:  Demandread [ 2 gru 2006, 01:01 ]
Tytuł: 

Dokladnie, DR jest mocno odczuwalne, jak polegasz na stunlocku, o tym, ze krytykujesz sprint ( jako counter intercept ), bazujac na gouge ( warrior moze bez problemu zdjac go z siebie ), nie wspomne. Warrior z dobrym gearem nie potrzebuje duzo czasu zeby zdjac roga - pomijam fakt, ze przy stunlocku jeden resist/miss i po Tobie :) Sam to lubilem, ale zbyt wiele razy zawiodl. Burst dps ponad wszystko IMO.

Peace

Autor:  vidi21 [ 2 gru 2006, 10:19 ]
Tytuł: 

prawda- warek w podobnym gearze zmiecie Cie w 2-3 sekundy :) wczoraj sobie patrzylem jak 58 lvl warek zmiotl rogala na 60. gosc (rogal) nie gral zle tylko, ze warek uzyl pvp trinketu zaraz po ks i chyba rogal sie nieco zdenerwowoal :P nie no powaznie jak warek Ci zasadzi 2 hity- bo tyle zdazy - i wejda kryty to nie zyjesz prawie na pewno.

co do stunlocka - nie zgodze sie. da sie utrzymac kazdego (ofc no miss/ressist) tylko ze uzywajac jeszcze cd. bez cd to tylko sub build i tez nie jest latwo.

ah ktos jeszcze powiedzial ze jak jest miss to nie zyjesz... jak ... ? jak umiesz grac to chocby walniesz gauge/blind/ vanish + cs? przeciez jest masa mozliwosci....

bursat dmg... ok ... pieknie i jak burst dmg rozwalisz np warka albo locka (licze ze nie robisz sap i zabijasz peta)? no jasne jak ty jestes w full epikach a gosc ma ledwo blue to sie da. ale nie wiem jak ty chcesz rozwalic warka z podobnym gearem jak ty robiac burst dmg. warek zrobi duuuuzo wiekszy dmg w tym samym czasie co ty (jestes leather przeciez)... i w koncu to raczej ty masz mniej hp... wytlumacz mi? bo ja nie rozumiem...

Autor:  Demandread [ 2 gru 2006, 15:50 ]
Tytuł: 

No jasne, kocham, jak ludzie dla poparcia jakiejs swojej tezy mowia "to rozwal locka jak jestes taki dobry"....i jeszcze pewnie SL ?

Trzymanie stunlocka IMO jest beznadziejne, szczegolnie jak grasz alliancem - orkow jak mrowkow, trinkety z PvP, talenty jak u priesta, evasion u innego roga, itemy jak ta macka, kt. dotuje itp. Przy czystych CD nie ma potrzeby przeciwko wojowi isc w full stunlock - masa ludzi, kt. znam tak skupia sie na stunlocku, ze zapomina o najwazniejszym - zadawaniu obrazen - musisz miec naprawde dobre itemy, zeby zlozyc woja zanim DR Cie zjedza. A nie ma czasu zeby czekac po kazdym ataku 12sec, w tym czasie woj ze spokojem moze sie bandazowac. Dosc ryzykowny, ale bardzo skuteczny, jesli dobrze zrobiony jest atack z uzyciem restealth zamiast jechania na CDs. Wtedy CDs uzywasz w momencie, jak widzisz, ze szykuje sie Overpower albo rage niebezpiecznie wzrasta u woja jako emergency. Zasadniczo wiadomo, ze z wojem tak czy siak trzeba grac tak, by mial jak najmniejsza mozliwosc dzialania, ale pelny stunlock IMO to samobojstwo - tak czy siak trzeba sie restealthowac i tak - a jesli to umiesz robic, to Vanish i blind ze spokojem mozesz sobie zostawic na wypadek, jak cos Ci nie wyjdzie, a nie jako podstawowe narzedzie. Wszystko co opowiadacie brzmi ladnie w teorii, w praktyce DR zjada caly koncept.

I tak to zreszta nie ten topic, a kazdy gra inaczej i spotyka innych przeciwnikow, wiec ciezko porownywac. Warrior przygotowany na walke z rogiem przetrwa vanish i blind i wyczeka na odpowiedni moment.

EoT dla mnie :)

Peace

Autor:  Deshroom [ 2 gru 2006, 16:42 ]
Tytuł: 

Shadhun_ napisał(a):
Cytuj:
generalnie stawiam na 100% stunlock i nie lubie wciskac całyczas tego samego przycisku - hemo lub ss - dlatego zawsze wybierałem daggery


Przeczysz troche sam sobie , z żadnym innym buildem niż hemo nie zjedziesz kolesia od 100% do 0 w stunlocku (mowie o ludziach na 60 lvl z dobrym gearem)
czy ja napisałem że taki build jest najlepszy albo że takim buildem wymiatam ?
poprostu taki styl gry najbardziej mi pasuje - głównie dlatego że nie przypomina w żadnym stopniu gry warriorem a każdy błąd lub pech (czyt. miss pary dodge wynikające również dużą różnice w sprzęcie przeciwnika) oznacza moją porażkę albo konieczność ucieczki.

nie nastawiam się na wygrywanie - lubie 100% stunlock - nastawiam się na walke bez otrzymywania obrażeń

100% stunlock to również vanish i prep, przeciwnik nie jest 100% czasu w stunie on jest w stunie kiedy zaczynam go okładać - oczywicie nie zawsze udaje się ale sprawia mi dużo frajdy, a chyba o to głównie chodzi

Autor:  Alley [ 2 gru 2006, 18:36 ]
Tytuł: 

Nie musisz korzystac ze stunlocka zeby wyjsc bez obrazen w walce z Warkiem , mozna wykorzystac "Dead Zone" (mozliwe ze to sie nazywa toche inaczej ale juz dokladnie nie pamietam z ra
cji tego ze zaslyszalem to okreslenie juz jakis czas temu), otoz jest to strefa w ktorej warek nie moze dosiegnac cie ciosem i zarowno wjechac z interceptem badz charge jak wyjdzie walki , zakladasz crippling poisony , stunujesz i okladasz ile mozesz , zakladasz Rupture , cofasz sie w "Dead Zone" i skaczesz tak sobie a doty zjadaja i przy okazji energia sie odradza abys mogl znow zaczac nukowac,o ile doswiadczone warki moga jedyni sie wkurzac na to to ci mniej zupelnie glupieja :),fakt iz jest to przez niektorych okreslane jako "lame" ale jest to sposob tak samo dobry jak kazdy inny :D .

Autor:  bargaw [ 2 gru 2006, 18:38 ]
Tytuł: 

to nie dziala przypadkiem tylko na hunta?:P
pozatym jest intimidating, warek uzyje na kroliku, ty polecisz a warek za toba na intercepcie

Autor:  h34t [ 2 gru 2006, 18:44 ]
Tytuł: 

Cashasty napisał(a):
Alley napisał(a):
Nie musisz korzystac ze stunlocka zeby wyjsc bez obrazen w walce z Warkiem , mozna wykorzystac "Dead Zone" (mozliwe ze to sie nazywa toche inaczej ale juz dokladnie nie pamietam z ra
cji tego ze zaslyszalem to okreslenie juz jakis czas temu), otoz jest to strefa w ktorej warek nie moze dosiegnac cie ciosem i zarowno wjechac z interceptem badz charge jak wyjdzie walki , zakladasz crippling poisony , stunujesz i okladasz ile mozesz , zakladasz Rupture , cofasz sie w "Dead Zone" i skaczesz tak sobie a doty zjadaja i przy okazji energia sie odradza abys mogl znow zaczac nukowac,o ile doswiadczone warki moga jedyni sie wkurzac na to to ci mniej zupelnie glupieja :),fakt iz jest to przez niektorych okreslane jako "lame" ale jest to sposob tak samo dobry jak kazdy inny :D .

To się tyczy chyba huntera Alley ;) I to huntera vs caster :>


Widziałem kilka dobrych filmów z rogalami walczącymi vs warki wyżej opisanym sposobem i sprawdzał się.

Autor:  tomugeen [ 2 gru 2006, 18:47 ]
Tytuł: 

Cashasty napisał(a):
Wydawało mi się że warrior ma taki sam melee range jak rogue ? ;o

Doty, a tobie zyskuje sie energia... go figure

Autor:  kkkk20 [ 2 gru 2006, 18:47 ]
Tytuł: 

No bardzo ciekawy temat o arenie nie ma co:)

Autor:  h34t [ 2 gru 2006, 18:52 ]
Tytuł: 

Cashasty napisał(a):
Wydawało mi się że warrior ma taki sam melee range jak rogue ? ;o

Przeczytaj jeszcze raz ze zrozumieniem to co napisał Alley. Mały hint dal Ci tomugeen.
kkkk20 napisał(a):
No bardzo ciekawy temat o arenie nie ma co:)

Arena = PVP.
Kilka ostatnich postów nawiązuje jednak do PVP wiec jakby na to nie patrzeć trzymamy się tematu.

Autor:  kkkk20 [ 2 gru 2006, 18:54 ]
Tytuł: 

No nie bardzo o pvp moze tak ale jakby ktos mowil o rogu jakie ma zastosowanie na arenie i tak dalej to tak, ale nie jak ma zabic warka, bo to raczej nie ma nic wspolnego z arena...

Autor:  h34t [ 2 gru 2006, 18:58 ]
Tytuł: 

kkkk20 napisał(a):
No nie bardzo o pvp moze tak ale jakby ktos mowil o rogu jakie ma zastosowanie na arenie i tak dalej to tak, ale nie jak ma zabic warka, bo to raczej nie ma nic wspolnego z arena...


A czy na arenie nie może przypadkiem zaistnieć taka sytuacja w której warek walczy z rogalem ? Jedna prawdopodobieństwo spotkania się tych dwóch klas jest całkiem sporawe - chyba ze coś Blizz pozmieniał w configach.

Zresztą nie ważne bo właśnie ta dyskusja nie trzyma się tematu głównego.

Autor:  goki [ 2 gru 2006, 19:05 ]
Tytuł: 

prawdopodobienstwo takie owszem istnieje, ale nie bedzie to 1v1 :P

Autor:  h34t [ 2 gru 2006, 19:09 ]
Tytuł: 

goki napisał(a):
prawdopodobienstwo takie owszem istnieje, ale nie bedzie to 1v1 :P


Yep, bo automatycznie jak w arenie 2vs2, 3vs3 przetrwa tylko warek and rogal to system robi /random 2 i zabija jednego z nich nie dając im żadnej możliwości reakcji :wink:

Autor:  goki [ 2 gru 2006, 19:16 ]
Tytuł: 

gralem na arenie calkiem sporo na ptr, glownie 2v2, w zasadzie wszystkie walki konczyly sie tak ze druzyna zwycieska byla "pelna" (lub prawie pelna)

sytuacja w ktorej bedziesz mial "rowne" 1v1 (rogue vs warr zwlaszcza) na arenie poprostu sie nie przytrafi :)

zakladajac nawet ze cala reszta obu druzyn zginie w dokladnie tym samym momencie to rogue bedzie bez stealth'a, traci swoj glowny atut, a wtedy warr go zje ;) itp itd ;)

w ten sposob mozna teoretyzowac bez konca prawie :P

Autor:  kkkk20 [ 2 gru 2006, 19:42 ]
Tytuł: 

No i zrobila nam sie z tego Dyskusja o arenie (temat przewodni: czy warek ma szanse zostac z rogiem sam na sam na arenie) a poki co to nie bylo o arenie H34t

Autor:  Dhoro [ 4 gru 2006, 23:17 ]
Tytuł: 

Official arena info:
http://www.wow-europe.com/en/info/basics/arena/

Strona 11 z 101 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group | Copyright © 2001-2012 MMORPG.pl Team