MMORPG.pl
https://mmorpg.pl/

The Burning Crusade [Tester Zone]
https://mmorpg.pl/viewtopic.php?f=45&t=21965
Strona 11 z 27

Autor:  druzil [ 23 lis 2006, 14:55 ]
Tytuł: 

Czy teraz ally i horda beda levelowaly dokladnie w tych samych krainach ?
Nie wyobrazam sobie robienia q z setka ally na plecach i na odwrót.
Jak to jest rozwiazane ?

Autor:  cypis [ 23 lis 2006, 14:56 ]
Tytuł: 

A wczesniej jak bylo? Horda i alliance mialy oddzielne zony?
Also, standrowe: reroll pve.

Autor:  druzil [ 23 lis 2006, 14:58 ]
Tytuł: 

Tak tylko ze zawsze kazdy rozchodzil sie po roznych zonach a tu na dziendobry wrzuca wszyskich do jednego.
CO innego jak w twoim quest spocie siedzi 10 graczy a co innego gdy jest ich setka.

Autor:  Sobtainer [ 23 lis 2006, 14:59 ]
Tytuł: 

To jest fakt.

Na becie było od cholery ludzi, na live będzie jeszcze więcej, więc nie wiem jak to będzie rozwiązane. Osobiście czuje że będzie tłok, pvp, ganking i reszta syfu w czasie levelowania + czekanie na moby/inne rzeczy do questów aż wszyscy się napakują.

Może być problem imo z tym, chociaż nie musi.

Autor:  raggnarok [ 23 lis 2006, 15:02 ]
Tytuł: 

Wiadomo, ze bedzie. Zeby nie bylo przeludnienia to by zony musialby byc wielkosci polowy kontynentu :) Najwiecej ludzi bedzie oczywiscie w pierwszej zonie w Outlands, w nastepnych, wraz z wyzszymi lvl bedzie juz mniejsza liczba ludzi, jak zaczna sie roznice w lvl tych, ktorzy beda grac wiecej/mniej.

Autor:  Sobtainer [ 23 lis 2006, 15:04 ]
Tytuł: 

Dokładnie, największy pierdolnik będzie w Helfire penincula, później standarodowo i stopniowo coraz mniejszy. No lify wejdą do Nagrand/Blade's i będzie trochę przestrzeni.

Autor:  cypis [ 23 lis 2006, 15:10 ]
Tytuł: 

Sobtainer napisał(a):
To jest fakt.

Na becie było od cholery ludzi, na live będzie jeszcze więcej, więc nie wiem jak to będzie rozwiązane. Osobiście czuje że będzie tłok, pvp, ganking i reszta syfu w czasie levelowania + czekanie na moby/inne rzeczy do questów aż wszyscy się napakują.

Może być problem imo z tym, chociaż nie musi.

No i fajnie, bedzie w koncu prawdziwe world pvp :wink:

Autor:  druzil [ 23 lis 2006, 15:15 ]
Tytuł: 

No nie wiem Cypis, pamietam ze jak zaczynalem gre w wowa to pierwsze co pomyslalem, boże nie ma kar za smierc to po co wogole kogos zabijac, ale lipa. Ale pozniej jak mnie w ciagu godziny zabili 10 razy to dziekowalem ze nie ma zadych kar. Ja lubie world pvp pod warunkiem ze wszystko jest z umiarem. A teraz wyglada na to ze nie bedzie juz nic poza world pvp (przynajmniej na poczatku). Fajnie sie kogos gankuje ale bycie gankowanym juz takie fajne nie jest.

Autor:  Shadhun [ 23 lis 2006, 16:04 ]
Tytuł: 

A wiesz czemu jestes gankowany po 10 razy na godzine ? Właśnie dlatego że nie ma żadnych kar za śmierć, zaciskasz zęby i jedziesz dalej z koksem mimo ze wiesz że na 50% zaraz zginiesz. Gdyby kary za śmierć były sam byś główkował jakby tutaj nie zostać zabitym, bardziej popularne stało by się granie w grupach, może jakieś płacenie za ochrone high lvl-om . Tak czy siak, ja gram by mieć z gry jakąś tam przyjemność, gra która nie wzbudza u mnie żadnych emocji nie daje mi przyjemności. Pewnie że człowieka strzela nie powiem co jak ginie po raz n-ty w ten sam sposób podczas grindu mobów jednak jest to jakiś element gry bez którego nie wyobrażam sobie wow-a (dlatego gram tylko na serwerach pvp). Zauważ również że nikt nie zmusza cie do pozostania na grindspocie i giniecia po raz n-ty + 1. To jest zwykła nieporadność.

Autor:  superXtra [ 23 lis 2006, 16:06 ]
Tytuł: 

Przynajmniej nie bedzie wialo nuda...

Autor:  Demandread [ 23 lis 2006, 16:13 ]
Tytuł: 

Well....tu nie chodzi o nieporadnosc. Mi chodzi zwyczajnie o stracony czas. Zalozmy, ze masz 3 spoty, gdzie na danym lvlu mozesz lvlowac - przelot z jednej do drugiej to ok 15min. Nie wiesz czy na pozostalych nie ma tez gankerow ( z reguly sa boty, co jest chyba jeszcze gorsze niz gankerzy, jesli sa to boty z tej samej frakcji co Ty ). I masz teraz na przyklad jako woj na dupie roga. On ma caly dzien na lvlowanie, Ty nie masz. Wiesz, ze on czeka az zaczniesz bic moby. Mozesz probowac cos ubic, albo zmienic spot stracic 15min na przelot i spotkac innego lola. Ja osobiscie nie mam takich problemow, poniewaz w PvP spotach grinduje wolniej, ale z zapasem CD i many/hp, ze mnie nikt nie zgankuje, a jesli juz, to na pewno nie latwo. Nie zdarzylo sie, zeby mnie jakis ganker przeperdzil, bo ja moge pasc 3-4-6 razy, ale jak wiem, ze moge go zlozyc, to nie odpuszczam. I nie wkurza mnie to, ze ktos ma wyzszy lvl ( bo w 99% tylko tacy na mnie skacza ), lepszy sprzet czy zwyczajnie ma farta - wkurza mnie to, ze trace czas na lola, kt. i tak zabije, kt. na ogol ma niski skill i zwyczajnie kradnie moj czas, kt. ja chce przezyznaczyc na cos innego.
Mnie to wkurza - dlatego ja grinduje na malo uczeszczanych spotach ( omijam azshare, wpl, epl poza questami ) albo na takich, gdzie ciezko mnie zgankowac bez aggro mobow, kt. czesto predzej czy pozniej grzebia agresora. Jak teraz nie bedzie alternatywy i wszystkich zrzuci sie na jedna, dwie zony....przyznaj, ze to bedzie rzeznia. I nie zniechecisz ludzi do porzucenia danego spota, skoro wszedzie bedzie to samo i nie bedzie zadnej alternatywy. Tak mi sie wydaje przynajmniej. Z drugiej strony to bedzie raj dla ludzi a'la Huraganiasty - latwy honor dla tych, kt. z lvlowaniem sie nie spieszy :)

Peace

Autor:  Shadhun [ 23 lis 2006, 16:27 ]
Tytuł: 

Będzie rzeźnia, taka sama jak w Desolace/STV podczas levelowania jak idziesz na równi z ludźmi z twojego serwera. Zawsze wspominałem te miejsca jako mnóstwo funu :D. Gdy po paru godzinach obustronnego gankowania w STV rozpętuję się piekło i nawet najbardziej zagorzałe pve carebeary już są tak wykończone psychicznie że lataja z pianą na ustach w poszukiwaniu kogoś do zabicia :D Jeśli takie smaczki cie nie bawią, no coż , chyba oklepane "reroll pve" jest najbardziej na miejscu bo jedyna różnica między tymi serwerami to właśnie brak ganku.

Autor:  Dwutlenek [ 23 lis 2006, 16:39 ]
Tytuł: 

Są servery PvP i PvE.

Autor:  Sobtainer [ 23 lis 2006, 16:39 ]
Tytuł: 

Jaka drama sie wywiązała. Ten o gankowaniu, ten że to lubi, ten że nie, historyjki, pierdziutki :) lololol.

Ogólnie weźcie już na chill wrzut zróbcie. Będzie TBC to będziemy płakać, poróbcie teamy do levelowania i problem się skończy. Damn.

A jak nie, to

reroll pve plebs ;p ;)

Autor:  Dracos [ 23 lis 2006, 17:38 ]
Tytuł: 

Zawsze mi sie smiac chce jak slysze ze ktos czas traci na serwie pvp bo go ktos z przeciwnej frakcji zaaatakowal, zabil, kradnie mu moby etc. To jest caly urok tego typu serwerow ze nie liczy sie tylko grind aby szybciej do okreslonego pulapu lvl., tutaj rownie wazna jest mozliwosc walki pomiedzy graczami. Wiec jesli ktos odbiera gankowanie i ogolnie szeroko pojete world pvp to jedyne co pozostaje to niesmeirtelne: reroll pve ;)

Autor:  oski [ 23 lis 2006, 18:27 ]
Tytuł: 

jak wbije do outland robie guildparty i farmie Hellfire Citadell dla lvli bedzie to z pewnoscia szybsze nie questowanie poniewaz caly serer robiacy te same questy dostarczy "lekkie" problemy ze znalezieniem mobow i quest itemow :P do tego troche shardow wpadnie nikt nie bedzie ninjowal mobkow gankowal albo kradl loot ( PuG)

Autor:  Huba [ 23 lis 2006, 18:40 ]
Tytuł: 

To ja sproboje wycelowac obok "gankzor drama" i spytam o rajding w TBC. Probowal juz ktos? Sa niby "fast" encountery z 1 bossem i jakies wieksze instance 25man. Linki do ewentualnych opisow mile widziane ale najbardziej chcialbym poznac opinie rodzimych testerow, jesli to oczywiscie mozliwe.

Autor:  Mirtul [ 23 lis 2006, 19:14 ]
Tytuł: 

Shadhun_ napisał(a):
Będzie rzeźnia, taka sama jak w Desolace/STV podczas levelowania jak idziesz na równi z ludźmi z twojego serwera. Zawsze wspominałem te miejsca jako mnóstwo funu :D. Gdy po paru godzinach obustronnego gankowania w STV rozpętuję się piekło i nawet najbardziej zagorzałe pve carebeary już są tak wykończone psychicznie że lataja z pianą na ustach w poszukiwaniu kogoś do zabicia :D Jeśli takie smaczki cie nie bawią, no coż , chyba oklepane "reroll pve" jest najbardziej na miejscu bo jedyna różnica między tymi serwerami to właśnie brak ganku.


So true. STV to pierwsza zona z 'world pvp'. I mimo ze pierwsze kilka spedzonych tam godzin to katorga, to po znalezieniu party mozesz caly dzien gankowac innych, majac przy tym wielka radoche.

Autor:  Brodaty [ 23 lis 2006, 19:21 ]
Tytuł: 

W zasadzie to za world pvp kills powinien być mnożnik honoru, wtedy by było jeszcze zabawniej

Autor:  iniside [ 23 lis 2006, 19:40 ]
Tytuł: 

Mirtul napisał(a):
Shadhun_ napisał(a):
Będzie rzeźnia, taka sama jak w Desolace/STV podczas levelowania jak idziesz na równi z ludźmi z twojego serwera. Zawsze wspominałem te miejsca jako mnóstwo funu :D. Gdy po paru godzinach obustronnego gankowania w STV rozpętuję się piekło i nawet najbardziej zagorzałe pve carebeary już są tak wykończone psychicznie że lataja z pianą na ustach w poszukiwaniu kogoś do zabicia :D Jeśli takie smaczki cie nie bawią, no coż , chyba oklepane "reroll pve" jest najbardziej na miejscu bo jedyna różnica między tymi serwerami to właśnie brak ganku.


So true. STV to pierwsza zona z 'world pvp'. I mimo ze pierwsze kilka spedzonych tam godzin to katorga, to po znalezieniu party mozesz caly dzien gankowac innych, majac przy tym wielka radoche.

E tam. Na 60 levelu nie potrzebowałem pomocy do gankowanie. Lałem wszystkich jak leci w ramach zemsty za krzywdy :D

Strona 11 z 27 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group | Copyright © 2001-2012 MMORPG.pl Team