Dodaj jeszcze ze mial 3 healerow za plecami. Indywidualnie na WSG wiele nie zrobisz. Ew. bardzo dobry druid moze PUGowi kilka razy z flaga uciec i na tym koniec. Dobre premade'y wygrywaja nie dlatego, ze ich czlonkowie sa jakos niesamowicie dobrzy solo (choc bywaja oczywiscie), ale dlatego, ze potrafia ze soba wspolpracowac.

@Katoneo no przeciez napisalem ze bywaja wyjatki, ale to sa niestety tylko wyjatki.

zgadzam sie tu z paroma osobami ze jak widzisz kolesia na R14 to nie myslisz o k***a ale musi koles wymiatac tylko o moj boze skad on bierze tyle czasu na gre a to chyba nie tak powino wygladac

jak to nie jest warlock to wiesz co ja myślę? oo darmowy uber honor...

z tymi 3 healerami na plecach - to juz przesada - tzn atakujacy to lamy - jak chca na poczatku abic warriora a potem healerow

jak walcze na WSG i lecze grupe z 5-8 osob - to zawsze mam na sobie 2 szarze warriorow + jakis backstab/amush or rogue + jakies doty od warlockow - i gine w tempie expresowym

ogolnie priest do WSG - to porazka - juz lepszy jest druid - ktory elczy podobnie - a przy okazji moze flage szybko wyniesc - lub palek - healer w plate - praktycznie nie do zabicia

ej no bez jaj druid nie ma absorb shieldafearu renew z tickami czesto 420+ nie nie nie druiid sux strata spota w raidzie chyab ze dobry carrier

a wiesz co ja mysle? ze ludzie powinni przestac boostowac swoj epeen bo r14 chociaz samo w sobie moze nie wymaga skillu ale pierwsze ze podczas rangowania sie uczysz po drugie same itemki np rogusa za r14 to wystarczajacy powod zeby budzic respect.

czegos nie wiesz

masz racje druid nie ma:
- shieldu, ma za to ~2k instant heal every 15sec ktory moze critnac za ~3k
- renew z tickami czesto 420+, bo dysponuje reju z tickami 500+
- fearu, ma za to root'a. fear skuteczniejszy ale ma zdecydowanie mniejszy zasieg

do tego ma zdecydowanie wyzsza przezywalnosc od holy/disc priesta.

nie mowie ze drood > priest na BG, ale z teza ze priest > drood nie moge sie zgodzic poprsotu 2 rozne klasy 2 rozne style gry.




lol? no chyba sobie jaja robisz a co w tym sprzecie ma "budzic" respect jak drooda w feral gear'ze bije jak cipa? BS crit za 220 to ma budzic respect jak mam 6,5k hp?

hint: qmpel (rogue) zrobil GM'a i nie bylo bata aby mnie zjadl w duelu, doalczyl do raid gildii ubral sie w t2,5 + itemy z AP i teraz mnie jedzie jak chce.



to mi wytlumacz czego nie wiem chetnie poszerze swoja wiedze.

ostatnio rogue walnal mi krytyka za 32 jak bylem w bear form

a co do priesta i druida. Jak priesta zaatakuje 2-3 przeciwnikow to daje feara i przez chwile moze leczyc, druid ma juz wtedy przechlapane. Do tego rzucic se moze shielda i moze dispelowac z magicow. Dlatego dla mnie w healigu priest > druid na BG

Hmm szczerze to jak rzucam feara na BG to tylko slysze dzwieki wlaczanych WoTFow i zerker Ragow i jakos nie mam tej chwili na leczenie.

Taa, fear, *plomp* *plomp* *plomp* i modlitwa o przetrwanie do nastepnego feara. Priestom wyraznie brakuje jeszcze jakiejs aktywnej mozliwosci obrony (przed PvP trinketami 1 fear wystarczal, teraz to najzwyczajniej za malo)

EDIT: literowki

divine shield xD

hmm shadow form ponosi przezywalnosc priestom no ale wtedy nie moga leczyc jak droody w misiu

ale calkiem fajnie dziala 2-3magow/lockow ktorzy patrza non stop na healera czy mu jakis rogue nei wklada od tylu

Kazdy healer ma przechlapane jak atakuje go 2-3 przeciwnikow Mozna troche odwlec swoja smierc (bear form, fear czy bubble) ale jesli nie ma sie odpowiedniego wsparcia druzyny to na niewiele sie to zda.

Wlasnie dzisiaj na AV byla spora awantura o leczenie, ludzie wyrzucali healerom, ze nie lecza ich tak jak trzeba, a healerzy denerwowali sie, ze nikt ich nie chroni.

Nie wiem jak inni ale mnie strasznie denerwuje, gdy ktos krzyczy zeby go leczyc. Ja widze, ze ktos potrzebuje leczenia. I jesli nie lecze to znaczy, ze albo:

- nie mam many
- lecze kogos innego/siebie
- staram sie przetrwac, bo mnie bija

Jak atakuje 2-3 przeciwnikow to kazdy ma przechlapane (jesli ten sam level maja i podobnej klasy sprzet)

fakt dlatego killing team 2-3magow/lockow rozglada sie cy healerow nie bija.



a ja uwielbiam ripstujac: l2use bandage im koles sie wiecej pluje tym jest smieszniej bo jako ze lecze jak widze ze ktos umeira to tak jak dany maruder umiera to staram sie zdarzyc wpisac /bye lub /dance lub /wave lub /lol (w zaleznosci jak bardzo marudzil) majac jego jako cel

A myślałem że to my mamy w gildii kopniętych healerów ...

Kopnietych? To co powiesz na healera DoTujacego kazdego moba w okolicy . A na koniec wrzeszczacym zebym z niego aggro zdjol

Jak nam tank zginie to healerzy mu mowia zeby sie bandazowal

W sumie nie czaje palkow i druidow idacych w melee na av. Co jest takiego super w byciu namierzanym po 3 sec przez 20 przeciwnikow i mueraniu w drugie 3 sec gdy mozna sobie spokojnie sie trzymac na odleglosc 35ydow i rzucac heale na innych gdzie tu logika?

Widzisz...Jak ja grałem drutem, to momentami już rzygałem tym healowaniem...Wtedy transformacja w niedźwiedzia i CHARGE!!! ARGH!! BERSERK! FLAKI, NOGA, RĘKA, MÓZG NA ŚCIANIE!!!! BUAASHAAHAHAHAA itd ;p