Doladnie: /focus (na targecie z gwiazdka) a potem nawalasz sobie moba ktoregokolwiek, obserwujac frame z focusowana gwiazdka, jak mob wyjdzie z sheepa lub chcialbys zrobic recast to uzywasz macro:
/cast [target=focus] Polymorph;

That's all

Mam pytanko ...jakich skilli w jakiej kolejnosci itp najlepiej uzywac do bicia mobkow magiem na 24-30 lvl? Dopiero ucze sie grac magiem i niestety czesto gine ja "szmata". Dodam ze ide we frost i tam jak na razie mam wszystkie talenty.

Ja grałem na tych levelach tak -> Frostbolt, Firebolt, Firebolt, Frost Nova, odsunąć się -> Firebolt, ewentualne dobicie Fire Blastem.
Czyli w skrócie - trzymać dystans (dlatego najpierw Frostbolt - podchodzi wolniej, potem FN, żeby móc się odsunąć).

jezeli frost to:
- z maksymalnego dystansu walisz 2 frostbolty (dmg + spowolnienie)
- mob jest bardzo blisko wiec odbiegajac rzucasz fireblast (instant) i do razu odbiegasz do tylu (nigdy sie nie cofaj tylem, odbiegaj bokiem)
- odbiegajac rzucasz frost nova (zamrazasz moba)
- znowu dwa frostbolty, jak tylko sie wyswobodzi z zamrozenia to znowu odbiegajac fireblast
- odbiegajac rzucasz cone of cold (spowolnienie), blink do tylu
- znowu frostbolty i odbiegajac fireblast

to wersja na mobka z duza iloscia hp
jak bedziesz dobrze trzymac dystans to mob nawet cie nie drasnie

oczywiscie zawsze moze sie zdazyc ze pod wplywem dmg frost nova pusci szybciej

jezeli mob cie zaskoczy na krotkim dystansie to sheep, odbiegnij i robisz jak powyzej

Dzieki..dzisiaj sobie potestuje wszystkie porady
Ogolnie gralem podobnie ale nie zawsze tak jak trzeba..teraz mam juz janiejszy obrac

Lvluje sobie maga, ot tak 4fun, mam 46 lvl i fire build. ostatnio przygladalem sie jak mag aliantow na moim lvlu zabijal mobki w tanaris.
i tak mysle ze forst to jakas pomylka na lvling. oczywiscie sie nie znam, ale jemu zabieralo to jakies 6 hitow przy pierdoleniu sie z nova, a ja jebie pyro, firebala, blasta i albo mobek ginie, albo dobijam wandem/ewentualnie fireballem. Tak wiec po co grac frost na niskich lvlach?

chociazby dla pvp

jak ktos gra pure pve to fire jest bardziej efektywne

ale bywa roznie, ja gram pvp fire : )

Jestem pocztkujacym magiem ale z tego co tutaj na forum zrozumialem to frost daje wieksze szanse na przezycie i w pvp i pve

Nie przypominam sobie zebym potrzebowal 6 hitow do zlozenia kogos przy levelowaniu frostmagiem (chyba ze elitke ). Moze mial jakis wydziwiony build, zasadniczo jak jest gra frostem to nikt do Ciebie nie powienien podejsc, frost nova to moze jak wiecej mobkow (bo to juz koles musi byc blisko). A swoja droga, zanim wycastujesz pyro to frostmage 2x frostbolt, blast i jeszcze w nosie podlubie

Imo taka taktyka to strata czaus/many. Trzeba zbierac +sta/+int gear, i wiekszosc mobkow sie poprostu tankuje. 3 mac 4 hity i sie podbiega do nastepnego. (na fire).

Pyro ma bardzo dobry stostunek dmg, do ilosci many jaki zuzywa. Tu liczy sie efektownosc grindu

Hmm moj bracki lvlowal maga do 44 lvlu i potem przerobil sie na frost, ktorym gra do tej pory, fire jest fajny bo dmg ladny. Ale co do frost, to jest duzzzzooooo efektywniejszsy do grindu. Poprostu fire wypruwasz sie z many po kilku mobach, frost jeszcze Ci zostanie na 2-3.

Jak jestes fire to moze i oplaca Ci sie zaczynac z pyro, jak jestes frost to masz na etapie Tanaris frost channeling, frost jest tani, szybki i bezpieczny .

No wiesz lvl chyba 5 magow ( jden do 60), teraz sobie robie nastepnego. I nawet nie mam zamieru rerollowac na frost. Maly dmg == mala efektywnosc. Wiekszosc questow moge solowac fire.


I zadaje malo dmg. Blee do levelowania questy/okazjonalny grind wole fire. Moze kwestia przyzwyczajenia, nigdy sie do frost nie przekonalem

Pewnie ze do pvp to frost jest podstawa ,ale do lvlowania nie wierze ze frost jest lepsze, co z tego ze wykastujesz 2xfrostbolta a ja jedno pyro?
to wlasnie pokazuje ze ty tracisz wiecej many odemnie. Przy mobkach na moim lvlu ktore sa mocne to zalatwiam to w 4 spellach. Do tego castujac pyro to mi sie juz pol zwraca. Jedyne co mnie w froscie do lvlowania przekonuje to grind mobkow, zbieranie duzej ilosci i stukanie ich z blizarda czy cona. Jednak ja i tak glownie lvluje poprzez questy.

co do pvp to wszystko kwestia dmg, np moj twink na 29 lvl ma +100 fire dmg

i jeszcze zalezy czy rozmawiamy o pvp 1vs1 czy o battlegroundach

w 1v1 frost jest swietne

na low lvl bg wg mnie lepiej sie sprawdza fire, na high lvl bg icelance i elemental mocno boostuja frost maga

Hmm tylko ze frost = duzoo critow nawet z malym + crit jak mob jest zamrozony. Od 66 jest ice lance - ktory tak ulatwia grind ze to masakra.

Ja tylko mowie co zaobserwowalem u brata a nie samemu gralem, mam male doswiadczenie ale pisanie ze frost jest wolny, jak walisz 4 strzaly na moba w tym 2 crity. To jest smieszne. Do brata prawie nic nie podchodzi.

Zreszta kiedys robilem SP heroic z magiem fire z 900 spell dmg i frost magiem 1000 spell dmg generalnie frost duzo lepszy byl. Oczywisice to jest z punktu widzenia tanka i dpsu.

60-70 frost, moby nie podchodza, mozna solowac elity i questy na kilka osob;p schodzi mniej many i nie ginie sie, frostbite ftw!:
Do 60tki niestety sie nie wypowiem bo robilem ja jeszcze na starych talentach gdy evocation i instant ae bylo z talentow:>

No wiesz, my mamy w gildii fire maga ktory ma najwiecej spell dmg ze wszystkich a robi polowe dmg innych casterow (kolo tanka sie trzyma) ^^.

Prawda jest taka ze juz dobrym gearem jako pure dps w pve lepiej sprawuje sie fire.

Moze sie boi przeagrowac ^^

Jestem nowy w WOW i na wstępie mam problem z wyborem drogi dla mojego maga.

Zrobiłem Blood Elfa mage na Burning Legion PvP ale narazie PvP sobie odpuszczę, chcę sobie dobić jakiś porządny lvl, zebrać przedmioty itp.
Nie mam narazie żadnej guildi więc bardziej do solowania potrzebuje buildu.

Wiem, że była masa takich topiców ale większość sprzed TBC i nigdy do końca nic nie doszło.

Ogólnie potrzebuję takiej postaci, która sobie będzie spokojnie sama grindowała na mobkach bez zbędnego siedzenia, więc low konsumpcja many jest ważna i najlepiej jakby mobki mnie nie dochodziły. Po to w końcu maga robię. W ogóle nie wiem, czy nie spaliłem już przy wyborze rasy - czy blood elfy nadają się na magów ?


Prosiłbym o jakieś rady, jaki build, jak nim bić - czyli jaka kolejność czarów na mobku plus jaki gear kupować do i po 40 lvl.

Przypominam, solo expienie na mobkach, raczej mniej w instancjach i raczej nie aoe.

Patrzyłem na taki build: http://www.wowhead.com/?talent=o0xVf0fzxIziZZVq0cof0o
Nadałby się ?