MMORPG.pl
https://mmorpg.pl/

Eu - Alliance - Wywiad środowiskowy
https://mmorpg.pl/viewtopic.php?f=45&t=10017
Strona 3 z 5

Autor:  Shadhun [ 9 gru 2004, 10:12 ]
Tytuł: 

Xanth napisał(a):
Crategus napisał(a):
NE rogue
dwarf hunter

Hehe, standardowa konfiguracja "pr0" playerow. Do listy dodaj jeszcze human paladin ;)

X.




Blah. Pieprzenie, ja jesli wezme dwarfa huntera to tylko dlatego ze taka postac podoba mi sie pod wzgladem hmm.. nazwijmy to fabularnym. Z tego samego powodu na pewno nie wezme na pewno dwarfa palladyna. Nie powinno sie oceniac innych tyllko przez wlasny pryzmat.

Autor:  Stobek [ 9 gru 2004, 10:27 ]
Tytuł: 

R-snoOz napisał(a):
hehe wiekszosc ludkow bedzie grala po stronie alliance, ja chyba po stronie horde bo przeciez musicie tez miec jakis przeciwnikow Polakow ^^ :)


Większość ludków będzie raczej grała po stronie Horde, tylko, że ten Topic jest tylko dla Alliance...



Xanth napisał(a):

Crategus napisał(a):
Crategus napisał:
NE rogue
dwarf hunter


Hehe, standardowa konfiguracja "pr0" playerow. Do listy dodaj jeszcze human paladin

X.
[/quote ]



Jęśli chodzi o ścisłośc ja też myślałem czy nie grać Dwarfem Palladynem, jego atrubuty pro-playerskie mnie nie interesują. Dwarf ze strzelbą i ew. z niedźwiadkiem Jest to postać klimatyczna, pokazana w Into i mająca swoje stałe miejsce w głowach fantastów/graczy.
Z tego wynika, że ma dużą popularność, niestety za dużą, co mnie troche odstrasza od grania tą postacią.

Autor:  Mark24 [ 9 gru 2004, 10:28 ]
Tytuł: 

rogue jest postacią mocno skillową. Najmocniej chyba. Jak ktoś nie ma skilla w ręku, dobrego łącza bez lostów i lagów, mocnego sprzętu by nie było lagów sprzętowych to nie polecam.
To nie paladyn który stanie włączy atak i pójdzie siku, a po powrocie pośmieje się z ciała przeciwnika ;)
Słaby gracz - słaby rogue. Dobry gracz - dobry rogue.
Wczoraj prawie rozwaliłem (praktycznie rozwaliłem, ale rogue zaliczył adds-a - kolegę paladyna) rogue 4lvl wyżej. Gość mnie przez całą ~30-40s walkę tylko raz zestunował i nie umiał wleźć za moje plecy. A damage to ja robię całkiem porządny jak na mój lvl no i AC wara też jest chyba wyższe niż AC rogue nawet 4lvl wyżej.
Generalnie rogue wcale nie jest mocny.
Hunter to w ogóle dętka, chyba że ma mocnego peta.... Wczoraj pierwszy raz padłem z ręki huntera, do tego facio poczekał na mój powrót i znowu mnie zabił.. Pierwszy raz mnie zeslownował pet i zadawał konkretny damage a nie szczypał po kostkach... Generalnie wczoraj miałem bardzo ciężki dzień ;)
5x zabił mnie pal 4lvl wyżej, z 5 razy normalny ganking w kilka osób, 2x hunter, a ja chyba ze 2 osoby tylko zabiłem :(

Autor:  Shadhun [ 9 gru 2004, 10:29 ]
Tytuł: 

Hmm imo w intro jest wlasnie dwarf/hunter :)

Autor:  krzyk [ 9 gru 2004, 10:54 ]
Tytuł: 

Wiejszosc czy mniejszosc czy to ma znaczenie? Grajcie z przyjaciolmi znajomymi tam gdzie sie wam bardziej podoba i tyle!
I przestancie plakac na klasy :/ bo to naprawde sie nudne robi. Kazdy gra czym chce grac.

juz.

Autor:  Xanth [ 9 gru 2004, 11:03 ]
Tytuł: 

krzyku, nadinterpretacja.. ja tu placzu nie widze, tylko zartobliwy smiech ;)

X.

Autor:  Aldatha [ 9 gru 2004, 11:29 ]
Tytuł: 

SwenG napisał(a):
Nie żebym się przypieprzał, ale jak można być w połowie AFK, no chyba że to trzymanie palca w d... ;)
Btw. ding 34 irl ;)



gratz ! :] , ja ding 24 , przedwczoraj ...ale te lata lecą ...teraz mogę sobie dodać do nick to samo co Mareczek :wink:

Autor:  SwenG [ 9 gru 2004, 11:40 ]
Tytuł: 

36 do capa ;)

Autor:  krzyk [ 9 gru 2004, 11:52 ]
Tytuł: 

Xanciu to ze ty nie widzisz nie znaczy ze jego tu nie ma :>
Slepiec ktory nie zauwazy klody nie moze powiedziec ze ktos kto ja widzi rzeczywistosc nadinterpretuje :P

juz.

Autor:  Mark24 [ 9 gru 2004, 11:58 ]
Tytuł: 

ja tam płaczę i będę płakał dopóki nie zobaczę szansy na wygraną z palem 1vs1 chciaż 30-40%. I tyle. Nie narzekam na inne klasy bo mogę je pokonać i widzę sposób na pokonanie. Na pala nie ma sposobu. I tyle ;)
/cry

Autor:  Xanth [ 9 gru 2004, 12:02 ]
Tytuł: 

Kloda? Moze to tylko drzazga w twoim oku? I stad nadinterpretacja? ;)

X.

Autor:  Khebeln [ 9 gru 2004, 12:08 ]
Tytuł: 

Mark24 napisał(a):
w horde już dawno gra około 50 osób.
Paladyn jest zniszczalny tak jak każda klasa w grze bo ma ograniczony zasób many i HP. Ale imho bardzo dobre party do PvE 5xpal, bardzo dobre party do PvP 5xpal. Reszta klas to tylko tak dla jaj by wszyscy nie wyglądali tak samo. Myślicie ża Sap rogue czy sheep maga lub atak warriora jest więcej wart w party niż bardzo dużo HP + healing + bardzo wysokie AC + porządny damage...?
Założę się, że 5 palów zownuje każdy mieszany taem w PvP z palcem w d.. i w połowie AFK.


Chcesz sie załozyc ? :P 5x mage zje ich na sniadanie ;p, 5 x sheap i nuke równo w kazdego pokolei trup na miejscum nie ma takiego co by przezył 5x pyroblast+fireblast

Autor:  Khebeln [ 9 gru 2004, 12:10 ]
Tytuł: 

R-snoOz napisał(a):
hehe wiekszosc ludkow bedzie grala po stronie alliance, ja chyba po stronie horde bo przeciez musicie tez miec jakis przeciwnikow Polakow ^^ :)


W tej chwili na serverach pvp jest po równo wiec nie ma sie co bac o przeciwniów, tylko na pve jest przewaga alliance. Ale to narazie na serwerach Us zobaczymy jak sie to ułozy na Eu.

Autor:  Khebeln [ 9 gru 2004, 12:14 ]
Tytuł: 

Mark24 napisał(a):
rogue jest postacią mocno skillową. Najmocniej chyba. Jak ktoś nie ma skilla w ręku, dobrego łącza bez lostów i lagów, mocnego sprzętu by nie było lagów sprzętowych to nie polecam.
To nie paladyn który stanie włączy atak i pójdzie siku, a po powrocie pośmieje się z ciała przeciwnika ;)
Słaby gracz - słaby rogue. Dobry gracz - dobry rogue.
Wczoraj prawie rozwaliłem (praktycznie rozwaliłem, ale rogue zaliczył adds-a - kolegę paladyna) rogue 4lvl wyżej. Gość mnie przez całą ~30-40s walkę tylko raz zestunował i nie umiał wleźć za moje plecy. A damage to ja robię całkiem porządny jak na mój lvl no i AC wara też jest chyba wyższe niż AC rogue nawet 4lvl wyżej.
Generalnie rogue wcale nie jest mocny.
Hunter to w ogóle dętka, chyba że ma mocnego peta.... Wczoraj pierwszy raz padłem z ręki huntera, do tego facio poczekał na mój powrót i znowu mnie zabił.. Pierwszy raz mnie zeslownował pet i zadawał konkretny damage a nie szczypał po kostkach... Generalnie wczoraj miałem bardzo ciężki dzień ;)
5x zabił mnie pal 4lvl wyżej, z 5 razy normalny ganking w kilka osób, 2x hunter, a ja chyba ze 2 osoby tylko zabiłem :(


Mark ty chyba masz kompleks palladyna ostatnio :wink: Ale tak serio troszke przesadzasz z tym jak to prosto gra się tą postacią, ty dostajesz w du.. od niego ale on tez ma takie klasy o go robią z palcem w du..


Ps: Ups sory za podwójne posty ale cytowałem poprostu :har:

Autor:  Mark24 [ 9 gru 2004, 12:31 ]
Tytuł: 

warrior i paladyn to dwie klasy melee praktycznie porównywalne pod względem AC, damage itp. Mag ma identyczny sposób na warriora jak i na pal-a. Owszem jak ma zegra dobrze timingi i będzie na zmianę mnie sheepował i nukował to wygra ze mną bez problemów, najczęściej nezbyt mu się to udaje i obrywa kilka razy lub pada.
Sposób na pala jest identyczny jak na wara - może tylko walka trwa trochę dlużej bo pal w momencie nukowania walnie invicibility i shealuje się.
Warrior z palem może wygrać tylko w zwarciu. A tutaj zdolności są porównywalne. Paladyn może mnie zestunować na 3s, ja mogę jego. Paladyn może mnie uderzyć ja mogę jego. Mając tarczę i miecz i robiąc gówniany damage + przełączywszy stance na protection moge mu zadać silence na 6s co przebiegu walki zbytnio nie zmieni.
Generalnie grając ofensywnie z palem przegram bo się wyhealuje kilka razy.
Grając defensywnie i mając kupę szczęscia z timingami (nie dopuszczając go do healowania - pomijając jego zdolność invicibility) to mnie pal zabije bo robi większy damage.
Do wczoraj myślałem, że mogę go załatwić jak zbuduję linię talentów protection - teraz wcale nie jestem tego pewien.. a raczej myślę, że moje szansę na wygraną podskoczą z 1:100 do 1.1:100.

Khebeln - wiem o taktyce magów to nic nie zmienia. 5 magów identycznie i duzo łatwiej rozwali inne klasy. Z palami potrwa to 2-3 razy dłużej bo zdążą się wyleczyć. A założe się że w czasie 2-3 razy dłuższym w teamie magów coś się spierdoli i któryś zerwie nie tą owieczkę co trzeba ;) Przynajmniej jest na to większa szansa. Chociaż sheep to ~20s więc można na spokojnie się dogadać kogo nukujemy.
Z palem na pewno nie wygra warrior, rogue, shaman dostanie wpieprz na 85%, mag ma szanse jak utrzyma go na odległość przez kilka minut zamiast kilkadziesiąt sekund tak jak inne klasy, o hunterze nie ma co mówić.

Autor:  krzyk [ 9 gru 2004, 12:47 ]
Tytuł: 

Znaczy jednym slowem Mark piszesz ze war nie moze zabic paladyna. Moze wlasnie tak powinno byc? :>

juz.

Autor:  Khebeln [ 9 gru 2004, 13:08 ]
Tytuł: 

Mark24 napisał(a):
Khebeln - wiem o taktyce magów to nic nie zmienia. 5 magów identycznie i duzo łatwiej rozwali inne klasy. Z palami potrwa to 2-3 razy dłużej bo zdążą się wyleczyć. A założe się że w czasie 2-3 razy dłuższym w teamie magów coś się spierdoli i któryś zerwie nie tą owieczkę co trzeba ;) Przynajmniej jest na to większa szansa. Chociaż sheep to ~20s więc można na spokojnie się dogadać kogo nukujemy.
Z palem na pewno nie wygra warrior, rogue, shaman dostanie wpieprz na 85%, mag ma szanse jak utrzyma go na odległość przez kilka minut zamiast kilkadziesiąt sekund tak jak inne klasy, o hunterze nie ma co mówić.


No take ale nie mówmy tutaj o nobach magach, kazdy powazny gracz nie popelni takiego błedu a nawet jak go zrobi to moze szybko go poprawic, nova albo 4 inych magów zamioeni go w owce a na wyzszych lvlach owca ma 60s... 60s to wiecznosc w pvp.

Krzyk no coś w tym jest :wink:

Autor:  Xanth [ 9 gru 2004, 13:09 ]
Tytuł: 

krzyk napisał(a):
Znaczy jednym slowem Mark piszesz ze war nie moze zabic paladyna. Moze wlasnie tak powinno byc? :>

W PvE to bym zrozumial, ale w PvP jednak jakis balans powinien byc przeciez. Kazdy z kazdym powinien miec rowne szanse, nie sadzisz?

X.

Autor:  Mark24 [ 9 gru 2004, 13:22 ]
Tytuł: 

krzyk napisał(a):
Znaczy jednym slowem Mark piszesz ze war nie moze zabic paladyna. Moze wlasnie tak powinno byc? :>

juz.


to niech mi dadzą speeda/stealth bym mógł uciec paladynowi. Inne klasy mogą chociaż zwiać/schować się. Ja mogę próbować zwiać lub próbować stawiać opór. A zaliczanie cmentarza przy okazji spotkania byle paladyna to średnia przyjemność.. Do tego tych paladynów w alliance jest od groma.


Khebeln - tak walczą magowie i nic na to nie poradzisz. Wygrałem kilka razy z magiem nawet o wyższym lvl, kilka razy przegrałem z magiem o niższym lvl i moim zdaniem jest OK. Nie uważam tej klasy za przegiątą. Jeden błąd maga jestem przy nim - 2-3 hity i mag leży...

Autor:  BiGi [ 9 gru 2004, 14:02 ]
Tytuł: 

Niech ktos mnie oswieci jak np warlock ma z palem walczyc PvP? Jak ten qtas ma dispela na 90% klatw? to czym go lac? wandem czy daggerem? :roll: Jedyne co mi na mysl przychodzi do fear + shadow po dupie .....

Strona 3 z 5 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group | Copyright © 2001-2012 MMORPG.pl Team