gra składa się przede wszystkim z wykonywania questów?
Błąd bo jak dla mnie to mogłoby tych questów nie być. Ja lubię raidy PvE i PvP i dlatego gram w tą grę.
Inny lubi questy i dlatego gra w tą grę.
Jeszczy inny lubi craftować i dlatego gra w tą grę.
Jeszcze inny lubi postawić w centrum miasta ruletkę i nawoływać by ludzie grali w jego kasynie.
Jeszcze inny skupuje tanio i kupuje drogo przez cały miesiac bo źle się czuje jak nie ma 10000g na swoim koncie.
Jeszcze inny prowadzi gildię i ma ambicję by jego gildia była najlepsza na serwerze.
jeszcze inny lubi poznawać nowych ludzi (cybersex
)
jeszcze lubi robić z siebie klimatycznego barana (copperfield - warlock który powiedział będąc na lvl15 że ma najwyższy lvl w grze i bedzie pomagał innym, a ci którzy mają powyżej 15 to cheaterzy bo to niemożliwe, albo że może używać swojego peta jedynie w nocy).
itp. itd.
Gdzie tu początek, gdzie tu koniec? Gdzie tu jest ta linia pomiędzy początkiem a końcem?
Dla niego gra mmorpg to tylko robienie questow.
