nikt nie mowil ze na PvP bedzie sielanka mam nadzieje, ze na naszym serverze tez bedzie total war

nie no akcja była fajna

teraz mam zamiar troche zwolnic lvlowanie i pozbierac na konia w SM. 40 lvl jest dobry żeby przystopować (mam plate).
questy sa tak rozrzucone ze koń by sie bardzo przydał.
dodatkowo mi mo że jestem codziennie w pracy dram tak dużo że odsadziłem nieco znajomych a chodzenie samemu jest nieco niebezpieczne.
dodatkowo pojawił się kłopot z random party bo nie mam pojęcia gdzie się zacząć ogłaszać żeby zebrać party np do Uldaman. nie jest to takie proste.

myśle ze już niedługo bedziemy wszystkie q w współnych strefach robić w nieprzypadkowych grupach.
powinno to nieco ostudzić zapały rozbójników na zasadzkach


ps. boziu SM to czit. 90 % stuffu na sobie mam z SM i z RFD

party najszybciej znajdziesz pod samym wejsciem do instanca.. zawsze czeka sporo osob i robia party ad hoc.

obyś miał racje , bo jak pamiętasz gdy staliśmy pod Gnomeraganem to nie było nikogo

ps wiem wiem przekręciłem nazwe

pewnie jakbysmy tam postali dluzej to ktos by sie pojawil, chociaz akurat Gnomerang jest malo popularna instance bo jest dluga i dosc nudna a itemy wypadaja wcale nie fajne jakies Scarlet Monastery ma tak duza popularnosc bo jest krotkie i tresciwe (jak pisales sam masz na sobie 90% z SM) , stad tez taka masa ludzi chetnych do party zawsze pod SM .

SM jest super, choć robienie cathedral 10 razy pod rzą ...
mam wrażenie że ludziska mniej chodzą do RFD a przecież tam też są super dropy. (moja chest plate 380ar własnie z RFD)
za to w SM wystarczy pójsc i postać 5 min i jest team. jedymym warunkiem jest nie być w teami z niskimi levelami bo się człowiek nie nachapie (oni wszystko 'n") a za repair beknie (ze słabszymi więcej tankuje i sprzęt sie psuje)

nom... wczoraj sie bolesnie przekonalismy ze slimoonem ze to wojna i nie ma zmiluj sie - male bandy 50-60lvl lejace nas w Splintertree Post, Freewind Post i The Great Lift z dniem 10.03. skonczylo sie moje w miare przyjazne nastawienie do ally (nie atakowalem slabszych, czasem nawet pozdrawialem i pomagalem) i przestaje bys milym i pacyfistycznym 'nieumarlakiem' - leje wszystko co bedzie w zasiego wzroku i moich mozliwosci

sorki ze troche offtopicznie, ale musialem sie 'wyzalic' =]

He he !
No widze ze idziesz moim przykladem, wczoraj dalem sobie i Ally druga szanse i poszedlem do TM poquestowac, z ndzieja ze tym razem bedzie inaczej, guzik prawda po kilku smierciach i wykonaniu (z wielkim zaparciem) 2 zadan wrocilem do Barrens celem wykonywania zadan i expingu. Ale wroce tam jeszcze na wyzszym lvl aby pomeczyc aliantow

Ja jestem ciekawy czy bedzie tak jak pisza na forum: czyli honor ratio bedzie naliczany niezaleznie od ilosci przegranych godzin (czyli ktos gra godzine dziennie i zamorduje w tym czasie 20 honored, a ktos gra 10 godzin i tylko 100) wiec ten co gra godzine ma lepszy ratio i jest wyzej w hierarchi, czy tez system bedzie promowal hardcore graczy i im wiecej masz kili (arytmetycznie wiecej) tym wyzej w hierarchi jestes. Bo jesli im wiecej tym wyzej to ja przepraszam

juz.

mnie wczoraj zabił mag lvl60 i to 2 razy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
A tak mi się fajnie gankowało 30-levelowców w okolicy booty bay

napisze tylko tak.
nie mierz wszystkich jedna miarką

ROTFL !!!!

Nie no mnie zes rozbawil, a pamietam jak pisales ide sobie pogankowac do BB ;D

ja wczoraj przy splinttree post sam zabilem 2ch elfow, 28 lvl hunter i 25 lvl mage (pojedynczo ofc) stalem troche przy zwlokach ale chyba zdecydowali sie na pare minutek RS :>

inna sprawa, że najpierw sam zabiłem ze 30 alliance.

WIesz jakie mam wysokie critic rate na 30-levelowacach? Praktycznie same criticale mi wchodzą, taki cloth user to pada po 2 strzalach

OK, może wrócę do tematu.
Nie wiem czy nikt tego nie zauważył, czy po prostu nikt się tym nie przejmuje, ale IMO ten system nagród jest strasznie frustrujący. By zdobywać kolejne ranki w PvP wystarczy poświęcić trochę czasu. Ten system faworyzuje osoby, które siedzą przed kompem 20 godz dziennie, niezależnie od tego jak są dobrzy w pvp, czas wystarczy do zdobywania ranków - przeciętny gracz nie ma szans na osiągnięcie czegokolwiek w PvP, nie dostanie żadnych nagród.

Nawet jeśli jakimś cudem je zdobędzie, to wystarczy że zrobi sobie 3 dni przerwy, bo np wyjedzie z dziewczyną w góry lub nie zapłaci na internet, to gdy powróci do gry odkryje, że na pvp mouncie nie może jeżdzić, a swojego uber armor pvp seta nie może założyć - tylko dlatego, że banda dzieciaków z małą ilością pracy domowej czycha 24/7 tylko by zająć jego miejsce w rankingu PvP. Rewardy poszły się jeb$%, stały się tylko smieciami w plecaku, dopóki nie naharujesz się znowu.

Gdy już coś zdobędziesz to powinno to byc twoje - inaczej jest to strasznie frustrujące IMO. Tak jak w powiedzeniu "kto daje i odbiera..."

Ktoś to ładnie opisał na forum PvP Blizza:
" Hey Blizzard, I think you mixed something up here because the PvP system you showed us seems like its built for people from a not-to-be-named country who PLAY VIDEO GAMES SO MUCH THAT THEY DIE FROM IT. "

Am i overreacting?

Libero - a juz myslalem ze bede osamotniony, niestety ale co niektorzy pykaja w gre po kilkanascie godzin dziennie i osiagna dosyc szybko to co chca, natomiast dla takich jak my, pracujacych i normalnie zyjacych ludzi Blizzard nie ma rewardsow. Coz... nietylko WoW jest dla niektorych swiatem - This is only game dont forget it !!!

A ktory mmorpg nie faworyzuje osob grajacych wiecej niz inne? Pokaz mi palcem, bardzo prosze Honor system nie ma tu nic do rzeczy, ludzie ktorzy graja duzo maja wyzsze lvl, lepsze itemy, wyzsze rangi, lepsze skille i tak jest i bedzie w kazdym mmorpg.

pozdrawiam

wow to maszynka do robienia pieniedzy...

ta najlepsze sety beda miali chinczycy farmuja npc 24/7

Chyba mnie nie zrozumiałeś dobrze. Ja nie płaczę, że ktoś ma lvl 60-ty i cały set, bo przeznaczył na to 2 miesiące, a ja chcę to w 2 tygodnie. W takiej sytuacji mam świadomość, że kiedyś w przyszłości ja też będę miał 60-ty lvl. To właśnie ta wizja trzyma mnie przy MMORPG.

Z PvP rewardami jest inaczej. Ja wiem na 100%, że NIGDY nie będzie mi dane skorzystać z tych "pvp features". Muszę się z tym pogodzić.

To, że wszystkie MMOPRG faworyzują ludzi grających dłużej to rozumiem. Ale dlaczego karają tych grających krócej? Bo PvP rewardy są odbierane tym, którzy zwolnili tempo grania. To jest kara za niegranie. Niestety, wszystko się sprowada do tego, co powiedział Nikon...