Nie widze problemu w nieużywaniu polskich liter(sam zazwyczaj tego nie robie<a do tego też się przecież jakiś mastach może przywalić>), ale nie trzeba się tak o wszystko czepiać. Jak kogoś aż tak te błędy rarzą to niech da tego ignore'a i nie ogłasza wszystkim w jak wielkim poważaniu ma drugą osobę z powodu popełnianych przez nią błędów ortograficznych.

Wydaje mi się, że kolejność liter w wyrazie jest ważna w każdym języku, niezależnie czy w polskim czy angielskim. Można nauczyć się pisać "bede" zamiast "bende" już nie mówię o samym używaniu polskich znaków.

Wyobraź sobie że właśnie to jest trudne, jak jest się tak długo poza granicą i na co dzień po Polsku się nie mówi/czyta.

Prosta sprawa, z czasem zapominasz jak się część wyrazów pisze/wymawia i piszesz je stosując "zasady pisowni" kraju w którym przebywasz. Potem zapominasz w ogóle całe wyrazy (zawsze się śmieje jak mój braciszek z kanady czasami pyta mnie się o jakiś oczywisty wyraz po polsku bo "zapomniałem jak to się nazywa" hehe)

IMO niech pisze po polsku. Śmiesznie się to czasem czyta ale niech próbuje, może to forum to jego jedyna okazja do pisania po polsku?

Zresztą jak ktoś już załuważył ciekaw jestem jak wy piszecie na angielskich forach mmm? Macie pewność że to co piszecie po angielsku nie wali po oczach innych użytkowników tych forów którzy angielski lepiej znają? Ciekaw jestem czy któryś z was ma zainstalowany słownik angielskiego do worda i sprawdza sobie każdy post po angielsku przed puszczeniem go w sieć.

Natomiast jeżeli idzie o dyslektyków/dysortografików itp itd to IMO to właśnie nie zwalnia z pisania poprawnie.

Chociaż zgadzam się że Astax powinien dać jakieś info w sygnaturce. Inaczej trudno go odróżnić od jednej z osób które uważają że jak mają dysortografie to wolno im pisać

"Morze sei zastyanowicie rze mogęł mec dyzortografęł, pzeciesz to mnieł zwalnia z pisania proprawnie"

PPPPP

Edit: Astax po prostu dodaj do sygnaturki: "Polish is not my primary language" i problem solved

To baaaardzo dluga historia.

@ Goatus
Skoro to jego jedyna okazja to powinien ją dobrze wykorzystywać, czyż nie?
Jak się chce napisać coś w innym języku jak sugerujesz, po angielsku, to istnieje coś takiego jak słownik.

Jak mi powiesz że każdy post na angielskie forum sprawdzasz od początku do końca ze słownikiem to i tak ci nie uwierze ;]

A moze tak juz zejdziecie z Astax'a? On chyba wie co jest dla niego dobre itp. Nie znacie tej sytuacji, w jakiej on jest...

Miałem na myśli sprawdzanie swoich postów przed napisaniem, a nie postów innych.

To nie było całkiem na serio ^^

Tak, wiem. Przeczytaj jeszcze raz to może zrozumiesz ;]

Ups. Sorry Goatus. Źle przeczytałem , źle zrozumiałem. Nie sprawdzam całego postu tylko wyrazy / wyrażenia, których pewien nie jestem.

Ja proponuje zeby zainteresowani tematem pisowni astaxa opuscili zacne forum i poszli trollowac gdzie indziej. Nie wiem czy tego nikt nie zauwazyl ale w tym dziale 50% postow jest OT. Nawet w darmowych nie ma takiego burdelu.

Mnie gowno obchodzi czy on pisze po polsku czy w swahili dopoki jego posty sa na temat i zawieraja sensowna tresc czego o postach wiekszosci ludzi ktorzy postuja w tym dziale powiedziec nie mozna.

Moze ja jestem dziwny ale jak ktos kto nie ma nawet miesiac tutaj konta moze krytykowac innych userow, wtf?

Nie widzę związku.

Dokladnie, kazdy ma prawo do krytyki zdarzenia czy osoby.

myslalem ze jest to temat o dodatku a nie o jezyku polskim...
ale 80% to ot

Fajnie ze napisales bo bysmy sie nie domyslili.

na dodatek jeszcze przyjdzie czas, linki o tym juz byly ( nawet jest podwieszony topic, a przynajmniej byl) tak wiec czas zamknac ten piekny offtopic