MMORPG.pl
https://mmorpg.pl/

Ciekawy artykul na onecie o wow
https://mmorpg.pl/viewtopic.php?f=45&t=26578
Strona 3 z 9

Autor:  mortal [ 13 wrz 2007, 17:54 ]
Tytuł: 

You are all addicted!

Za chwile ktos mi powie, ze jestem glupi itp po czym zaloguje sie do wowa i do 12 pogra :D

Autor:  Mirtul [ 13 wrz 2007, 17:59 ]
Tytuł: 

Jestes glupi.

Ide afk.

Autor:  ArteC [ 13 wrz 2007, 18:02 ]
Tytuł: 

Artykul przebarwiony, ale rzeczywiscie jest w grach on-line to cos co sprawia, ze czasami gramy wiecej niz powinnismy. Ale ja tego nie nazywam uzaleznieniem, tylko odpowiedzialnoscia, bo zdecydowanie wiecej czasu spedzilem w WoWie dlatego, ze gildia potrzebuje healera na raid, niz dlatego ze autentycznie euforycznie chcialo mi sie grac. Ale to jest juz bardziej kwestia marnego end-gamu niz czegokolwiek innego.

Na koniec moja pierwsza mysl po przeczytaniu artykulu: "Pff z Magtheridona wypada imba healer tarcza dla Pala" :P. Serio.

Autor:  Spyke [ 13 wrz 2007, 18:32 ]
Tytuł: 

Jezus maglowany temat pierdyliard razy.Jak nie potrafisz byc na tyle asertywny zeby poje*** grze odmowic w wieku 20 lat to masz mocno nasrane pod kaskiem.A onet to jedno wielkie gow**** gdzie pisza ludzie ,ktorzy wiedza nie wiele wiecej od tych co te bzdury czytaja.

Autor:  Qraczek [ 13 wrz 2007, 18:45 ]
Tytuł: 

Cytuj:
Dwudziestokilkuletni mężczyźni płaczą jak dzieci, całymi dniami – i w końcu wracają, już nie do gry, ale chociaż na forum. Tam mają jedynych przyjaciół – wszyscy inni gdzieś poznikali.


O kim to ? :P

Cytuj:
O czym miałaby rozmawiać? O kolejnej instancji? O tym, jak na rajdzie kolega z Francji zabrał jej zbroję, którą próbowała zdobyć od tygodnia?


Od tygodnia ? Pfff ;P

A to mi sie podoba najbardziej:

Cytuj:
W czwartek 13 września o godz. 22.00 autor spotka się z Czytelnikami w wirtualnej redakcji "TP" w Second Life. Zapraszamy.


Hihi ;)

PS. Pic na wode. Chociaz niestety - kilka rzeczy jest prawdziwych i jak najbardziej mozliwych :) - sadze, ze wiekszosc z osob piszacych i czytajacych to forum zdaje sobie sprawe z tego, ze mozna sie az tak w WoWa wpierdolic. Dobrze, ze honor system zmieniony, bo inaczej artykuly o przyszlych Grand Marshalach powstawalby jak grzyby po deszczu ...

Autor:  Cardano [ 13 wrz 2007, 18:46 ]
Tytuł: 

Spyke napisał(a):
Jezus maglowany temat pierdyliard razy.Jak nie potrafisz byc na tyle asertywny zeby poje*** grze odmowic w wieku 20 lat to masz mocno nasrane pod kaskiem.A onet to jedno wielkie gow**** gdzie pisza ludzie ,ktorzy wiedza nie wiele wiecej od tych co te bzdury czytaja.


OMG, zobacz jeszcze raz, to żaden onetowski artykuł. Ukazał się w drukowanym Tygodniku Powszechnym... Też kłopoty z czytaniem?

Autor:  Spyke [ 13 wrz 2007, 19:00 ]
Tytuł: 

Co nie znaczy ze źródło jest bardziej żetelne a moja odpowiedz na problematyke tematu sie nie zgadza.Taka jest prawda,ja proponuje se jeb**** w łeb bo gra nie pozwala mi zyc normalnie,ogarnijcie sie ludzie ffs.

Autor:  Daedrael [ 13 wrz 2007, 19:12 ]
Tytuł: 

Tym wszystkim debilom co pisza takie artykuly chuj do tego ile ktos gra. Uwazaja, ze to zle? To niech nie graja, a reszta niech im zwisa i powiewa. Jak ktos nie potrafi sobie rozgraniczyc gry i rl, to jego sprawa, po co mu sie wtracac? Sobie zycie marnuje a nie tym wszystkim zbawicielom wszechswiata. Chca sie zabawiac w Chrystusa? Ok, ale nie tutaj plz.

Autor:  Arvold [ 13 wrz 2007, 19:24 ]
Tytuł: 

Jak dla mnie WoW to gra dla ludzi o żelaznej dyscyplinie. Sam uwaliłem rok na studiach przez WoW. Znam kilka osób z tego forum osobiście jeszcze z czasów ultimy i wiem, ze niektórzy mieli podobne przejścia i teraz bardzo ograniczają czas w grze do 1-3 h dziennie maks.

Nie da się w grze sprawdzić całego "content"u bez gildi 5/7 lub 6/7. Ja mam właśnie podatny charakter. Jak coś robię to całym sercem.

Autor tekstu trochę dramatyzuje.... bo nigdzie bym się nie nauczył tak angielskiego jak na TS/VT. Człowiek uczy się tez działać zespołowo i współpracować. Wszystko jest dla ludzi.

Autor:  Pan Samochodzik [ 13 wrz 2007, 19:34 ]
Tytuł: 

Piekny artykul, sama prawda o nas ;)

Autor:  mortal [ 13 wrz 2007, 19:37 ]
Tytuł: 

"Nigdzie bym sie nie nauczyl tak angielskiego niz w wowie" :D
Do gry w wowa wystarcza takie slowa jak: WTF, OMG, WTB, WTS, NOOB, NUKE, ZERG, LFM, AFK itp. Jak widac z angielskim niewiele ma to wspolnego.

Autor:  Ash [ 13 wrz 2007, 19:40 ]
Tytuł: 

mortal napisał(a):
"Nigdzie bym sie nie nauczyl tak angielskiego niz w wowie" :D
Do gry w wowa wystarcza takie slowa jak: WTF, OMG, WTB, WTS, NOOB, NUKE, ZERG, LFM, AFK itp. Jak widac z angielskim niewiele ma to wspolnego.


zastanawiam sie czy jestes idiota czy trolem...

Autor:  Corodar [ 13 wrz 2007, 19:42 ]
Tytuł: 

Artykuł ciekawy miejscami :P, "genialne" było tłumaczenie, że WoW jest lepszy od alkoholizmu, bo "osoba grająca nie wyrzuci z domu żony":D. Są różne przykłady jak to ludzie grający w WoWa funkcjonują na co dzień, lecz nie jest to powodem, aby od razu skreślać wszystko co jest grą online. Niestety żyjemy w kraju, w którym komputer traktuje się w ręku osób małoletnich jako zabawkę, a osoby grające jako darmozjadów i marnotrawców czasu. Kiedy powiemy komuś słowo WCG - World Cyber Games, nikt nawet nie wie co to jest. Gdy dodamy, że ludzie za granie otrzymują godziwe wynagrodzenie słyszymy śmiech i odp. typu lepiej niech znajdą sobie prace itp. - przecież to jest ich praca. W Polsce musi upłynąć jeszcze kilkanaście lat, aby społeczeństwo zmieniło swój stosunek do tego rynku, który prężnie się rozwija. Mam nadzieje, że doczekamy czasów gdy konwenty typu Blizzcon nie będą wyśmiewane prze osoby starsze i staną się jednym z centrów zainteresowania ludzi.

Autor:  Mirtul [ 13 wrz 2007, 19:56 ]
Tytuł: 

Ash napisał(a):
mortal napisał(a):
"Nigdzie bym sie nie nauczyl tak angielskiego niz w wowie" :D
Do gry w wowa wystarcza takie slowa jak: WTF, OMG, WTB, WTS, NOOB, NUKE, ZERG, LFM, AFK itp. Jak widac z angielskim niewiele ma to wspolnego.


zastanawiam sie czy jestes idiota czy trolem...

idiotą.


Ja sie dzieki WoWowi naprawde nauczylem angielskiego.
Teraz w szkole, dowiaduje sie tylko jak sie nazywaja te czasy, ktore umiem ;)
Ale serio, gdyby nie WoW, to nadal bylbym "HELO, HAW ARR YOU TODEJ?"

Autor:  Arvold [ 13 wrz 2007, 20:03 ]
Tytuł: 

mortal napisał(a):
Do gry w wowa wystarcza takie slowa jak: WTF, OMG, WTB, WTS, NOOB, NUKE, ZERG, LFM, AFK itp. Jak widac z angielskim niewiele ma to wspolnego.


Na serwerach RP ludzie używają często bardzo wysublimowanego języka. Dużo osób/gildii przywiązuje tam nadal dużą wagę do czystości formy. To tylko zleży jak bogatym wachlarzem słów się posługujesz.

P.S

Komentarze są dużo lepszą lekturą. ;)

Autor:  Aldatha [ 13 wrz 2007, 21:20 ]
Tytuł: 

true bawilem sie swego czasu na rp i trzeba bylo naprawde popisac sie tam krasomowstwem :) czy tez pismem

Autor:  Viracept [ 13 wrz 2007, 21:22 ]
Tytuł: 

Artykuł niezły i niestety boleśnie prawdziwy. A niektórzy z tu obecnych popisują się daleko idąca hipokryzją lub nieznajomością tematu.

Co powiecie o farmie rangi za dawnych czasów ?

A rajdy 5-6 razy w tygodniu 4-6 h ( raczej 6 ) w każdej porządnej ( nastawionej na duży progress ) pve gildii ? Plus czas na farme potów/reputacji ?

Oczywiście można grać chilloutowo zwłaszcza od BC. Kwestia wyboru.

Ja swą przygodę z Wowem zakończyłem 28 czerwca 2007 r. po 2,5 roku hardcorowej gry. Drugi raz powtarzam rok. Ale co się nagrałem to moje 8)

Autor:  Keii [ 13 wrz 2007, 21:31 ]
Tytuł: 

Heh, wszyscy uzależnieni powinni spróbować tego MMO.

Autor:  Viracept [ 13 wrz 2007, 21:33 ]
Tytuł: 

Dobre :D

Autor:  Cardano [ 13 wrz 2007, 21:38 ]
Tytuł: 

"no monthly fee" z tym bym polemizował :P

Strona 3 z 9 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group | Copyright © 2001-2012 MMORPG.pl Team