MMORPG.pl
https://mmorpg.pl/

WoW - Cataclysm
https://mmorpg.pl/viewtopic.php?f=45&t=34280
Strona 24 z 192

Autor:  Dana [ 6 kwi 2010, 14:21 ]
Tytuł: 

tomugeen napisał(a):
Tor-Bled-Nam napisał(a):
Jakas macke legendary dla healera mial, wiec jakos kontent ogarnia pewnie.

W catalcysmie zapowiedziali legendary macki za daily cooking quest ;]

A co do UBRS
Double pull, czy 1 smierc w trakcie trashu w UBRS oznaczala wipe albo heroiczna walke po ktorej wszyscy sobie gratulowali. Byly fanfary, radosc, trzymanie sie za rece i tance na glowach potworow.
Nie to co teraz hihihi.


No jak się Scholomance ukończyło po 3 godzinach to faktycznie człowiek się cieszył :<

Autor:  Atherius [ 6 kwi 2010, 14:32 ]
Tytuł: 

Cashasty napisał(a):
Atherius napisał(a):
tomugeen napisał(a):
Tor-Bled-Nam napisał(a):
Jakas macke legendary dla healera mial, wiec jakos kontent ogarnia pewnie.

W catalcysmie zapowiedziali legendary macki za daily cooking quest ;]

A co do UBRS
Double pull, czy 1 smierc w trakcie trashu w UBRS oznaczala wipe albo heroiczna walke po ktorej wszyscy sobie gratulowali. Byly fanfary, radosc, trzymanie sie za rece i tance na glowach potworow.
Nie to co teraz hihihi.


Ja wolę wow jako grę a nie drugie życie. Pewnie szampany w domach też otwierali.. ror;<


Mozna wtedy bylo Wowa traktowac rowniez jako 2-gie zycie przez 3h dziennie. Chodzi o ogolny klimat, trudnosc etc a nie o to czy sie gralo 12h/day czy nie. Tomu dobrze prawi, kiedys blad jednego playera oznaczal fail calej grupy albo epic fight z mobami, a teraz ? Jak tank padnie to healer tankuje bossa healuje sie a dps go dobija ;)


Chyba nie poziom trudności tworzy klimat ? Pewnie masz na myśli to, że większość contentu nie była dostępna dla "zwykłych" graczy. Dla mnie to nie było dobre posunięcie, ale widać blizz to zrozumiał.

Autor:  Tor-Bled-Nam [ 6 kwi 2010, 14:49 ]
Tytuł: 

Gry banalne sa najpopularniejsze. Podobnie Farmville swieci triumfy. Czytalem gdzies, ze dzieki temu, ze nie mozna przegrac i jest prosta. Jak WoW. Tylko po co grac w cos co nie stanowi wyzwania? Nie wiem jaka te miliony maja satysfakcje z zabicia bosa w pugu i ubrania itemkow, zeby zostac kolejnym klonem.

Autor:  iniside [ 6 kwi 2010, 15:12 ]
Tytuł: 

Tor-Bled-Nam napisał(a):
Gry banalne sa najpopularniejsze. Podobnie Farmville swieci triumfy. Czytalem gdzies, ze dzieki temu, ze nie mozna przegrac i jest prosta. Jak WoW. Tylko po co grac w cos co nie stanowi wyzwania? Nie wiem jaka te miliony maja satysfakcje z zabicia bosa w pugu i ubrania itemkow, zeby zostac kolejnym klonem.

To tak jakbys mial gre single w ktorej nzakonczenie moze zobaczyć 1% osób. Tak wyglądało raidowanie pre-wotlk. Całość gry mogła zobaczyć tylko grupa hardcorów i reszta na jutubie.

Teraz content moze zobaczyć kazdy a hardcory mają hardmode.

Autor:  Mendol [ 6 kwi 2010, 15:14 ]
Tytuł: 

a co w wowie oznacza 'hardmode"?

Autor:  Ziolo [ 6 kwi 2010, 15:22 ]
Tytuł: 

More hp, inne taktyki na bosa. Musisz miec ludzi ktorzy szybko reaguja na to co sie dzieje.
Ja osobiscie olewam hardy, bo nawet calego icc 10 man nie zrobilem jeszcze :) ( nie mam gildi, tylko pugi robie )

Autor:  Tor-Bled-Nam [ 6 kwi 2010, 15:40 ]
Tytuł: 

iniside napisał(a):
Tor-Bled-Nam napisał(a):
Gry banalne sa najpopularniejsze. Podobnie Farmville swieci triumfy. Czytalem gdzies, ze dzieki temu, ze nie mozna przegrac i jest prosta. Jak WoW. Tylko po co grac w cos co nie stanowi wyzwania? Nie wiem jaka te miliony maja satysfakcje z zabicia bosa w pugu i ubrania itemkow, zeby zostac kolejnym klonem.

To tak jakbys mial gre single w ktorej nzakonczenie moze zobaczyć 1% osób. Tak wyglądało raidowanie pre-wotlk. Całość gry mogła zobaczyć tylko grupa hardcorów i reszta na jutubie.

Teraz content moze zobaczyć kazdy a hardcory mają hardmode.

W single gra sie w zupelnie innym celu. Takze z dupy porownanie. MMORPG to od zawsze bylo pve + pvp w gildiowym towarzystwie. W WoW nie potrzeba gildii, zeby rajdowac. Interakcje graczy ograniczyli do minimum insta teleportami. Itemy w wersji casual roznia sie od hard tylko kolorem. PvP jest pointless item farm w instancjach. Jak dla mnie to gdzies sie tu zagubila idea mmorpg, ale moze to tylko ja.

Autor:  Dana [ 6 kwi 2010, 16:03 ]
Tytuł: 

Cytuj:
zrobilem dwa czy trzy razy tego toca25 z pugiem i debilami z ebaya.


A ICC 25 HC zrobiłeś ?

Autor:  Tor-Bled-Nam [ 6 kwi 2010, 16:09 ]
Tytuł: 

Ta, czesto jezdze intercity. Nie ma takiego hardkoru jak w pospiesznych.

Autor:  Dana [ 6 kwi 2010, 16:25 ]
Tytuł: 

Śmiejesz się a nie zauważasz też jeszcze jednej rzeczy, ICC 25 HC to teraz endgame. A to dlatego że zmieniła się także endgameowa dynamika.

Między ToC a ICC jest znacznie większa przepaść (w gearze który wypada, jak i gearze tam wymaganym) niż była np. między MC a AQ.

AQ mógłbyś zacząć mając gear na podobnym poziomie jak zaczynałeś MC (pomijając resisty), myślę że dzisiaj już tak nie jest.

Mówisz że pugłeś ToC, jednak dalej nie potrafisz zrozumieć że nie robiło się randomów do MC (za "czasów" bwl czy aq) nie dla tego że MC było jakoś wybitnie trudne, tylko że wymagało 40 osób i dużo wolnego czasu.

Autor:  Tor-Bled-Nam [ 6 kwi 2010, 16:32 ]
Tytuł: 

Nie wiem jak trudne jest ICC. Rozumiem, ze nie ma pugow do intericty teraz? Przynajmniej na czesc bosow? Na naxa widzialem, na ulduar czy jakos tak tez. Nie pamietam pre tbc zadnych pugow na nic powyzej UBRS. W tbc nie gralem za wiele, ale podpierajac sie znow znajomym, z ktorym dyskutowalem na ten temat kiedys, to poza ta 10 osobowa tez nic pugi nie robily. Moze na innych serwerach tak, nie wiem. Problem, ze kiedys bylo 40ppl? 15 minut wiecej czekania?
Z reszta idea jest taka, ze WoW to krok wstecz w rozwoju mmorpg. Moze sie komus podobac czy nie, byc dla niego trudny lub latwy, ale fakty mowia same za siebie.

Autor:  Eleeist [ 6 kwi 2010, 16:37 ]
Tytuł: 

Dla mnie WoW jest za trudny :cry:

Autor:  Ziolo [ 6 kwi 2010, 16:59 ]
Tytuł: 

Nie bylo pugow na nic powyzej UBRS wlasnie ze wzgledu ze trzeba bylo 40 osob do rajdu. ( aczkolwiek na stormscale ludzie pugowali MC jakos 2-3 miechy przed wyjsciem TBC - najlepsza gildia na serwerzer gerowala sobie alty i troche randomow moglo sie z nimi zalapac )

Teraz sa wersje 10 man, wiec z odrobina checi ( i cierpliwosci ) mozesz sobie pojsc i zwiedzic 10 man content.
Jak masz troche zaparcia to znajdziesz innych 24 ktorzy tak jak ty nie chca byc w gildi, nie chca miec z gory ustalonych czasow rajdowania, oraz HC mody ich grzeja.
Nie jest do konca prawda ze wow stal sie latwiejszy i bardziej idioto odporny.
Po prostu ludzie juz graja w niego dlugo, wiec i cos tam sie nauczyli.
Oczywiscie retardow ktorzy nie maja pojecia o grze nadal nie brakuje i tak bedzie zawsze.

Chcesz byc pro i miec czelendz ? Znajdz gildie i idz na HC mody.
Chcesz miec wszystko w dupie i zobaczyc arthasa ? Poczekaj az icc buff siegnie 50% i wtedy sobie spokojnie facerolniesz i tez bedziesz happy.

Na dzien dzisiejszy dojscie do Arthasa w 10 man nie jest takie latwe.

Autor:  Buffchef [ 6 kwi 2010, 17:21 ]
Tytuł: 

Widzę, że Blenda się bawi w Hujagana, GZ
hew fan

Autor:  Atherius [ 6 kwi 2010, 17:42 ]
Tytuł: 

Tor-Bled-Nam napisał(a):
Gry banalne sa najpopularniejsze. Podobnie Farmville swieci triumfy. Czytalem gdzies, ze dzieki temu, ze nie mozna przegrac i jest prosta. Jak WoW. Tylko po co grac w cos co nie stanowi wyzwania? Nie wiem jaka te miliony maja satysfakcje z zabicia bosa w pugu i ubrania itemkow, zeby zostac kolejnym klonem.


Gry mają na celu rozrywkę a nie wyzwanie, dosyć wyzwań mam w życiu codziennym. :D
Wcześniej populacja graczy, którzy doświadczyli end-game'u była znikoma ze względu na poziom trudności, co nie znaczy, że ta cała reszta nie miała ochoty na zwiedzenie tego contentu.
Reasumując, teraz większa część graczy jest zadowolona. Hardokory niech sobie rajdują w szarych itemach, albo zmienią grę i przestaną się użalać i pierdolić smuty, jaka ta gra jest teraz nudna i chujowa. A nie mogą przestać o niej myśleć, wertować tematów na forum i postować. Coś w tym jest. :wink:

Autor:  Blota [ 6 kwi 2010, 18:17 ]
Tytuł: 

niech oddadza open PVP i bonusy za to i bede happy

Autor:  Atherius [ 6 kwi 2010, 18:33 ]
Tytuł: 

Jakby gracze tak bardzo chcieli open pvp to by sami sobie organizowali eventy, nikt nie zmusza do siedzenia na bg i arenach. :]
W cata ma być przecież tol barad, czyli pvp 24/7.

Autor:  iniside [ 6 kwi 2010, 18:43 ]
Tytuł: 

Atherius napisał(a):
Jakby gracze tak bardzo chcieli open pvp to by sami sobie organizowali eventy, nikt nie zmusza do siedzenia na bg i arenach. :]
W cata ma być przecież tol barad, czyli pvp 24/7.


Aka Wintergrasp 2.0. Really. Mass Open PvP w WoW nie istnieje, bo serwery nie wyrabiają. Huehue.

Autor:  Atherius [ 6 kwi 2010, 18:53 ]
Tytuł: 

Jakoś ataki na stolicę serwery wytrzymywały a watahy wtedy są niekiepskie.
Co do wintergrasp to co się działo już kiedyś i teraz - mega lag, nie zostało w żaden sposób rozwiązane, ciekawe jak to będzie z TB.

Autor:  Sidagel [ 7 kwi 2010, 08:05 ]
Tytuł: 

Atherius napisał(a):
Jakoś ataki na stolicę serwery wytrzymywały a watahy wtedy są niekiepskie.

Ale jak zaatakujesz dwa miasta naraz to serwer pada:) Sprawdzone:)

Strona 24 z 192 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group | Copyright © 2001-2012 MMORPG.pl Team