mmorpg.pl


Utwórz nowy wątek Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 1477 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 ... 74  Następna strona
Autor Wiadomość
**
Avatar użytkownika

Posty: 8077
Dołączył(a): 16.11.2004
Offline
PostNapisane: 11 sty 2005, 18:48 
 
Aldatha napisał(a):
Przedstawia "ubogi" social WoW w akcji :]

http://www.guildvsguild.com/nuke/module ... file&id=99


Zajebistyczny filmik :D

Tak potrafi kochac tylko prawdziwy lotrzyk. :D


_________________
Obrazek

***
Avatar użytkownika

Posty: 12370
Dołączył(a): 23.04.2002
Offline
PostNapisane: 11 sty 2005, 18:52 
 
tylko muzyke wyłączałem po 10 sec , jak zaczynały boleć zęby

**
Avatar użytkownika

Posty: 8077
Dołączył(a): 16.11.2004
Offline
PostNapisane: 11 sty 2005, 18:55 
 
motyw ze skokiem z urwiska mnie powalil :D


_________________
Obrazek


Posty: 2
Dołączył(a): 11.01.2005
Offline
PostNapisane: 11 sty 2005, 19:28 
 
Pod tym nickiem napisze tylko raz (bo zwykle innego uzywam i nie chce drazyc teamtow z azziem i mark).

Post tyczy sie filmiku : jeb_jeb_jeb_shield_heal.avi

Filmik ktory przedstawiles pokazal tylko, ze radzisz sobie z kims tylko wtedy gdy ten ma na glowie moba i zostalo mu malo zycia a Ty go praktycznie dobijasz. Jedna walka z tych chyba 7 czy 8 byla mniejwiecej fair-play, gdy przegrales, wtedy pal zagral z grubsza to co powinien zagrac, stun+(consecration ktorego nie mial a powinien miec, nie pamietam od ktorego levelu jest ale chyba okolo 30 mozna juz miec), dodatkowo pal nie uzyl zadnego blesa i po nim judgementa. Jedno co zrobil, co sie zasadniczo robi na poczatku, lub na koncu, zalezy z kim sie walczy, to stun z hammer of justice, pozniej to juz jest dosc duzy wybor, mozna przy kazdym ataku sobie dorzucic 25life'a z judgementa (po blesie) , przy 10 ciosach jest to 250 zycia wiec niemalo.

Pal nie jest slaba postacia, jedynie malo kto potrafi wykorzystac jego potencjal, widziales kiedys by jakis pal uzywal judgementa? Na forum blizarda ludzie z 4x-5x levelami pisza ze nie wiedza do czego to sluzy!

Ja moge wrzucic filmikow kilka, jak sie znajdzie miejsce to i dla marka mam fim jak klepie warkow z lev wyzszym niz ja, oczywiscie z hordy. (mam palka)

Co do lokacji to takze bywam przy respawnie tych zylek mithrilu i ironu ktore sa zawarte w filmiku, biegam tam magiem na 52 lev i jesli widze walke fair play to nie interweniuje, nawet jesli przegra z alliance player(maja okolo te same levele) bo tylko ginac mozna sie czegos nauczyc, i poprawiac swoja technike w kolejnych starciach. Oczywiscie daje uciec temu z hordy jezeli ma nizszy lev duzo niz ja, raczej nie gnebie slabszych, atakuje w 9 przypadkach na 10 wyzsze levele, nic sie nie naucze walczac ze slabszymi. Ktos moze by sie zasmial ze nie zabilem kogos z hordy, w koncu to pvp, tak to jest pvp, ale nawet wrogowie musza czuc do siebie szacunek .(powiedzial to kiedys bardzo madry czowiek)

Widzielm na filmiku ze niezle sobie radziles, wiesz jak sie gra i zycze powodzenia w dalszej grze, bo jezeli zaczynasz powazne pvp na 32 lev (bez niczyjej pomocy), sam i walczysz o jakis teren to dobrze o Tobie swidczy i w przyszosci mozesz byc bardzo dobrym graczem, ale jak masz okazje to staraj sie atakowac w momencie jak juz przeciwnik moba zabije i pokaz mu ze chcesz z nim walczyc, daj mu sie zauwazyc itp a na pewno na forum ktos Cie zauwazy i pochwali za gre fair-play a i ze znalezieniem Gildii, teamu nie bedziesz mial nigdy problemu. Takze moja mala rada juz byla, pozostaje tylko zyczyc powodzenia w walce z alliance i lej ile wlezie, bo im silniejsza horda tym jest ciekawiej u aliance, mamy wieksze wyzwanie jezli dobrzy gracze graja w hordzie.
Moich slow z poczatku nie traktuj jako krytyke, tylko spostrzezenia i ocena filmu ktory nagrales i zmontowales.

*

Posty: 94
Dołączył(a): 12.10.2004
Offline
PostNapisane: 11 sty 2005, 19:57 
 
de_struktor rzeczywiście pojedynek powinien być fair play tylko widzisz , wszystko jest ok jeśli chodzi o walkę woja z wojem , bo tam zbytniej finezji raczej nie ma , natomiast są postacie których taktyka polega na zaskoczeniu (np Rouge) i oni raczeni nie będą się anonsować przed wstąpieniem na ścieżkę wojenną. (mogę sie mylić , bo wiedze tą czerpie jedynie z filmow które widzialem)
A tak w ogóle , to ten paladyn mógł zrobić dokładnie to samo co BiGi, wiec czemu tego nie zrobił ? Nie wiem , może myśli tak jak Ty a może po prostu okazał się w tym "pojedynku" gorszy.


_________________
Played:FFXI/L2/WoW/GW/EVE/EQ2
Tried: Lotro/TR/COH/COV/GE/EQ/MU... itd

*

Posty: 6914
Dołączył(a): 26.01.2003
Offline
PostNapisane: 11 sty 2005, 20:42 
 
de_struktor -> atakowanie walczacego z mobkami goscia, kilka lvli wyzej to jest najpiekniejszy moment kazdego mmorpga z wolnym pvp (tutaj prawie wolne FvF). Gosc najczesciej przegrywa nie dlatego, ze ma malo hp i jest za slaby zeby walczyc, a dlatego, ze w tym momencie nie wie co robic i zamiast pacnac powiedzmy, rogue, za tyle hp ze go wbije w ziemie to zaczyna biec na oslep kiedy zgrabne ciosy wchodza mu w plecy.
W paru mmorpgach to przerabielm i najwazniejsze to zachowac zimna krew...


_________________
Rzabolek

TYLKO ELMINISTER

***
Avatar użytkownika

Posty: 13268
Dołączył(a): 7.11.2004
Offline
PostNapisane: 11 sty 2005, 20:51 
 
BiGi napisał(a):
http://bigi.neostrada.pl/jeb_jeb_jeb_shield_heal.avi
filmik zmontowany przeze mnie, klikukrotna walka z 1 paladynem o spota na beta korea, pokazujaca dobitnie system walki i "skillowosc" tej "uber" rasy. Mysle ze ograniczylem mu przyjemnosc z gry do 0 :)

Cute...
W ostatniej akcji rzadzisz, reincarnate i fearem delikwenta na moby skierowac...

przez te filmy ciagle zastanawiam sie nad casterami [priest/warlock/mage] - kazdy fajny


_________________
open your mind for the serpent
open your mind for the serpent
open your mind for the serpent
open your mind for the serpent

**
Avatar użytkownika

Posty: 8077
Dołączył(a): 16.11.2004
Offline
PostNapisane: 11 sty 2005, 21:05 
 
hehe jeb_jeb_jeb_shield_heal :-)

ja to wymyslilem :)
A film leje balsam na ma dusze. :D


_________________
Obrazek

*

Posty: 6914
Dołączył(a): 26.01.2003
Offline
PostNapisane: 11 sty 2005, 22:23 
 
Co do BiGiego - super akcja ;-). Przekonal mnie do grania Casterem :roll:


_________________
Rzabolek

TYLKO ELMINISTER

*

Posty: 152
Dołączył(a): 24.11.2004
Offline
PostNapisane: 11 sty 2005, 23:10 
 
Zupełnie nie rozumiem czemu się tak tym filmikiem zachwycacie, na pierwszy rzut oka widać, że były to jedne z pierwszych walk pvp tego paladyna, w pierwszych starciach stał jak słup soli i hitował mobka, chyba nawet nie zdawał sobie sprawy co sie dzieje, ślepy jak nic dawał się 3 razy obejśc do okoła, a i tak nie reagował, skili też za czesto nie uzywał, klasyczny przykład "jeb jeb heal jeb jeb". Pokonać takiego przeciwnika (nie majacego doświadczenia i nie umiejacego wykorzystać mozliwości swojej postaci) nie jest trudno. BiGi pokazał że zazwyczaj potrafi użyć odpowiednich skili w odpowiednim momencie (mógłbyś jeszcze popracować nad wykorzystaniem Succubusa w walce, bo chyba ograniczyłeś jego uzycie do wciśnięcia PetAttack), ot tyle, nic wiecej, bo na pokazanie jakichś umiejetności nie pozwolił mu mierny poziom paladyna.

***
Avatar użytkownika

Posty: 13268
Dołączył(a): 7.11.2004
Offline
PostNapisane: 11 sty 2005, 23:32 
 
Enowe napisał(a):
klasyczny przykład "jeb jeb heal jeb jeb".

no wlasnie... nawet tytul takie cos sugeruje


_________________
open your mind for the serpent
open your mind for the serpent
open your mind for the serpent
open your mind for the serpent

**

Posty: 357
Dołączył(a): 4.12.2003
Offline
PostNapisane: 12 sty 2005, 01:16 
 
Dziwię się tylko temu paladynowi (z filmu jeb jeb itd) że cały czas, po mimo dostawania srogich batów (widać, że gość nie grzeszył obeznaniem z trybem pvp) cały czas powracał w to samo miejsce i cały czas dawał się zaskakiwać. Ja po 2/3 śmierciach pochwycił bym aluzję, że yeti muszą gdzieś jeszcze występować poza tą lokację i po prostu się przeprowadził.
Więc albo ten pal był wyjątkowy i zapomniał wyrzucić racial skilla->
"zakuty łeb" (bez obrazy ;P), albo to jakaś ustawka była z kolegą z przymierza ;)
Za to wyczuciem pochwaliłeś się spychając fearem pala na mobki. Scena filmu In my not modest opinion :)


_________________
Master of puppets Im pulling your strings
Twisting your mind and smashing your dreams
Blinded by me, you cant see a thing
Just call my name, `cause Ill hear you scream.

****

Posty: 1474
Dołączył(a): 30.11.2004
Offline
PostNapisane: 12 sty 2005, 05:04 
 
Ciesze sie ze komustam ten filmik sie spodobal ;)
Cytuj:
Filmik ktory przedstawiles pokazal tylko, ze radzisz sobie z kims tylko wtedy gdy ten ma na glowie moba i zostalo mu malo zycia a Ty go praktycznie dobijasz. Jedna walka z tych chyba 7 czy 8 byla mniejwiecej fair-play, gdy przegrales, wtedy pal zagral z grubsza to co powinien zagrac, stun+(consecration ktorego nie mial a powinien miec, nie pamietam od ktorego levelu jest ale chyba okolo 30 mozna juz miec), dodatkowo pal nie uzyl zadnego blesa i po nim judgementa. Jedno co zrobil, co sie zasadniczo robi na poczatku, lub na koncu, zalezy z kim sie walczy, to stun z hammer of justice, pozniej to juz jest dosc duzy wybor, mozna przy kazdym ataku sobie dorzucic 25life'a z judgementa (po blesie) , przy 10 ciosach jest to 250 zycia wiec niemalo.

nigdy nie twierdzilem ze pal jest slaby, w prost przeciwnie, twierdze ze jest za mocny... 75% aliance co mnie gankuje to paladyni.... jak mi rogue wskoczy na plecy i nawet na "dziendobry" zje mi polowe z HP to w 90% przypadkow jesli jest na podobnym poziomie (nie mowie o sytuacjach gdzie mam malo HP lub rogue wykaze sie na tyle skilowy ze zapoda mi unbreakable kombo z ctiticalami gdzie nie zdaze go petem uspic) udaje mi sie obronic i to wygrac albo w najgorszym wypadku uciec przy pomocy kombinacji fear/seduce (usypianie mobem) lub curse of exchausion (obnizenie speeda). Natomiast jesli pal leczy mi sie 3x w czasie walki i podbiega jak to bylo w tym filmie i zjada mi 350 hp jednym strzalem to ja nie widze innej mozliwosci na tym poziomie jak atak z zaskoczenia, Ja nie mam szans nawet w przypadku criticala z bolta na 3xx dmg(lvl32). Niestety 60% pali co spotkalem wlasnie zachowuje sie tak jak ten koles... reprezentuje tylko to co w tytul tego filmu - a po tylu walkach ze mna w tak krotkim czasie nawet malpa by se nauczyla co robic. Pozatym gram horde.... UD, jakbym chcial byc pro honour gralbym aliance ;) a wiadomo jak horde lubia pallkow ;)

Cytuj:
A tak w ogóle , to ten paladyn mógł zrobić dokładnie to samo co BiGi, wiec czemu tego nie zrobił ? Nie wiem , może myśli tak jak Ty a może po prostu okazał się w tym "pojedynku" gorszy.


i robil... bo w tej jaskini obaj robilismy questy (oczywiscie inne) i nikt nie odpuszczal, w niektorych scenkach walka sie zaczyna jak juz mam zjedzone troche hp zanim wlaczylem binda na record.., wlasnie wtedy mnie atakowal... tylko ze ja w takich sytuacjach widze kiedy ktos na mnie biegnie bo sie sporo rozgladam (nie dotyczy rogue) i kamere jak pewnie ktos zauwazyl mam oddalona na maxa...

Cytuj:
Cute...
W ostatniej akcji rzadzisz, reincarnate i fearem delikwenta na moby skierowac...

przez te filmy ciagle zastanawiam sie nad casterami [priest/warlock/mage] - kazdy fajny


dzieki :) granie warlockiem strasznie boli do lvl 26... jest poprostu bardzo ciezko bez niektorych skili u samego siebie i u miniona, ja mialem 2 podejscia bo stwierdzilem za pierwszym ze to gimp, dopiero jak zobaczylem obszerniejsze filmiki, przeczytalem pare poradnikow doszedlem do wniosku ze to fajna rasa, wymagajaca ogrania i sporej orientacji co, komu i kiedy.... gram nim sporo juz a do perfekcji jesze daleko ;)

***

Posty: 24059
Dołączył(a): 6.04.2003
Offline
PostNapisane: 12 sty 2005, 09:17 
 
Świetny filmik imho i dobrze dobrany soundtrack ;)

******
Avatar użytkownika

Posty: 3980
Dołączył(a): 8.03.2004
Offline
PostNapisane: 12 sty 2005, 09:42 
 
Powiem szczerze, ze czasem nie kumam ludzi grajacych w sumie naprawde super postaciami (mam na mysli overpowered) i przegrywajacymi z lvl nizszym. Posluze sie przykladem z wczoraj jak robilem sobie zadania w Straglelhorn Vale i wlasnie przy walce z mobem nagle zaatakowal mnie Shaman na 34lvl (ja bylem tuz przed 33lvl Hunter) co prawda wkurza mnie takie pvp ale to jest taka gra, wiec ostatnim czasie przestalo mnie to martwic a co najwazniejsze denerwowac. Ale wracajac do owego przypadku, to mimo iz ledwo co ucieklem nadal tam stal, poczekalem az sie zregeneruje i poszedlem go tropic jako ze sie troche wkurzylem no i chcialem podolac wyzwaniu, jak go zobaczylem to byl w formie jakiegos wilka czy cus, wiec Hunt Mark poszczucie kotkiem i dawaj z luku gosc zanim sie zorientowal mial polowe HP i zaczal do mnie biec co mnie wcale nie zdziwilo, wiec przelaczylem sie na walke melee jako ze mialem aspect of Monkey wiec czesciej majac dodge castowalem dosc czesto Moongose (czy cos takiego) i na moje wielkie zdziwienie powalilem go w walce wrecz O_O. hehe myslalem ze bedzie po mnie, w sumie nie znam sie na Shamanach ale z tego co wiem to moga sie leczyc, moga stawiac totemy a ten nic takiego nie uzyl - bardzo dziwne. Wyobrazcie sobie ze tak podchodzil do mnie 4 razy, dopiero za tym 4 zginalem i ja sie tym razem wycofalem do obozowiska gdzie bylo wiecej Ally, a ten gamon, bo inaczej nie moge tego nazwac, nawet tam mnie gonil, co nie trzeba sie dlugo domyslac ze dostal w d..
Malo tego ja chcac odpuscic sobie dalsza walke szkoda mi sie juz go zrobilo, to ten nadal staral sie mnie atakowac w obozie gdzie bylo 4 ally powyzej 40lvl LOL. Normalnie nie kumam :( Gdzie sie tacy ludzie rodza ?

No i jeszcze jeden niemily fakt, ktory mnie zabolal a wy to nazwiecie pvp, a mianowicie taki ze w obozie odkrywcow gdzie dostaje sie szereg zadan zaden ally nie pozwolil biednemu magowi z Hordy oddac questu, przykre :( Jak tylko sie pojawil to go ciach do piachu schowali, zeby to choc 1 vs 1, ale nie po co 5 vs 1 :/ Jak im napisalem zeby choc pozwolili mu zadanie oddac a potem niech go juz jak chca walna to nazwali mnie noobem O_o hehe, no coz ... sa pewne zasady czy to moralne czy inne aby jednak byc ok, ja mam ta satysfakcje ze jestem ok :)

To takie moje male refleksje po wczorajszym spotkaniach w pvp.

btw teamplaya w WoW, jakos tego nie czuje, moze dlatego ze sie wychowalem w FF11, zadnego ladu czy koordyancji, kazdy sobie - wprost zywiol, poza naszymi gildowymi ludzmi co kumaja o co chodzi i milo sie w pt gra :)


_________________
"Why is it people who can't take advice
always insist on giving it ?" - J. B.

***

Posty: 24059
Dołączył(a): 6.04.2003
Offline
PostNapisane: 12 sty 2005, 09:54 
 
zrób 40+ zobaczysz teamplay.
Generalnie fakt, na nizszych levelach łazisz w bylejakim party. Czym wyższy level tym bardziej wyszukane party by podołać wezwaniu. Nie wyobrażam sobie killnięcie princessy z Maraudon (lvl51 elite) bez warriora i priesta w party. Chyba, że pójdzie full party 56+ a i to może mieć poważne problemy.

Stopień trudności w WoWie rośnie i gra na wyższych levelach w ogóle nie przypomina tej wcześniej. Jeszcze zobaczysz dobry teamplay i współpracę w party.

***
Avatar użytkownika

Posty: 10851
Dołączył(a): 12.02.2004
Offline
PostNapisane: 12 sty 2005, 11:35 
 
Bodziu napisał(a):
No i jeszcze jeden niemily fakt, ktory mnie zabolal a wy to nazwiecie pvp, a mianowicie taki ze w obozie odkrywcow gdzie dostaje sie szereg zadan zaden ally nie pozwolil biednemu magowi z Hordy oddac questu, przykre :( Jak tylko sie pojawil to go ciach do piachu schowali, zeby to choc 1 vs 1, ale nie po co 5 vs 1 :/ Jak im napisalem zeby choc pozwolili mu zadanie oddac a potem niech go juz jak chca walna to nazwali mnie noobem O_o hehe, no coz ... sa pewne zasady czy to moralne czy inne aby jednak byc ok, ja mam ta satysfakcje ze jestem ok :)


w PvP jest jedna zasada.. zabic wroga :) Bo jesli on zrobi questa to bedzie silniejszy i potem zabije ciebie... to jest wojna Hordy z Alliance i nie ma przebacz :) Taka to juz specyfika tej gry....

jak ja bede gral w Hordzie to naprawde w dupie mam dobre maniery i moralnosc.. kazdy Ally jakiego spotkam bedzie narazony na walke ze mna i smierc...............ZA HORDE !!!!!!!! i zadnej litosci

***
Avatar użytkownika

Posty: 10599
Dołączył(a): 26.02.2002
Offline
PostNapisane: 12 sty 2005, 11:56 
 
|PSX| Warrior napisał(a):
jak ja bede gral w Hordzie to naprawde w dupie mam dobre maniery i moralnosc.. kazdy Ally jakiego spotkam bedzie narazony na walke ze mna i smierc...............ZA HORDE !!!!!!!! i zadnej litosci

Zalozymy sie? ;)
Szczegolnie, jak bedziesz mial swiadomosc, ze na wspolnych quest spotach jak zabijesz jednego allies, to za chwile juz nie poquestujesz (bo wroci z kumplami) ;)

X.


_________________
http://zaginiony.net

***
Avatar użytkownika

Posty: 10851
Dołączył(a): 12.02.2004
Offline
PostNapisane: 12 sty 2005, 11:59 
 
Xanth napisał(a):
na wspolnych quest spotach jak zabijesz jednego allies, to za chwile juz nie poquestujesz (bo wroci z kumplami) ;)


heh Xanth.. i o to chodzi..... to bede na questy chodzil z moimi kumplami tez.. i wyrzniemy Ally albo oni nas.. ale litosci nie bedzie :) Albo oni albo my :) Jak ktos tego nie lubi to niech nie gra na PvP :)

***

Posty: 24059
Dołączył(a): 6.04.2003
Offline
PostNapisane: 12 sty 2005, 12:17 
 
ja czasami walczę, czasami nie i questuję obok - zależy od nastroju. Ale generalnie najbardziej mnie wkurza jak podbiegam siedzi alliance z 10%HP i się leczy - ok - robię swoję - po 1minucie gdy piżgam mobki wyleczony alliance atakuje mnie. Po czymś takim rozwalam każdego alliance w zasięgu wzroku dopóki mi nie przejdzie ;)

Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 1477 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 ... 74  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group | Theme based on Zarron Media theme | Copyright © 2001-2012 MMORPG.pl Team
Redakcja MMORPG.pl nie ponosi odpowiedzialnosci za tresc komentarzy i odpowiedzi umieszczanych przez uzytkownikow.