MMORPG.pl
https://mmorpg.pl/

World of Warcraft 1.5 MILLION Customers in China
https://mmorpg.pl/viewtopic.php?f=45&t=14406
Strona 4 z 5

Autor:  Nestor [ 25 lip 2005, 14:12 ]
Tytuł: 

Nie wiem czemu zeszlismy na MC, przeciez to zupelnie nie o tym..

Autor:  Nestor [ 25 lip 2005, 14:46 ]
Tytuł: 

Mark24 napisał(a):

P.S. Przy okazji napisz też czym ten system posterunków z rare recepturkami i itemkami różni się od "farmerskiego systemu nabijania faction w AV dla rare receptur i itemków". Tym, ze na mapie obok takiego posterunku który w tym tygodniu zafarmowaliśmy powiewa nasza flaga i powrót do zergów bo nie sądzę by prize w posterunku w 1000N = prize w posterunku w Burning Steppes.


Ninja post editing at its best.

Rozni sie tym ze walczysz o cos co mozna zdobyc i zabrac drugiej stronie. W ten sposob dostajesz dostep do pewnej 'technologii' ktora nie jest dostepna dla drugiej frakcji w tym samym czasie.
Toczysz walke o cos co mozna zyskac lub stracic.

Jesli nie rozumiesz roznicy miedzy zdobyciem zamku a zabijaniem ludzi na fragi na srodku pola to ja juz ci nic nie wytlumacze..

Pozatym, czy ja placze ze mi zle? Stwierdzilem tylko ze mozna by to zmienic na schemat taki i taki zeby bylo ciekawiej, a ty wszystko odbierasz jako placze i narzekanie na twoja idealna gre i ktos ci burzy nirvane swoimi pomyslami :)

Minusem tego systemu jest to ze dobrze zorganizowany i aktywny zerg strony przewazajacej moze znacznie utrudnic odbijanie postow. Ale przy takiej ilosci nigdy nie bedzie tak ze czegos nie zdobedziesz, albo nie zorganizujesz.

Imo bieganie po calym swiecie i walka w otwartym terenie o pobliskiego posta jest o wiele ciekawsza niz bridge of death na AV, ktory horda wygrywa w 99% bo przeciez tam graja sami ludzie z uber skillem, a 100% alliance to 12 latki.. :)

Polaczek-narzekac, hrr, zaskocze cie czyms mareczku niedlugo, moze cie to zszokowac troche :)

Autor:  Mark24 [ 25 lip 2005, 14:54 ]
Tytuł: 

Więc wystarczy raz zafarmować (tak jak raz zdobyć faction) wieść się rozniesie (załóżmy że zdobywa się na tydzień) i każdy z horde czy duży czy mały (co jest głupie), czy brał udział w tej walce czy nie brał (co jest jeszcze głupsze) sobie pojedzie i kupi. Jaki jest sens zdobywania tego posterunku następnego tygodnia? Prawie żaden. Może za miesiąc/dwa jak nowe osoby będą chciały to znowu się wywiąże walka.
Dla mnie praktycznie żadna różnica - to nie dlatego ludzie zaczęli odpływać z Neocrona, czy był inny jeszcze bardziej znaczący powód?
Nie mówiąc o wadach systemu - powrót do zergownia, zamiast dążenie do wyrównanej walki w BG.

Zaden ninja post editing. Fabianek dopisał się podczas gdy ja edytowałem post.

Autor:  Mark24 [ 25 lip 2005, 15:00 ]
Tytuł: 

moim zdaniem całość normalnych honorowych walk powinna być przeniosiona do róznego typu BG. Contested na PvP powinno zostać jak jest teraz. Nie ma 20+ osobowych zergów przemierzających mapę i zabijających wszystko co się rusza tak ja to było swego czasu i zostało zlikwidowane przez GB.
Rozproszenie to złuda. Wystarczy zobaczyć z jaką prędkości ally potrafi się zebrać na Kazzaku/Azuregosie. 10minut i mamy 2-3 40-osobowe raidy.
Mając 5 warlocków w raidzie 30 osób można zsummonować w jakieś 2-3 minuty na drugi kraniec mapy.

To byłby powrót do zergów. Nic więcej.

Cytuj:
horda wygrywa w 99% bo przeciez tam graja sami ludzie z uber skillem, a 100% alliance to 12 latki..


z tym jedynie mogę się zgodzić 8)

Autor:  Nestor [ 25 lip 2005, 15:02 ]
Tytuł: 

A kto ci powiedzial ze posty sie przejmuje na tydzien? Posty powinny byc jak GY w AV, 5 minut i po frytkach.

I nie kazdy sobie kupi, bo jakos nie kazdy ma shifting cloak czy hide of the wild, mimo ze w porownaniu do tego pomyslu latwo je zrobic.

Ludzie zaczeli odplywac ncr z kilku powodow, glownie z powodu bugow, totalnie bezsensownego engineu do oplat, braku pomyslu tworcow na dalsza czesc gry itd. Ale glownie bugi tutaj zawazyly.

Zergowanie - chyba ze w hordzie sie tak robi :) U nas biegaja male 5-10 osobowe grupki wszedzie i nie sadze zeby sie to zmienilo tbh. Zwazywszy na fakt ze logo twojej gildii bedzie wywieszone na poscie to raczej nikt nie bedzie zbieral raidu 40 randomow zeby costam odbic w lesie..

W BG (AV) nie ma zadnej wyrownanej walki. Zupelnie bezsensowny teren uksztaltowany na przewage hordy, do tego +1 GY, totemy i inne gowna. W WSG jest juz fajniej, tyle ze totemy znowu pokazuja swoje oblicze, w porownaniu do paladyna ktory moze conajwyzej stac na srodku i zbierac klapsy..

Autor:  Nestor [ 25 lip 2005, 15:04 ]
Tytuł: 

Mark24 napisał(a):
Cytuj:
horda wygrywa w 99% bo przeciez tam graja sami ludzie z uber skillem, a 100% alliance to 12 latki..


z tym jedynie mogę się zgodzić 8)


No a jesli mam tauren alta na wysokim poziomie, gdzie mnie to stawia jako gracza? Na 12 letniego uber skilla? Czasem az szkoda ciebie czytac :)

Autor:  SharG [ 25 lip 2005, 15:06 ]
Tytuł: 

widzisz Mark24 ty wlasnie jestes z tych co jakby mieli kupe kasy to by kupili wlasnie merca i dlatego ci sie wydaje ze WoW to taki wybitny mmorpg. ;)

a WoW ma tylu graczy bo to jedyny mmorpg tak rozreklamowany, zrobiony przez tak znaną firmę, w dodatku która wczesniej zrobila diablo2 ktore dla wielu dzieciakow bylo pierwsza gra sieciową. proste. w dodatku ma ładne kolorowe pudełko, wszyscy w niego grają i jak cie zabiją to ci nic nie zabiorą. ot taka gra dla wszystkich.

Autor:  meterrr [ 25 lip 2005, 15:56 ]
Tytuł: 

Cytuj:
a WoW ma tylu graczy bo to jedyny mmorpg tak rozreklamowany, zrobiony przez tak znaną firmę,

dokładnie znaczna cześć eu community to gracze dla których wow to pierwszy mmo, a na takich graczach taka gra moze zrobić ogromne wrażenie (ile razy czytałem wszędzie ze wow to jakiś cholerny przełom w mmo i oceny po 10/10) wystarczy spojrzeć na reklame chińczykuf sie uśmiałem btw lol

Cytuj:
a ja po prostu nie rozumiem ludzi którzy narzekają i dalej w to grają.


pomimo tego ze wow jako całość jest conajwyzej średni nie ma innej lepszej gry obecnie (w świecie fantasy z mokrymi ciemnymi bagnistymi lochami gdzie grzeźnie sie po kostki w gó*** ;) ) , przynajmniej ja jej nie widze

Autor:  Nukh [ 25 lip 2005, 16:34 ]
Tytuł: 

Mark24 napisał(a):
a tak na serio strasznie dużo ludzi z EQ przyszło. DKP to system z EQ i prawie każda gildia z tego korzysta chore. Co 5 kroków spotykasz kogoś z EQ. Przy farmowaniu eye dla priesta - było "well this is exactly like EQ now" ;)

Battlenetowcy na pewno też są. ALe zastanawia mnie ten ewenement masowego przejścia graczy EQ do WoW-a zamiast do EQ2. I co dziwniejsze ci gracze po 7 miesiącach nadal grają :o

Ja również zaliczam się do tych "zdrajców". ;) Napływ graczy EQ do WoW wziął się głownie z roczarowania działaniami i polityką ludzi z SoE. Owa polityka polegała na coraz częstszym wypuszczaniu kolejnych dodatków do EQ. Każdy kolejny expansion set był podobny do poprzedniego - zawierał trochę nowych krain, mocniejszych mobów, lepszych itemów i co było najgorsze, bugów, które nie były z czasem usuwane. Ich nawarstwianie powodowało, że wiele eventów było poprostu niegrywalnych. No, to tak gwoli wyjaśnienia. :) Mam nadzieje, że z WoW będzie inaczej.

Autor:  RoozTer [ 25 lip 2005, 17:18 ]
Tytuł: 

Mark24 napisał(a):
a ja po prostu nie rozumiem ludzi którzy narzekają i dalej w to grają. Dla których gra jest płytka, prosta a tłuką w nią i za to płacą od kilku miesięcy. Do tego wymieniają milion mmorpgów które są ich zdaniem lepsze, głębsze, mają fajniejszy klimat. Gdzie tu logika?



To sie Mark popisales bo ostatnio temat o jakichs przemysleniach na temat wow zalozyles i twierdziles ze to nuda i _narzekales_ a tu taki opor stawiasz ... czyzbys przeczyl samemu Sobie ?? Moze jednak zrezygnuj z rozmowy na ten temat bo jestes jednym z 1. -ych najbardziej sfrustrowanych ta gra . :-?

Autor:  Nestor [ 26 lip 2005, 01:41 ]
Tytuł: 

Przycichlo cos :P

Autor:  Mark24 [ 26 lip 2005, 06:33 ]
Tytuł: 

tak oglądałem star gate by wyszła nowa seria. Nie myslcie sobie że będę 24h na dobę odpowiadał na wasze płacze i whiny. Nie podoba się nie grajcie. Pomysł z odbijaniem jakichś posterunków uważam za debliny i nie do przyjęcia. Tłumaczyłem już dlaczego. Po raz n-ty nie będę tłumaczył. Może w Neocronie było to genialne i się sprawdzało (ale nie sprawdziło bo gra w końcu pierdolnęła, lub prawie pierdolnęła) ale nie widzę tego w WoW-ie. Obawiam się, że kilku takich pomysłodawców jak Nestor i dopiero byłby whine na wszystkich forach.

Co do populacji w WoW-ie. Może i jest kupa battlenetowców. Endgaming *czyli MC, Onyxia, BWL* robią zorganizowane gildie które przywędrowały z innych mmorpg. Większość z EQ, trochę z Shadowbane, kilka z DAoC-a i pewnie z innych mmorpg. Battlenetowcy pewnie biegają dalej po crossroad polując na "pajonki" i spitując się nawzajem, świetnie sie przy tym bawiąc.

Autor:  Lowen [ 26 lip 2005, 07:52 ]
Tytuł: 

Mi do szczescia brakuje 2 rzeczy.

Pierwsza, to z 10-15 malych map BG na ktorych walczy sie w rownych grupach 5 vs 5. Wchodzac na takie BG gra sie na losowo wybranej jednej z pietnastu map. Nie ma kolejek, jest duzo funu i taktyki.

Druga, to trudne instancy na 60 lvl ale tylko dla grup 5 osobowych. Rzygam juz instancami w ktorych nie potrzeba praktycznie zadnego skila, natomiast raid instancy mnie w ogole nie pociagaja bo po prostu nie mam na nie czasu

Autor:  Mark24 [ 26 lip 2005, 08:00 ]
Tytuł: 

właśnie mam dokładnie te same potrzeby co lowen.

Po pierwsze czekam na Battleground 5vs5 lub ewentualnie max 10vs10 gdzie walczymy, a nie biegamy z flagą. Bo flaga wypacza trochę PvP w WSG. Zabijanie nie jest głównym celem - a właśnie tego mi brakuje. Zresztą 2vs2 też byłoby fajne.

Moim zdaniem BWL jest przegięte - trudno jest zorganizować i dowodzić grupą 40 osób. A skill który tam jest potrzebny jest niebotyczny. Wystarczy, że jedna osoba skrewi i cały raid powtarza wszystko od początku...
MC w tym przypadku jest w miarę porządku, nawet jak 2-3 osoby pójdą siku to nic złego w sumie się nie dzieje.

Ale przyszły patch to instance dla 20 osób z epicami do PvP (coś na styl sprzętu z DM tylko, że fiolet nie blue) - może będzie ciekawiej.

Autor:  tomugeen [ 26 lip 2005, 09:36 ]
Tytuł: 

Mark24 napisał(a):
. Battlenetowcy pewnie biegają dalej po crossroad polując na "pajonki" ...

Jejq, a myslalem ze tylko mnie ktos zapraszal na polowanie na 'pajonki' ;]

Autor:  Aldatha [ 26 lip 2005, 09:53 ]
Tytuł: 

Zul gurub ma byc trudniejsze od UBRS , i kij wie co tam jeszcze dodadza

Autor:  Mishima [ 26 lip 2005, 15:11 ]
Tytuł: 

niektorzy z was wymagaja za wiele od tej gry...

Autor:  Mark24 [ 26 lip 2005, 15:17 ]
Tytuł: 

trudniejsze od BLW i starczy. Będzie tam chodziło Fury i Ascent. A cała reszta poogląda sobie obrazki na ich stronach gildowych

Autor:  meterrr [ 26 lip 2005, 16:21 ]
Tytuł: 

Cytuj:
niektorzy z was wymagaja za wiele od tej gry...


LOL , płace to wymagam ... to nie komunizm że oni robią mi łaskę tworząc grę , tylko biznes płace za rozrywkę gra sie fajnie płace, nie gra sie fajnie nie płace ... jak płace to wymagam żeby gralo sie fajnie bo wszystko sie nudzi wiec żada sie zmian .. sry jeśli wymagam za dużo ...

Autor:  Xanth [ 8 sie 2005, 12:54 ]
Tytuł: 

A wracajac do tematu, wychodzi na to, ze prawie co drugi gracz w WoW to chinczyk ;)
http://gry.onet.pl/wia_item.html?DB=120&ITEM=1142525

Jak się okazało, 44% osób grających w "World of Warcraft" (jedna z najpopularniejszych gier MMORPG na świecie), to obywatele Państwa Środka.

X.

Strona 4 z 5 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group | Copyright © 2001-2012 MMORPG.pl Team