MMORPG.pl :: Zobacz wątek

No jako prot moge sobie faktycznie pvpic jak .......... <-- wstaw odp słowo.

JImo Kharazan jest bardzo fajnie wyważony pod wględem trudności. Nie ma wyrywania sobie włosów, jednak zabicie nowego bossa daje jakąs satysfakcje, jedynie czego nie znosze to szybkie respawny trash mobów.

Powinien byc jakis MC, ktory nie wymaga tak duzo od graczy, a zawsze satysfakcja jest.

ja nie farmilem , od tego mialem 39 leszczy ktorzy zrobili to za mnie

Shadowclaw napisał(a):

No jako prot moge sobie faktycznie pvpic jak .......... <-- wstaw odp słowo.

no wstawie jak:.. moj holy paladin? hehe

A teraz przypomnij sobie Ragnarosa, farme FR gearu, fr potow i wszystkiego innego.

To co opisujesz to w heroic jest

Może byłeś w heroic i nawet nie zauważyłeś ?

Autor:	Shadhun [ 5 kwi 2007, 15:35 ]
Tytuł:
No ba !

Autor:	kenworth [ 5 kwi 2007, 16:04 ]
Tytuł:
Shadowclaw napisał(a): No jako prot moge sobie faktycznie pvpic jak .......... <-- wstaw odp słowo. no wstawie jak:.. moj holy paladin? hehe

Autor:	Shadhun [ 5 kwi 2007, 16:14 ]
Tytuł:
A jakim ty paladynem chciałbys pvpować ? Retro ?

Autor:	ArteC [ 5 kwi 2007, 22:12 ]
Tytuł:
Shadhun_ napisał(a): JImo Kharazan jest bardzo fajnie wyważony pod wględem trudności. Nie ma wyrywania sobie włosów, jednak zabicie nowego bossa daje jakąs satysfakcje, jedynie czego nie znosze to szybkie respawny trash mobów. Dojdz do dalszych bossow to troche wlosow stracisz . Ogolnie z moich obserwacji TBC jest po prostu za trudne. Karazhan jeszcze w miare ok, ale serwowane nam 25tki po prostu nie zachecaja. Wiekszosc ludzi boi sie isc wipowac na kolejnym niemozliwym, wymagajacym max koncentracji i full potow bossie. Niektorzy mowia, ze raidowanie powinno wymagac 25 super zgranych osob w zbalansowanym raidzie. IMO nie powinno. Raidowanie powinno dawac zabawe dla 25 typkow przed monitorem: posiedza troche, ubija cos, wezma itemki i bedzie fajnie. Jak ktos jest slabszy to najwyzej ubije cos wolniej. W tej chwili bez idealnie dobieranych raidow, zmian skaldow miedzy bossami, full potow itp nie ma nawet po co isc na tych bossow. Nawet glupi znerfowany Gruul nadal wymaga od mojej gildii duzych wydatkow potowych... a wypada z niego straszny crap. Ogolem Blizzard zrobil w TBC kontynuacje Naxxa jezeli chodzi o trudnosc bossow, a tak byc nie powinno. Powinien byc jakis MC, ktory nie wymaga tak duzo od graczy, a zawsze satysfakcja jest.

Autor:	Mirtul [ 5 kwi 2007, 22:30 ]
Tytuł:
ArteC napisał(a): Powinien byc jakis MC, ktory nie wymaga tak duzo od graczy, a zawsze satysfakcja jest. No coz. MC z gearem z BWL/AQ faktycznie nie wymagał za duzo od graczy :\ A teraz przypomnij sobie Ragnarosa, farme FR gearu, fr potow i wszystkiego innego.

Autor:	Aldatha [ 5 kwi 2007, 23:33 ]
Tytuł:
ja nie farmilem , od tego mialem 39 leszczy ktorzy zrobili to za mnie

Autor:	tomugeen [ 5 kwi 2007, 23:35 ]
Tytuł:
Aldatha napisał(a): ja nie farmilem , od tego mialem 39 leszczy ktorzy zrobili to za mnie 38 miales, ja tez sie obijalem ;]

Autor:	Shadowclaw [ 6 kwi 2007, 07:44 ]
Tytuł:
kenworth napisał(a): Shadowclaw napisał(a): No jako prot moge sobie faktycznie pvpic jak .......... <-- wstaw odp słowo. no wstawie jak:.. moj holy paladin? hehe ?? Holy palla jest uber healerem w Arenach , a prot warek przydatny jak hmm.....

Autor:	lutus [ 6 kwi 2007, 08:20 ]
Tytuł:
shadhun - kaz jest fajne, dopoki niezfarmujesz tego 4-5 razy cale. Pozniej sie okazuje, ze wsadzenie 10 dropow na 1 bossa, gdzie rzuca tylko 2 jest bardziej niz denerwujace - po 3 pelnych clear kaz - 80% dropow robi sie DE... oczywiscie jest to dobre zrodlo matsow do highend enchantow, no ale ile mozna. Wszystko zalezy od tego z kim tam grasz. Tylko niestety - skok trudnosci pomiedzy lamersko znerfowanym Kaz, a ktorymkolwiek 25man ( nie wliczajac high kinga i nerf gruula) jest strasznie ciezki. I piszac strasznie ciezki - mam na mysli poziom 2-3 razy trudniejszy niz koncowe bossy w naxx...... Jak ktos napisal - blizz przesadzil z trudnoscia eventow. Tylko klika gildii na swiecie moze temu podolac i dopoki tego nie zmienia, coraz wiecej ludzi bedzie z tego rezygnowac.

Autor:	Pio [ 6 kwi 2007, 08:42 ]
Tytuł:
Jak wyszlo TBC zrobilem nowa postac, wylvlowalem do 70 i quitnalem po 2,5 miesiaca grania ... Niestety ale ilosc farmingu wzrosla 3 krotnie, glownie mi tu chodzi o ilosc consumables na raidy. Poczatek TBC lvlowanie bylo fajne ale niestety raidowanie w World of Farmcraft narazie jest troche zjebane.

Autor:	Mirtul [ 6 kwi 2007, 08:52 ]
Tytuł:
Aktualnie farmowanie potow (przynajmniej dla priesta) jest dziecinnie latwe. W dodatku niedlugo revamp alchemii, to juz w ogole ho-ho.

Autor:	Pio [ 6 kwi 2007, 09:20 ]
Tytuł:
moze latwe i tanie jak ma sie herbalizm/alchemie. Ale jak u mnie na serwerze stack Netherbloom/Teracone chodzil po 40 g a Mana Tistle po 50+ gto kupowanie tego bardzo drogo wychodzilo

Autor:	Robus [ 6 kwi 2007, 09:25 ]
Tytuł:
mana thistle za 50 G ??? give u nas za mana thistle placi sie 80G jak sie ma szczescie zeby ktos laskawie wystawil stacka z reguly sa bardzo male ilosci w kosmicznych cenach w kazdym razie: obecny end game to 90% czasu FARMA (rep, kasa, poty, zielsko, mineraly no i oczywiscie BADGE)

Autor:	ArteC [ 6 kwi 2007, 10:37 ]
Tytuł:
Mirtul napisał(a): A teraz przypomnij sobie Ragnarosa, farme FR gearu, fr potow i wszystkiego innego. Dobra jeden boss na cala instancje ktore wymagal prot potow i res gearu nie jest problemem. Wszystko wczesniej dalo sie wyczyscic w miare bez potow (no moze oprocz major mana potow). To, ze ostatni boss wymagal troche przygotowania tylko podwyzszalo satysfakcje z ubicia go. Teraz problem jest taki, tutaj dochodzimy do setna sprawy, ze bossy te stawaly sie coraz latwiejsze w miare jak wszyscy zbierali swoj T1 bo T1 a blue to byl wielki skok do przodu. Teraz mam z Kara do wziecia jeszcze 1 item, z Gruula nie mam nic co by bylo lepsze. Nie bedzie mi, ani innym latwiej na tym bossie za tydzien bo leci z niego crap crap crap.

Autor:	tmat [ 6 kwi 2007, 10:51 ]
Tytuł:
Mam małe pytanko. Czy najnowszy patch zmienił coś w umiejetnosciach 2 bossa w heroic ramparts ? Przed patchem byłem tam ze 3 razy i zawsze szedł gładko. Wczoraj natomiast po 6 czy 7 próbach odstąpiliśmy od niego bo było to po prostu niemozliwe. Przy każdej próbie kładł 2-3 osoby z druzyny zabijając ich jednocześnie w ciagu 2-3 sekund zadając po 3000-4500 dmg w odstepach 0,5 sekundowych. Czy to normalne i wcześniej po prostu miałem szczęście, czy też coś zostało zmienione i teraz na niego trzeba sie specjalnie przygotować ? Z góry dzieki za odpowiedź.

Autor:	Shadhun [ 6 kwi 2007, 12:34 ]
Tytuł:
edit : Nie wiem, ja tam byłem tylko raz i też był dosyć ciężki. Używaliśmy taltyki z magiem jako tankiem

Autor:	Shadhun [ 6 kwi 2007, 12:49 ]
Tytuł:
"Whatever you do don't stand next to other people " Ten syf on rzuca na random graczy i oni robia tym aoe (chyba 20y).

Strona 4 z 4	Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group \| Copyright © 2001-2012 MMORPG.pl Team

Autor:	tmat [ 6 kwi 2007, 12:41 ]
Tytuł:
Shadhun_ napisał(a): To co opisujesz to w heroic jest Może byłeś w heroic i nawet nie zauważyłeś ? Przecież napisałem na wstepie że chodzi o "heroic" ... Ok, czyli wnioskuje że przed patchem miałem po prostu szczeście i boss nie zdążył użyć tego "syfa". W takim razie czy jest na to jakieś skuteczne "lekarstwo" ? /edit: Czy jakakolwiek klasa ma na to decursive ?