MMORPG.pl https://mmorpg.pl/ |
||
Ciakawy topic @ US forums https://mmorpg.pl/viewtopic.php?f=45&t=18747 |
Strona 5 z 7 |
Autor: | Sandlord [ 2 kwi 2006, 14:16 ] |
Tytuł: | |
Fabianek napisał(a): @Keii nie chcial
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Tekst roku. Ale widze, że nie wiesz ile ludzie zarabiaja na tenisie i golfie ![]() |
Autor: | Fabianek [ 2 kwi 2006, 14:17 ] |
Tytuł: | |
Sandlord napisał(a): Tekst roku. Ale widze, że nie wiesz ile ludzie zarabiaja na tenisie i golfie
![]() raczej ty nie wiesz ile zarbiaja top gracze w SC, zreszta nvm najpierw sprawdz a pozniej sie udzielaj (tip: szukaj na koreanskich stronach sc) |
Autor: | Keii [ 2 kwi 2006, 14:27 ] |
Tytuł: | |
Nie do końca o to mi chodziło - wiem, że dużo ludzi w to gra, ale dla Blizza jest to przypływ $ jednorazowy - przy zakupie samej gry, potem dodatku. W WoWie chodzi głównie o to, żeby zatrzymać każdego gracza jak najdłużej, tak więc dodatków może być w cholerę i ciut ciut, jeśli ludzie zaczną odchodzić. |
Autor: | Sandlord [ 2 kwi 2006, 14:46 ] |
Tytuł: | |
Sry Fabianek, ale nawet twoi Pro koreańscy gracze SC nie zarabiaja nawet jednej dziesiątej tego co Samprasy i inni top tenisiści na korcie. Bo jeżeli chodzi o kontrakty reklamowe to przepaść jest jeszcze większa. |
Autor: | Shadhun [ 2 kwi 2006, 14:51 ] |
Tytuł: | |
Dokladnie, zaden gracz CS-a, SC-a czy innego szitu nie dostanie paru milionów dolarów rocznie za udział w kampanii reklamowej. |
Autor: | aL1En [ 2 kwi 2006, 15:18 ] |
Tytuł: | |
spokojnie ;p jeszcze z pare lat i będą tyle zarabiać http://img164.imageshack.us/my.php?image=skypro7pk.gif plz nie nazywaj SC szitem ;/ |
Autor: | kikas [ 2 kwi 2006, 16:20 ] |
Tytuł: | |
Dokladnie. Branza sie jeszcze rozwija i bedzie sie rozwijac dalej w duzym tepie. Ale napewno nie jest tak jak powiedzial Fabianek... ps W tym sensie ze SC gracze nie zarabia tyle co tenisista ![]() |
Autor: | aL1En [ 2 kwi 2006, 16:52 ] |
Tytuł: | |
hm ? z tym SC to sie z nim zgadzam w 100% najbardziej rozwiniety progaming w Korei to wlasnie w SC ;p |
Autor: | Aldatha [ 2 kwi 2006, 17:18 ] |
Tytuł: | |
heh nie zarabiaja tyle co gracze w tenisa (topowi) ale Polak moze sobie pomarzyc o takiej game industry jaka jest w Korei , w online oni bija wszystko , turnieje sa wyswietlane w TV , a wplywy z reklam sa naprawde grube . Dlugo nie bedzie trzeba czekac az zainteresuja sie tym naprawde grube ryby z networkingu , mmog to najlepszy zageszczony net benchmark jaki tylko istnieje , to one beda w przyszlosci napedzac skostniale nieco technologie sieciowe , zreszta zobaczcie jakie lacza maja ludzie w Korei a zrozumiecie ze Polska to moze im tylko zapalki grzecznie podawac . Popatrzcie troche na Arirang , Korea sie tak promuje i rozrasta ze leb maly (oczywiscie mowa o Poludniowej). |
Autor: | emesio [ 2 kwi 2006, 20:12 ] |
Tytuł: | |
Aldatha napisał(a): (oczywiscie mowa o Poludniowej).
Naprawdę dobrze że zaznaczyłeś, ktoś mógłby się pomylić ![]() |
Autor: | patme [ 3 kwi 2006, 17:20 ] |
Tytuł: | |
Ja napisze krotko, wczesniej gralem 2lata w SWG, teraz od prawie roku w WoW (jako ze nie ma specjalnie alternatywy). Co sie stalo z SWG wie kazdy i chyba jest to wykladane na uczelniach. No ale do rzeczy, jako ex gracz SWG brakuje mi w WoW lepszego tworzenia community. Miasta... budynki graczy, namioty z vendorami, czy ostatecznie bazy przeciwnych frakcji stawiane przez graczy wraz z ich obrona (pola minowe, turrety itp.). Grajac w WoW zalozylem gildie (niestety rozpadla sie niedawno - chyba wlasnie z powodu slabych wiezi pomiedzy graczami) w ktorej bylo ok 100 zarejestrowanych ludzi w szczycie wraz z altami. I co... niektorych ludzi z gildi 'widywalem' jedynie jako imiona na guildchacie kiedy to sporadycznie sie odzywali. Sama rekrutacja: wpisanie imienia i mozna goscia z drugiego kontynentu do gildi wciagnac, zero poczucia wspolnoty - mozna to poprawic przez wspolne raidowanie ale nie kazdy moze, nie kazdy ma czas... W SWG jako guildleader wygladalo to ciekawiej, mielismy wlasne miasto, 'nowego' sie witalo, bralo go guildhallu aby moc w ogole rekrutowac, pozniej dawalo uprawnienia postawienia budynkow, pokazywalo miejsce gdzie moze sie budowac, czy pozniej widywalo w kantynie itp. brak housingu dosyc mi doskwiera i wiem ze dodalby grze troche smaczku, chociazby brak tej satysfakcji z ladnie udekorowanego domu, czy innego miejsca.... ![]() ![]() To tak dla odmiany pisze, bo kazdy tutaj tylko pvp i pve by rozwijal... ![]() |
Autor: | bargaw [ 3 kwi 2006, 19:55 ] |
Tytuł: | |
Fabianek napisał(a): Nestor napisał(a): Bynajmniej. Skoro masz 6 milionow placacych abonentow i tendencje wzrostowa to nie robi sie nic zeby im w tym przeszkodzic. Dajesz im darmowe patche z nowym contentem caly czas i wszyscy sa happy. Wydajac te rzeczy w formie dodatku lub wymuszajac jakies dodatki ludzie zaczeli by odchodzic od gry bo kosztowala by ich zbyt duzo, i pojawily by sie zbyt wielkie roznice miedzy ludzmi posiadajacymi nty dodatek a tymi ktorzy go nie maja. Rownie dobrze mozna wydac wszystkie zmiany jakie byly razem z nowymi instancjami jako dodatki, tylko po co? Zeby draznic ludzi i zarobic dodatkowe 20$ na 50% graczy? Drazniac tym samym druga polowe i tracac abonentow? Bez sensu ![]() Dodatek to ma byc epicka rzecz, a nie 2 dunegony i jedna profesja ;] calkowicie sie zgadzam a w przypadku blizza jesli by zmienil swoja strategie ktora prowadzi to bylbym w lekkim shocku, exp w grach blizza zmienia cale oblicze gry a nie dodaje jakies tam malo istotne funkcjonalnosci dla przykladu dodatki do: - Diablo 2 - runy + talizmany zupelnie wywrocily itemy ktorych ludzie poszukiwli SoJ przestal byc "epicki". - Starcrafta - zupelnie zmienily walke zarowno w powietrzu jak i na ziemi - Warcraft 3 - to samo co w starcrafcie a nawet wiecej strategie wywrocone o 180%. Gdyby nowy instance (np. DM czy BWL a nawet AQ) byly by dodatkiem platnym to tak jak by w: - Diablo 2 - dodali nowy item - Starcraft - nowa mape - Warcraft 3 - nowa mape takie rzeczy blizz daje za free. A swoja droga do tej pory blizzard robil gre pozniej wydawal do niej 1 i tylko 1 dodatek a nastepnie same patche ciekawe czy wydadza drugi dodatek bo by musial bycrownie rewolucyjny jak pierwszy bo inaczej ludzie beda zawiedzeni. Ekm...w D2 dodali ostatnio 6akt |
Autor: | Nestor [ 3 kwi 2006, 22:00 ] |
Tytuł: | |
patme napisał(a): To tak dla odmiany pisze, bo kazdy tutaj tylko pvp i pve by rozwijal...
![]() Nie tylko, tak sie sklada ze miasta spolecznosci w swg to tez jest element pvp pt. land control. Stawiasz sobie miasto, zyjesz w nim, bronisz go, ludzie napadaja na to miasto, jest co robic. A w wowie teraz wchodzi sie w portal do WSG, portal do AB, portal do MC, do DM, do BWL, do AQ, do XKYUZRWA i innych cudow. Na 60lv praktycznie mozna zamknac swiat dla toonow ktore maja 60 i postawic im tylko portale do instancji w orgimmarze, i ludzie by sie cieszyli.. Trudno nie przyznac Ci racji, brak community jest pieta ahillesowa tej gry, cale uspolecznianie sie gildii to wspolne raidy i siedzenie na vencie, gdyby nie vent to naprawde nie bylo by zadnego kontaktu z guildmejtami. Problem jest taki ze wow to nie UO ani SWG. Tutaj tereny maja mnostwo detali i sa wykorzystane tak jak sie da. Nie ma specjalnie pustyn ani duzych obszarow trawy tak jak to bylo w UO. Tutaj nawet na pustyni co chwile mozna sie potknac o skalke, spawn, ruiny, szkielety etc etc. Nawet jakby wprowadzili housing to nie bylo by tych domow gdzie stawiac, chyba ze jedynie guildhouse za powiedzmy 10k golda w kilkudziesieciu presetowanych lokacjach. Ale to tylko jeden budynek, pewnie daleko od tras przelotu i tak naprawde nie bylo by tam po co chodzic bo wszystko i tak opiera sie na banku i mailboxie.. cel siedzenia w guildhousie jest praktycznie zerowy. |
Autor: | Libero [ 3 kwi 2006, 22:23 ] |
Tytuł: | |
Szczerze mówiąc po przeczytaniu tego tematu, oraz po przypomnieniu sobie (u kumpla ktory kupil sobie wlasnie Obliviona), co to tak naprawde jest RPG, wycofalem sie z WoWa. Przynajmniej na razie... To straszne jak ta gra jest zwalona przez komerche i bledne rozwiazania. Nie gralem w inne mmorpg. Dzieki za uswiadomienie |
Autor: | Teo [ 3 kwi 2006, 23:42 ] |
Tytuł: | |
Ciekaw czy jakby w SWG grało szesc milionow luda to była by ta sama atmosfera i te klimaciki, czy poprostu 90% ludzi by jechała z expieniem i olewala reszte, pamietac tez trzeba ze jesli sie chce to sie znajdzie przyjemnosc z gry bo to zalezy od nas samych. |
Autor: | Shadhun [ 4 kwi 2006, 00:17 ] |
Tytuł: | |
Dokładnie, mam znajomych którzy grają sobie na RP serwerku w małej grupce, spotykają sie o określonych godzinach i grają wspólnie odgrywając postaci na TS-ie/Vencie. Sprawia im to mnóstwo frajdy. Można, trzeba tylko chcieć. Owszem, są gry w których integracja community jest wymuszona przez założenia mechaniki (tu wzorem jak dla mnie narazie jest Eve) ale w WoW-ie też sie da, wymaga to większego poświęcenia i fantazji. |
Autor: | MagPS [ 4 kwi 2006, 07:28 ] |
Tytuł: | |
Aha, czyli w Tibie tez mozna grac w klimacie RP... trzeba tylko chciec ![]() Sama gadka w klimacie RP to "troche" jednak za malo, a na cos wieciej nie pozwoli mechanika gry. |
Autor: | 1on1one1 [ 4 kwi 2006, 13:25 ] |
Tytuł: | |
Sorki jesli ktos juz napisal o tym wczesniej, ale nie chce mi sie czytac 6ciu stron whinow. Co myslicie o Arenie PvP? Czysty skill+gear zero farmowania reputacji. Wielu hardcorowych graczy PvP juz teraz organizuje sobie takie turnieje. A gdyby to polaczyc w miedzyrealmowy instance? Dla premade 2-3-4-5 osobowych druzyn, wynik klasyfikowalby Cie w rankingu wedlug ktorego losowaloby druzyny przeciwne? Cos jak z w3 ale zupelnie zmieniloby PvP w wowie. 8/8 t2 i kolo sie zamyka:D |
Autor: | Keii [ 4 kwi 2006, 14:13 ] |
Tytuł: | |
embe napisał(a): Ciekaw czy jakby w SWG grało szesc milionow luda to była by ta sama atmosfera i te klimaciki, czy poprostu 90% ludzi by jechała z expieniem i olewala reszte,
Po powiedzmy tygodniu-dwóch by mieli max level - i co wtedy? |
Autor: | Zoltan [ 4 kwi 2006, 14:51 ] |
Tytuł: | |
1on1one1 napisał(a): Sorki jesli ktos juz napisal o tym wczesniej, ale nie chce mi sie czytac 6ciu stron whinow.
Co myslicie o Arenie PvP? Czysty skill+gear zero farmowania reputacji. Wielu hardcorowych graczy PvP juz teraz organizuje sobie takie turnieje. Fajniejsze jest roaming PVP. Kilkuosobowe teamy umawiaja sie na konkretny termin i patroluja nisko levelowa kraine (Westfall na przyklad). W momencie kiedy 2 ekipy sie spotykaja dochodzi do walki. Od areny o tyle fajniejsze, ze jest element zaskoczenia i nie mozna sie przygotowywac pod konkretynych rywali. |
Strona 5 z 7 | Strefa czasowa: UTC + 1 |
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group | Copyright © 2001-2012 MMORPG.pl Team |